Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hari - daj foty "miejscówki pod zabudowę wannową" łatwiej będzie dyskutować, gdzie ścianka, ściana, murek czy przyłącza.

Imho - sump wysokości 35 cm przy litrażu ponad 100l nie jest najlepszym rozwiązaniem. Chyba za niski.


Pomysł z umieszczeniem filtracji obok w kotłowni jest OK - tylko czym palisz? Czy nie za dużo pyłów będzie? Bo sam lokalizacja ma jeden wielki plus - możesz zrobić super filtrację, nie ma problemów z podłączeniem do wody i kanalizacji. I komfort pracy - nie masz problemów z kałużami wody. :D I cisza w salonie. Bo nic nie warczy, nic nie chlapie.


Czy filtry narurowe dadzą radę z 1000l? Ten temat jest mi obcy. Ale chyba nie. Niech wypowie się ktoś, kto miał z nimi do czynienia.

Natomiast ja pokusiłbym, się o duży sump. Nawet ze złożem zraszanym (filtr przesączający). Wylot z akwa nie typowym kominem tylko przez niewielki zbiornik przelewowy (pudełko przelewowe) z boku. Pomiędzy akwa a ścianą od kotłowni. Można zabudować. Woda wchodzi z akwa przez przewód w ścianie na wysokości prawie 1m. Jest pole do popisu w konstruowaniu filtracji oraz podmiany wody. Tylko kwestia zanieczyszczeń w kotłowni. Jeśli palisz olejem lub gazem - dla mnie OK.

Opublikowano
Co poradzicie w kwestii mojego pomysłu na zewnętrzną filtracje mechaniczną np narurowce, co miałoby to pociągnąc. Projekt byłby taki, że przebiłbym się wężami( rurkami) do będącej obok akwa kotłowni i tam bym zmontował taki zestaw. Co musiałoby napędzać przepływ ? W akwa zostałby tylko wlew i wylew. W kotłowni cały bajzel ;)

Do napędu sprawdzona opcja to pompy C.O.



Mam już pompę do sumpa ale 3600 l/h mogłoby być mało. Jaką więc pompę byś proponował ?

Opublikowano
Hari - daj foty "miejscówki pod zabudowę wannową" łatwiej będzie dyskutować, gdzie ścianka, ściana, murek czy przyłącza.


Pofocę i dam do popatrzenia tylko znajdę czas bo na razie mam jutro ekipę robiącą zabudowę i delikatnie mówiąc burdello ;).



Imho - sump wysokości 35 cm przy litrażu ponad 100l nie jest najlepszym rozwiązaniem. Chyba za niski.



Ale powierzchnie filtracyjną będzie miał niezłą kilka nawrotów po 70 cm długich da chyba zbliżoną powierzchnie jak sump Szulo.



Pomysł z umieszczeniem filtracji obok w kotłowni jest OK - tylko czym palisz? Czy nie za dużo pyłów będzie? Bo sam lokalizacja ma jeden wielki plus - możesz zrobić super filtrację, nie ma problemów z podłączeniem do wody i kanalizacji. I komfort pracy - nie masz problemów z kałużami wody. :D I cisza w salonie. Bo nic nie warczy, nic nie chlapie. Natomiast ja pokusiłbym, się o duży sump. Nawet ze złożem zraszanym (filtr przesączający). Wylot z akwa nie typowym kominem tylko przez niewielki zbiornik przelewowy (pudełko przelewowe) z boku. Pomiędzy akwa a ścianą od kotłowni. Można zabudować. Woda wchodzi z akwa przez przewód w ścianie na wysokości prawie 1m. Jest pole do popisu w konstruowaniu filtracji oraz podmiany wody.



Wojtku niestety zmieści się tam tylko ewentualny zewnętrzny mechnik a więc zamknięty hermetycznie narurowiec lub inny wynalazek. Sump musi być jednak w salonie. Za mała kotłownia :mrgreen:

Opublikowano

Większość osób na forum używa Grundfos 25-40 lub jego tańszych odpowiedników :wink: ja mam taką OMI 25-40/180. Osobiście do takiego baniaka dałbym po 2 korpusy równolegle przed i za pompą (możesz dać korpusy 20 calowe, ale te przezroczyste są przesadnie drogie :evil: ). Przed pompą sznurkowe 100 mikronów lub więcej do filtracji zgrubnej (zabezpieczenie pompy), za 50 mikronów do dokładnej. W przypadku twojego projektu IMHO bez mocnych cyrkulatorów/falowników się nie obejdzie (coś musi rozbujać tyle wody :wink: ) więc nie ma sensu dawać jakiejś bardzo mocnej pompy do obsługi narurowców. Taki układ plus sump powinno dać pozytywny efekt.

Opublikowano

Efekt da najwyżej w postaci niezadowolenia właściciela, konieczności modyfikacji i zmian, dodawania cyrkulatorów itp... :shock:


Hari po pierwsze chciałem się odnieść do kotłowni - bo z Wojtkiem o tym rozmawialiśmy dzisiaj - ale jak za mała to powiem tylko szkoda.


A teraz po kolei...

Sump w podanych wymiarach wcale nie będzie za mały.... będzie gigantyczny. Ja bym go skleił z plexy i powiesił na prowadnicach wysuwanych - wtedy nie potrzeba kółek i jest niżej=więcej miejsca na ręce. Ale to ja.

Wylew do ścieku jaki nie zrobisz będzie dobry, byle by był na miękkim wężu przyklejonym i tu i tam, który nie będzie się łamał przy wsuwaniu i wysuwaniu. - przyklej na stałe i rzuć słuszny zapas i będzie git.

Pompa do sumpa starczy ta którą masz. 3600l/h nawet ze spadkiem do 2200 spokojnie Ci wystarczy na biologię.

Jakbyś chciał w sumpie tez mechanikę bez tych narurowców - to pompę bym dał pod 5000l/h. Ale Ty nie chcesz :)


Bo skoro już byłeś w kotłowni i wymarzyłeś sobie te narurowe to owszem na pompie do CO - ale zrobiłbym układ sztywny bez różnicy wysokości... tzn wywierciłbym dziury w akwa na połowie wysokości dwie obok siebie w sporych odstępach. następnie na tej samej wysokości dziury w ścianie do kotłowni. a tam bym dał przed pompą dwa narurowe równolegle 100micron - za tym pompa i powrót do akwa. Wszystko na dużych średnicach. Wszystkie rury na jednej wysokości. Pompe przywaliłbym taką nie mniejszą niż grundfos 25-60 lub nawet lepszą. Ma biegi można zmniejszyć, a zapas jest. Tam tez bym zrobił przed korpusami zawór na zrzut wody do ścieku taki awaryjny lub do większej podmiany... żeby nie szło miękkim wężem gdzieś poskręcanym pod akwa w razie wu. Zakładam że w kotłowni masz jakiś ściek. Na śrubunek przy wlocie założyłbym duże sitko, a na wylot coś spłaszczającego przepływ. I to powinno mieć taką moc żeby przemielić cały baniak dookoła. Żeby człowiek nie musiał kombinować z jakimiś śmiesznymi cyrkulatorami. Pompa 25-40 tego za chiny nie uciągnie - wiem bo miałem, a potem wsadziliśmy ją do 840-tki Misya i też była lipa.


Możesz też całkowicie zrezygnować z narurowców i oprzeć mechanikę na sumpie również, bo w sumie licz się z tym że i tak tam będzie syf wpadał i tak. I gąbki i tak będziesz czyścił i tak. A jeśli tak, to po co zawracać sobie głowę. wtedy dwa cyrkulatory i tyle - sump zrobi resztę. Tylko że te dwa cyrkulatory strasznie oszpecą. Choć dadzą więcej opcji modyfikacji strumieni niż narurowe w kotłowni.


Ech sam będę rzeźbił za niedługo baniak 160x70x40h z sumpem i mam podobne dylematy. Jednak ja całą filtrację włącznie z silną cyrkulacja oprę na sumpie.zawsze to jakoś tak schludniej bez tego całego ustrojstwa w baniaku.... :mrgreen:

Opublikowano

Mechanik w sumpie ... hmm ... kupiłem mniejszą pompe bo z góry zakładałem, że sump nie da rady skutecznie mechanicznie wyfiltrować wody w baniaku 210 cm x 100 cm. Nawet kiedyś to z kimś konsultowałem. Makok twierdzisz że wystaczyła by pompa 5000l/h i odpowiednie wkłady ?

Mój plan był dokładnie taki, że dam słabszą pompe nawet na mniejszym biegu w sumpie z biologiem i dołoże wewnątrz jakiś mechanik dobrze ukryty. Jednak niecierpie tego ustroistwa i do tego mam mieć barek nad akwa więc jego czyszczenie to troche koszmarek. Dlatego wymyśliłem zewnętrzny i pomyślałem o narurowcu. Myśłałem też już o różnych rzeczach np dwóch kominach. Pomysł z nawierceniem boku akwarium trochę mnie straszy. Ja nie będe widział praktycznie 3 boków akwa i jakaś nieszczelność została by dostrzerzona po odejściu paneli podłogowych bo przy stałej podmianie nawet nie sygnalizował by mi tego poziom wody. Wolałbym więc wejść do baniaka kominem montując na jego boku otwory poboru i wypływu. Tyle, ze skuteczność takiego rozwiązania byłaby raczej mniejsza niż gdyby pobór był z jednej a wypływ z drugiej strony. Teraz mam ćwieka jak to rozwiązać.

Opublikowano

Wątpię czy narurowce w tak dużym akwarium dadzą radę. Czy będziesz zadowolony z tego rozwiązania. Jeśli już chcesz na narurowcach to odpuść sobie wkłady szurkowe - lepszy będzie pusy pojemnik, który samemu wypełniasz np watą akwarystyczną.

Opublikowano
Pompa 25-40 tego za chiny nie uciągnie - wiem bo miałem, a potem wsadziliśmy ją do 840-tki Misya i też była lipa.


Makok trochę dziwne bo u większości działa ? Może miałeś taki układ jak ten do sprzedania czyli szeregowy lub przekombinowałeś z grubością rur i ciśnienie było jak krew z nosa :wink:

Hari oczywiście pompę możesz zastosować mocniejszą a nawet którąś z mocnych akwarystycznych (będzie w kotłowni więc hałas nie przeszkadza :wink: ) Wkłady to inwencja twórcza użytkownika, np. nabe testował z powodzeniem wkłady z gąbki.

Żeby człowiek nie musiał kombinować z jakimiś śmiesznymi cyrkulatorami.

A jeśli tak, to po co zawracać sobie głowę. wtedy dwa cyrkulatory i tyle - sump zrobi resztę. Tylko że te dwa cyrkulatory strasznie oszpecą

A tego nie rozumiem raz śmieszne raz ok? Chyba wszyscy którzy spróbowali używać cyrkulatorów już ich nie wyciągnęli :) a są mniejsze, łatwiejsze do schowania i bezobsługowe w przeciwieństwie do głowic z gąbkami :mrgreen:

Edit

Oczywiście czy chcesz czy nie i tak część filtracji mechanicznej przejmie sump :D

Opublikowano

Hari nie twierdzę że na 100% bo tu dużo zależy od czynników pozostałych...

Mówmy dla bezpieczeństwa o wodzie kryształ + pewnej ilości kupek gdzieniegdzie. W takim wypadku wystarczy sump. A reszta zależna jest od już dekoracji.

Możesz też zrobić tak, zamiast gdybać na forum:

W stargardzie szczecińskim jest gościu, który prowadzi sklep morskie.com. Facet jest spoko, można się z nim dogadać.

Jak już będziesz mial baniak z sumpem i orurowaniem zalejesz próbnie to zaproś go na kawę z dwoma-trzema pompami od 4.5 do 7 tyś l/h i zobaczycie co się sprawdza rzucając w wir paczkę spiruliny...


Każdy baniak jest inny. 2x1m to znowu nie jest taka wielka wanna. Dlatego się upieram że wystarczy.


Ewentualnie zduduj układ z sumpem na CO - weź taka nadmiarową - one mają 3 biegi więc zawsze będziesz mógł regulować - a te pompy są niezniszczalne i ciche. Ale tutaj już będzie problem z jeżdżącym sumpem i 3kg pompą wiszącą obok niego na rurce... pomyśl.


Ja 160x70x40h zakładam, że przy trójkątnym kominie, leżącym na jednej ścianie bocznej na środku, postawię to na pompie NewJet NJ4500 4.5 tyś l/h, albo na grundfosie 25-60/180. U góry z komina wylot rozdwoję przewodem loc-linena na dwa strumienie. Krawędź będzie na wysokości 110cm i też ie jestem pewny tej pompy ani jaką średnice loc-line'a wybrać (większa średnica słabsza wirówka). Tylko że ja w razie czego jestem gotowy zaakceptować kupy na dnie, pod warunkiem że woda kryształ i żadnego złomu w akwa. ;)


Eljot

.... nie raz śmieszne raz ok... ja ich nie akceptuję wcale jak i niczego innego w akwa... może jeszcze bym przełknął jakby prąd był podawany indukcyjnie przez ścianę akwa, ale mnie najbardziej przeszkadza kabel.

Podałem zwyczajnie dwa rozwiązania, gdzie w drugim w razie wu i/lub na wypadek niewystarczania pompy głównej można by je od biedy dołożyć.

Opublikowano

Makok w tak dużym baniaku raczej bez sprzętu w środku się nie obejdzie. Mnie ciężko sobie wyobrazić odmulanie dna przy wysokości 60 cm i głębokości 100cm zwłaszcza że dostęp ma być tylko z przodu :? Dlatego starałbym się pozbyć nieczystości przez "zdmuchniecie" ich do mechanika. Pomyślał bym też, już na tym etapie o wystroju. Głównie chodzi o tło bo z czyszczeniem szyb bocznych też może być problem, ręce mogą okazać się za krótkie :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.