Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wątek powstaje ponieważ kilka dni temu miała miejsce ciekawa dyskusja na czacie.

Otóż chodzi o moje akwarium.

Jest to standardowe 450 litrów firmy Juwel - Dokładnie Juwel Rio 400 o wymiarach 150x50x60.

Zrobione owo akwarium jest z szyb:

dno - chyba 10mm (nie jestem pewny ale o tym później)

przód i tył - 10mm

boki - 8mm


Z dnem jest taki problem że dokładnie nie widać z jakiej jest szyby ponieważ jest wklejone w pozostałe szyby (nie tak jak zwykle że przód, tył i boki stają na dnie), dodatkowo jest jeszcze wklejone wyżej - czyli pomiędzy dołem szyby przedniej (czy jakiejkolwiek innej) a dnem jest przerwa. Przerwa ta wynosi 7mm przy bokach i 3mm po środku.


Akwarium to standardowo nie ma żadnych wzmocnień - nic czyste 5 szyb.

Na dole i u góry jest plastikowa ramka i tyle.


Teraz problem (a może nie)...


W sytuacji gdy akwarium jest pełne różnica przy tafli wody pomiędzy bokami, a środkiem jest 12mm.

Z tego wychodzi że każda z szyb odkształca się 6mm.

Przy podmianie gdy spuszczę 10cm wody różnica maleje do około 5 mm.


Jak sądzicie czemu tak się dzieje?

Czy znana i w sumie ceniona firma Juwel wypuszcza bubel - ale jakoś niespecjalnie słyszy się o pękaniu tych baniaków.

Może maja jakąś lepszą technologię (żywicowanie szyb czy coś) aby wszystko trzymalo sie kupy.


Wszelkie informacje na temat tego akwa tu:http://www.juwel.pl/produkt,zestawy-akwariowe-rio-400,11.html

Opublikowano

żeby zmierzyć grubość dna zmierz wysokość szyby bocznej (na zewnątrz akwarium) następnie (wewnątrz akwarium) odległość od górnej krawędzi szyby bocznej do dna (w tym samym miejscu co 1 pomiar) i to samo od spodu. :) Odejmij obie odległości od tej pierwszej i masz wynik.

Opublikowano

Ot wymyslil.

Nie grubosc dna jest tu najwazniejsza chodzi bardziej o wyginanie sie szyb.

Co do metody Twojego pomiaru to musialbym odsypac piasek, usunac warstwe lupka, usunac plexi, uusunac pianke i dokopal bym sie do dna co w sumie nie za wiele by dalo bo dol akwarium zabudowany jest cokolem no i oczywiscie musialbym je podniesc zeby sprawdzic ile w danym punkcie dno jest wpuszczone wewnatrz.

Troche roboty z tym by bylo :D

Opublikowano

Tak po mojemu to taki zbiornik powinien być klejony z szyby minimum 12mm. Przy wysokości 60cm i braku wzmocnień te ugięcia to nic dziwnego. Miałem kiedyś zbiornik 180X50X50 z dwoma wzmocnieniami wzdłużnymi i jednym poprzecznym z szyby 8mm i robiła się niezła soczewka.

Opublikowano

A mi się wydaje że nie tylko z 12-tki ale i ze wzmocnieniami, bo w takim wypadku jak u Ciebie lekkie przechylenie na którąkolwiek szybę generuje jeszcze większe naprężenia.

Ciekawe na jaką wytrzymałość obliczył to akwa producent...


No i fakt tego dna - jak zobaczyłem fote to szyba na dnie jest porysowana jakby była z plexi, więc może ją żywicowali?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

nie ma sie co martwic o szklo, to normalne ze sie odksztalca jak kazdy inny material :)


wg moich obliczen taka szyba o wymiarach 1,5x06m grubosci 10mm, od obciazenia parciem wody powinna sie wychylic o 8mm w skrajnym punkcie. parcie jest nieco zredukowane poprzez wystroj akwarium = mniejsza ilosc wody w rzeczywistosci wiec te 6-7mm jest dosc precyzyjnym pomiarem i to wszystko jest absolutnie normalne.

naprezenia przy takim ukladzie wynosza 13,21 MPa.

w tej chwili nie wiem jakie przyjmuje sie normowe obliczeniowe wytrzymalosci szkla, ale wikipedia podaje 30-70MPa przy zginaniu, zatem sam widzisz jak duzo jeszcze brakuje do osiagniecia tej chocby dolnej granicy.

o jakiekolwiek pekniecia nie ma sie co bac, taki uklad bez wzmocnien jest paradoksalnie bardziej bezpieczny od tego ze wzmocnieniami. jedyny minus tego ukladu to wlasnie duze ugiecia i mniejszy komfort przy ogladaniu ryb przez soczewke, ale nie wystepuja tu zadne koncentracje naprezen, sily rozkladaja sie lagodnie i rownomiernie. przy wzmocnieniach zawsze jest ryzyko ze pan Henio bedzie sklejal na oko, bez obliczen, dobierze zbyt sztywne lub zbyt wiotkie wzmocnienie (grubosc i szerokosc w porownaniu do szyby), albo tym gorzej zbyt krotkie i powstana bardzo duze koncentracje naprezen we wzmocnieniu lub w naroznikach wzmocnienia.

wzmocnienia w kazdym przypadku powoduja koncentracje naprezen w narozach, ale za to zmniejszaja ugiecia i naprezenia w innych czesciach szyby.


nie wiem skad wziela sie teoria o jakichs mega duzych naprezeniach jesli akwarium nie jest wypoziomowane. wg mnie 1 cm w ta czy w ta nie ma tu praktycznie zadnego znaczenia, ale chetnie zobacze obliczenia z ktorych wynika ze to ma znaczenie:)

post-7993-1469571283722_thumb.jpg

post-7993-14695712837394_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.