Skocz do zawartości

Ogromne NO3-pomocy!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!


Problem,jak w temacie.I to baaardzo poważny :cry: wcześniej zadałem pyanie,czy przeterminowane testy na NO3 są wiarygodne.Dostałem odpowiedź,że powinno być ok.Pokazywały mi prawie 50,co już jest bardzo dużo.(test TETRA). Teraz podmieniam wodę co tydzień (wcześniej co dwa tyg.100l na akwa 400l).Dziś zmierzyłem wodę z kranu tym samym testem i pokazało ponad 20 :!: :shock: ale to nic,bo jak zmierzyłem wodę w akwa po podmianie,to pokazało ponad 50 :!: :!: to jest katastrofa przecież :!: nie wiem co robić,skoro podmiany wody nic nie dają.

:cry:


Dziś w końcu dostałem pieniądze,więc będę zamawiał wkład do kubła JBL chyba Nitrivec się zwie.Ponoć jest dobry (chyba mars mi to pisał).


Jak takie NO3 się ma właśnie do kubła.Czytałem wątki na forum.Piszecie,że to bakterie z kubła produkują NO3,czy to znaczy,że ja mam ich za dużo?mam umyć kubeł w kranówie?


Rośliny mi średnio rosną,powiedziałbym nawet że prawie wcale i nie są takie ładne jak kiedyś.To znaczy że NO3 jest jednak male?


A może te testy są do .... a ja wychodzę z siebie co zrobić,żeby rybom się nic nie stało...


Kurde,nie wiem.Nigdy nie miałem problemów z parametrami,a pyszczaki w tym akwa mam prawie 3 lata.


Aha.W akwa jest 36 ryb,nie wszystkie dorosłe.Część obsady jest do redukcji ale jeszcze mi się nie wybarwiła.Ma być max 30 ryb.

Filtracja:zew kubeł Atman 1200l/h i pompa Atman z gąbką-2000l/h.

Akwa ma 400l,150cm długie.Obsada:Pulpican,Red Blue,Msobo,Greshakei,Chewere...


Nie wiem co jeszcze napisać.Więcej testów nie mam.Jeszcze tylko ph,ale ono jest w normie.Nigdy z nim problemów nie miałem.


Czekam na jakąś pomoc :cry:

Opublikowano

Rzeczywiście nie wesoło.

Kiedy odpada możliwość zbicia NO3 za pomocą podmian zostaje kilka innych, niestety nie najtańszych sposobów.


Tak, jak napisałeś, możesz spróbować użyć specjalnych wkładów, oprócz jbl'a możesz zastosować hW Ionic. Nie jest najtańszy, ale podobno też przynosi całkiem niezłe efekty. Nie przejmuj się, ze zazwyczaj jest używany w akwariach morskich, wg producenta w słodkiej wodzie działa równie dobrze. Pamiętaj tylko, że tego typu wkłady trzeba regularnie wymieniać, a nie są takie tanie...


O wiele bardziej opłaca się wydać na denitrator, może trochę więcej, ale inwestycja szybko się zwróci. Na rynku jest kilka takich urządzeń- AquaMedic, Weipro, Sera. O ile polecić mogę pierwsze dwa, mam pewne wątpliwości co do Sery... Ja od niedawna używam Weipro i jak na razie efekty są widoczne. Po tygodniu przy przepływie ustawionym na oko 1 kropla na 2-3s. NO3 z 15 spadło do 5, po 2 mogłem już zwiększyć przepływ, bo NO3 było niewykrywalne. Pełną moc urządzenie uzyska pewnie jeszcze za kilka tygodni, ale już jest nieźle.

Pozostaje jeszcze zrobienie deni samemu. Na stronie klubowej jest opis budowy, Mariusz Suwalski na pewno też pomoże :wink: .


Innym rozwiązaniem jest hydroponika. W necie też jest kilka opisów powstawania filtra hydroponicznego. Niby nic skomplikowanego, ale nad akwarium trzeba mieć trochę miejsca.

Opublikowano
Teraz podmieniam wodę co tydzień (wcześniej co dwa tyg.100l na akwa 400l). Dziś zmierzyłem wodę z kranu tym samym testem i pokazało ponad 20


Skoro w wodzie masz 20 mg NO3, to skuteczność podmian

jest bardzo nikła. Zakładając poziom wyjściowy w akwarium

50 mg a w kranie 20 mg, 25% podmiany zbija poziom do ~43 mg,

czyli zapewne sporo mniej, niż tygodniowa produkcja NO3 w

akwarium.


nie wiem co robić,skoro podmiany wody nic nie dają


To nie jest tak, że nic nie dają. Nawet jeśli niewiele dają, jeśli

chodzi o NO3, to podmiany usuwają inne niepożądane gromadzące

się związki, których nie mierzymy, bo przeważnie nie stanowią

problemu, i powodują uzupełnianie elementów śladowych.


Jak takie NO3 się ma właśnie do kubła.Czytałem wątki na forum.Piszecie,że to bakterie z kubła produkują NO3,czy to znaczy,że ja

mam ich za dużo?mam umyć kubeł w kranówie?



Przeczytaj to: http://www.artnet.com.pl/lkozicki/thekr ... cling.html


Nie można mieć za dużo tych bakterii, a raczej nie w takim

sensie, o jakim piszesz. One nie produkują NO3 z niczego, tylko

z NO2, które z kolei inne bakterie produkują z NH3/NH4, który

jest efektem rozpadu odchodów i resztek organicznych. Więc

choćbyś miał kubełek większy od akwarium, to on i tak

wyprodukuje NO3 najwyżej tyle, ile odchodów i odpadów

organicznych (resztki jedzenia, roślin, inne) trafi do wody.


Rośliny mi średnio rosną,powiedziałbym nawet że prawie wcale i nie są takie ładne jak kiedyś.To znaczy że NO3 jest jednak male?


Niekoniecznie, tutaj ważna jest ilość światła i twardość wody.


A może te testy są do .... a ja wychodzę z siebie co zrobić,żeby rybom się nic nie stało...


A to jest możliwe. A jak ogólnie zachowanie ryb?


Oprócz podmian możesz:


- nie przekarmiać ryb (!!!) i usuwać odpadki ograniczne

(odkurzać odchody, usuwać nadgniłe części roślin)


- stosować Tetra EasyBalance - może ograniczyć problem NO3


- stosować różnego rodzaju wkłady do filtrów (ogólnie

żywice jonowymienne), które podlegają regeneracji


- kupić lub zbudować denitrator (komorowy, "suwalski", rurowy),

przy czym w takiej sytuacji trzeba zwrócić uwagę na natlenianie

wody, którą denitryfikacja praktycznie pozbawia tlenu


- zbudować filtr hydroponiczny


- zbudować algae scrubber (tego chyba jeszcze nikt w klubie nie ma),

ma ten plus że dodatkowo usuwa fosforany i dotlenia wodę


- stosować do pomian wodę źródlaną z niemierzalnym NO3, może

cię być na nią stać, albo w okolicy możesz mieć dobre źródło

wody tego typu - uwaga, tylko nie mineralnej ani nie gazowanej :-)


Ogólnie nie reaguj nerwowo, obserwuj, analizuj, pytaj i próbuj.

Poziom 50 mg to nie jest poziom który krótkoterminowo prowadzi

do tragedii, na dłuższą metę musisz ten problem rozwiązać, ale wszelkie

nerwowe "ruchy" mogą tylko prowadzić to destabilizacji zbiornika,

utraty kasy i nerwów.


milc

Opublikowano

Nerwy ogólnie to jest mój poważny problem :oops: muszę sobie Deprim kupić...


Wracając do tematu. JBL Nitrivc kupię dziś na pewno.Czyli w tym tygodniu w kubełku się pojawi. Stram się już sprzedać parę samców (jak widać w stopce) celem redukcji obsady ale ciężko... :( nie ma chętnych.U mnie ciężko z kasą,więc kupno denitratora czy nawet jego budowa... ehhh. Ale jak będzie trzeba,no to będę kombinował.


Ryby ostatnio zmieniły się w dwóch kwestiach:

-stały się płochliwe :( mam cały czasw głowie fakt,iż może to być efektem złych parametrów,ale wiem też,że może to być wina światła.Konkretnie w moim przypadku-dziennego.Ostatnio słonko zaczęło zaglądać do mojego okna i promienie padają na akwa.Od tego momentu ryby zaczęły robić się płochliwe.Tą tezę potwierdza fakt,że jak już ciemniej,ryby się nie boją.

-druga rzecz-ocieranie się ryb.Było kilka takich sytuacji,ale nie jest nic codziennego.Ciężko mi powiedzieć,czy coś jeszcze,bo to fakt,denerwuje się i wtedy nie ma się obiektywnego poglądu.Wszystko wydaje się być złe.


Takie pytanie mi się nasunęło-można jakoś sprawdzić,czy te przeterminowane testy dobrze mierzą?poza kupnem nowych,bo to wiem.


Dziękuję za dotychczasową pomoc :)


Pozdrawiam

Opublikowano
Nerwy ogólnie to jest mój poważny problem muszę sobie Deprim kupić...


No tak, może to nie jest problem nadmiaru NO3 w akwarium,

tylko niedoboru magnezu u Ciebie :-) Żart :-) Ja już się nauczyłem,

że każdą decyzję w akwarystyce warto poddać tygodniowemu

sezonowaniu, i potem jeszcze raz :-)


U mnie ciężko z kasą,więc kupno denitratora czy nawet jego budowa... ehhh. Ale jak będzie trzeba,no to będę kombinował.


Zobacz tą stronę: http://aip.pl/~triamond/denitrator/denitrator.html

i sam sobie odpowiedz, czy kilkadziesiąt metrów rurki igielitowej

będzie droższe, niż wkłady do filtra, których masz zamiar używać.


Takie pytanie mi się nasunęło-można jakoś sprawdzić,czy te przeterminowane testy dobrze mierzą?poza kupnem nowych,bo to wiem.


Ewentualnie możesz znaleźć kolegę, który ci zrobi testy swoim

zestawem, ale musi mieć blisko. Podobnie w dobrym sklepie

za parę złotych powinni ci przetestować wodę - teoretycznie powinni :-)


milc

Opublikowano

Kupiłem nowe testy na NO3. Teraz tylko muszę poczekać,aż przyjdą pocztą. Dodatkowo trochę uziemniła mnie gorączka.Trochę mi w głowie szumi,ale może więcej poczytam o denitratorze i jego konstrukcji. Ciekaw jestem,co pokażą nowe testy (JBL). Jak już uda mi się je wykonać,odezwe się.


Jeszcze raz dziękuję chłopaki,mam nadzieję,że "idzie ku dobremu" jak to Pan Tajner mawiał :D

Opublikowano

Dziś przyszły do mnie nowe testy na NO3 JBL.Więc od razu wykonałem taki test na swojej wodzie z akwa.No i mam tak zwane mieszane uczucia... :roll:


Więc tak:

Test JBl pokazał mi coś między 40 a 60. Dużo.Ale sprawdziłem wodę jeszcze raz za pomocą starych testów tetry.No i wyszło 100 :shock: więc jednak przeterminowane testy wcale nie są dobre,a przynajmniej w moim przypadku,no i zdecydowanie nie można brać ich wyników na poważnie,jak zrobiłem to ja :oops:


Wczoraj sprzedałem 5 już podrośniętych ryb z głównego akwa.To chyba też coś zmieni,choć wiem,żę nie na dziś.No i mam JBL Nitratex,tylko na zewnątrz,a nie włożony do filtra,bo nie mam do tego polskiej instrukcji :oops: więc nie wiem jak się tym posługuje.Najłatwiej wsadzić do filtra,ale to jest regenerowalne i chcę wiedzieć co i jak.


Możecie mi pomóc w tej kwestii :?:


.::Z góry dzięki::.

Opublikowano

Jedno pudełko (250 ml) może pochłonąć do 9 gram NO3

w ciągu kilku godzin. Oznacza to, że w akwarium 500 L,

w którym masz 50 mg/l (czyli w sumie w zbiorniku masz

25 gram NO3) po jednokrotnym użyciu poziom NO3

spadnie do około ~32 mg/l.


Wypełniasz siateczkę żywicą i albo wkładasz do

filtra, albo zawieszasz przy wylocie filtra w wodzie,

tak, żeby woda przez to przepływała.


Regeneracja: 100 gram soli niejodowanej rozpuszczasz

w litrze wody, wkładasz siateczkę 250 ml na jeden-dwa dni,

co jakiś czas nią poruszając. Po tym czasie dokładnie

płuczesz w wodzie z kranu.


Nie używaj gorącej wody, po wypłukaniu, jeżeli nie

chcesz od razu użyć ponownie, przechowuj w stanie

wilgotnym - nie może całkowicie wyschnąć.


Regenerować nie można w nieskończoność, będziesz

widział po działaniu. Nie używaj przy poziomie NO3

do 10-15 mg/l.


To chyba tyle :-)


Ogólnie testy JBL jakoś mi bardziej przypadły do

gustu niż Tetry. Wygodniejsze w użyciu. No i na

przykład testy Tetry na O2 za każdym razem sugerowały

mi, że w wodzie tlenu praktycznie nie ma (a mam dwie

kurtyny bąbelkowe po 30 cm i powierzchnię poruszaną

czterema Fluvalami 3+ :-), testy JBL pokazywały rozsądne

poziomy.


milc

Opublikowano

No i przyszedł czas,kiedy mogę coś powiedzieć na temat tego wkładu. A niestety wiele dobrego nie powiem :( dziś mija 48 godzin od momentu,kiedy wsadziłem go do kubła.Czyli "zaraz" będę go już musiał regenerować. Zmierzyłem dziś parametry i co :?: i ..... .Tzn nic.Ciężko wypowiadać się na temat odcieni zabarwianej przez odczynniki wody.Owszem,trochę wyblakła,ale jest to mizerna różnica,ciężka do zauważenia.Tym samym i NO3 musiało spaść niewiele.Na mój gust jest ze 40 jednostek.Spodziewałem się większego spadku,niż ok.10.No ale może przesadzam.


Rozumiem,że nie pozostaje mi nic innego,jak zregenerować wkład i powtórka z rozrywki. Zdecydowanie muszę się zabrać za denitrator :roll: .....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.