Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

to mój pierwszy post na forum, zatem witam wszystkich serdecznie. Dzięki lekturze forum uruchamiam pierwsze moje akwarium i wybór padł na Malawi. Mam zbiornik 240l (120x40x50), mebel jutro skończę skręcać, w przyszłym tygodniu przyjdą filtry, jeszcze kupić piasek, kamienie (łupki) już są. Za ok. 40 dni, jak akwarium dojrzeje, chcę je obsadzić mbuna.

I tu prośba do Was. Jak obsadzić taki zbiornik, a konkretnie kto ze Śląska mógłby odsprzedać mi ryby do jego zasiedlenia? Na początek myślę o 2 rodzajach, raczej mięsożernych, istotne aby dobrze się wybarwiły. Dziewczyna i kot liczą na nowy "telewizor". Ew. kto mógłby proponowaną obsadę nadać przesyłką konduktorską do Gliwic.


Pozdrawiam,

Darek

Opublikowano

Na Slasku bedziesz mial najmiejszy problem ze znalezieniem ryb.Zobacz sobie tutaj albo tu czy tez tu.W kazdym z tych miejsce kupisz ryby, a i zprzesylka tez nie ma problemu.

Co do obsady to poszukaj chociaz jeden gatunek ktory bardzo ci sie podoba i wtedy postaramy sie dobrac reszte.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Uzupełniłem wiedzę i wybór padł na następujące gatunki:

Labidochromis caeruleus

Melanochromis cyaneorhabdos

Cynotilapia afra (Jalo Reef) lub Iodotropheus sprengerae


Wszystkie gatunki myślę w haremach 1-4. Czy ktoś może zaproponować zmiany?


Akwarium musiałem zrestartować, dojrzewa od początku i za ok. 20 dni powinno być gotowe na przyjęcie nowych mieszkańców. Czy ktoś może zaproponować zaopatrzenie mnie w ryby? Ile sztuk kupić na początek i czy lepiej rodzeństwo, czy dorosłe osobniki z różnych hodowli?


Pozdrawiam,

Darek

Opublikowano
Labidochromis caeruleus

Melanochromis cyaneorhabdos

Cynotilapia afra (Jalo Reef) lub Iodotropheus sprengerae



W sumie to możesz połączyć każdy z każdym.Wziąłbym afrę i do tego caeruleusa.Afra wielosamcowo,yellowek mały haremik.Ale to tylko mój typ,dla zaczynających przygodę z pyszczakami może okazać się za mało "kolorowo" (nie powalające urodą samice afr...).

Możesz zrobić standard-układ czyli yellow-maingano.

Kup po 8-10szt. i czekaj... :wink:

Jeśli masz możliwość do kup z kilku źródeł.

Opublikowano

Właśnie samice afra :/ A co innego, może czerwonego, do yellow i maingano?


Obawiam się hodowli wielosamcowej, ale jak kupię maluchy to zobaczę jak się zachowują.

Czy jest sens kupować po 4 sztuki od 2 różnych hodowców? Chodzi mi o zdrowie potomstwa, którego mam nadzieję się dochować.

Opublikowano
A co innego, może czerwonego


Tego koloru w Malawi jest malutko a jeśli już to przeważnie płetwy są tego koloru.Np.L.hongi SRT posiada czerwoną płetwę grzbietową oraz trochę podbrzusza i głowy.Niestety do Twojego baniaka jest on zbyt duży.


Czy jest sens kupować po 4 sztuki od 2 różnych hodowców?


Jak najbardziej tak.No chyba że mają te ryby z tego samego źródła....

Opublikowano

Dzięki za info, obsadzę zbiornik yellow, maingano i rdzawymi 1-4. Rdzawy trochę podobny do Hongi SRT, a sporo mniejszy i wszystkie będą wszystkożerne.

Opublikowano
A co innego, może czerwonego


Tego koloru w Malawi jest malutko



Aulonocara sp. Fire Fish jest koloru czerwonego.


Firefish nie występuje w naturze to po pierwsze,po drugie zbiornik 240l jest za mały na takie ryby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.