Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Powiedz mi, jak gąbka ma Tobie zapewnić filtracje bio? No jak? Kurcze to nierealne..postaw jakiegoś kubła, hydroponikę za 50 pln, cokolwiek, co ma złoże bio. Te malutkie filterki co masz to ledwie mechanikę robią-co i tak dyskusyjna kwestia...

Kolego Flavus, proszę Cię - pókim dobry....



Gąbka to jeden z najlepszych materiałów na filtrację biologiczną.

Ale skoro uważasz się za znawce tematu to pewnie doradzisz autorowi tematu co ma teraz zrobić.

Opublikowano

Gąbka to jeden z najlepszych materiałów na filtrację biologiczną.


Zgadzam się. Lecz by ta gąbka "wyrobiła" z obsłużeniem biologii, to musi być jej dużo, ale to dużo więcej. Niechaj kolega zrobi sobie sumpa i wypełni gabką - proszę, niechaj zrobi kubeł i wypełnił gąbką - proszę, niechaj zrobi filtr z wiadra z przykrywką i wypełni gąbką - proszę.

Flavus - skoro ta gąbka w tej ilości jest najlepszym materiałem filtracyjnym, to skąd u kolegi wykrywalne no2 ? He ?

Przedstaw proszę Twe doświadczenia z gąbką jako obiekt zainteresowania bakterii nitryfikacyjnych, chętnie podyskutuję z Tobą.


Ale skoro uważasz się za znawce tematu to pewnie doradzisz autorowi tematu co ma teraz zrobić.

Znawcę ? Złe określenie - jestem raczej racjonalizatorem, nie wiesz co to znaczy? :arrow: google :arrow:

Opublikowano
Odpowiednio duza gąbka, taka np 10% wielkości akwarium obsłuży ci biologię w tym zbiorniku :)


Zgadza się Nabe. 10%. Wątpie, że kolega ma 24 litry gąbki w akwa. Dlatego napisałem :


Zgadzam się. Lecz by ta gąbka "wyrobiła" z obsłużeniem biologii, to musi być jej dużo, ale to dużo więcej. Niechaj kolega zrobi sobie sumpa i wypełni gabką - proszę, niechaj zrobi kubeł i wypełnił gąbką - proszę, niechaj zrobi filtr z wiadra z przykrywką i wypełni gąbką - proszę.

Opublikowano

zawsze starałem się zapewnić rybom jak najwięcej miejsca poprzez wyprowadzenie mediów z akwarium, ale widzę, że są pomysły aby głównym punktem akwarium była gąbka.

Opublikowano
zawsze starałem się zapewnić rybom jak najwięcej miejsca poprzez wyprowadzenie mediów z akwarium, ale widzę, że są pomysły aby głównym punktem akwarium była gąbka.


Nie Jarku, wręcz przeciwnie... Dlatego napisałem o wypełnieniu kubła, czy czegokolwiek....

Generalnie chodzi o to, że nitryfikacja musi się mieć gdzie rozwinąć, a czy to będzie gąbka, ceramika, kamienie to wszystko jedno.... Musi to być dobre medium i w odpowiedniej ilości. Zgodzisz się ?

Natomiast nie może mieć miejsca postawienie biologii na gąbce o przykładowych wymiarach 10x5x10cm.

Opublikowano

zdecydowanie o tym mówię, a do tego nie podoba mi się wielka gąbka w akwarium , więc dlatego wolę sumpy czy kubełki.

Nie cierpię nawet mechaników w środku więc dlatego pracuje u mnie narurowiec.

Opublikowano

Czyli podsumowując Wasze wypowiedzi, przyczyną moich problemów jest za słaba filtracja biologiczna? Wybaczcie może i śmieszne pytanko, ale jak kiedyś gdy nie było kubłów itp. nawet testów do wody, możliwa była w ogóle hodowla pyszczaków? Dr Pawlak z Torunia od którego kupowałem ryby twierdzi że taki poziom azotynów na pewno nie wywołuje takich objawów, ale nie wie co ma mi doradzić (proponował kurację solą), dlatego zadałem to pytanie tutaj, licząc na to, że ktoś miał podobny problem i mi pomoże. Nie denerwujcie się, ale czy naprawdę myślicie, że azotyny są przyczyną, czy po prostu szukacie jakiegoś punktu zaczepienia. Proszę abyście się jeszcze trochę wysilili, sięgnęli do własnych, może i odległych doświadczeń i coś jeszcze zaproponowali. Przyznam, że obecnie nie stać mnie na kubeł.

Opublikowano
Czyli podsumowując Wasze wypowiedzi, przyczyną moich problemów jest za słaba filtracja biologiczna

Tak. Tylko i wyłącznie.

Dr Pawlak z Torunia od którego kupowałem ryby twierdzi że taki poziom azotynów na pewno nie wywołuje takich objawów, ale nie wie co ma mi doradzić (proponował kurację solą)

No tak..sól i tylko sól... A co ona da ?

Nie denerwujcie się

Nikt się nie denerwuje, tylko staramy się pomóc

Przyznam, że obecnie nie stać mnie na kubeł.

To kup jakąś używkę, no nie wiem, dużą kaskadę, daj litr ceramiki w siatce ku wylotowi filtra wew... Najtaniej i najprościej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.