Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie polecam zmieniać całej dekoracji tylko przestawić troszkę parę skałek.

Przy spokojnych rybach to wypali, przy agresorach już nie koniecznie, nie wiem jak wygląda najedzony pyszczak, moje jadły by na okrągło.

Opublikowano
nie polecam zmieniać całej dekoracji tylko przestawić troszkę parę skałek.

Przy spokojnych rybach to wypali, przy agresorach już nie koniecznie, nie wiem jak wygląda najedzony pyszczak, moje jadły by na okrągło.



Zazwyczaj w trakcie karmienia pyszczaki są zajęte jedzeniem,więc inne ryby nie powinny być przeganiane.;)

Opublikowano
Odkrywcze

Ile razy dopuszczałeś ryby do dorosłej obsady?

Ja jestem na etapie zmiany obsady więc w ostatnim roku wpuściłem cztery stada małych ryb, wszystkie pływają sobie po całym akwarium ignorowane przez dorosłe, dorosłe nie wyglądają na zestresowane a tym bardziej przestraszone.

Jeżeli sprawdzisz to co mówię chociaż raz w życiu to pogadamy dalej.




Yaro, musze Ci się pochwalić że w tym roku postawiłem 7 zbiorników Malawi ,wpuszczałem ?....wielokrotnie , choć nie rozstaje się z moimi pupilami może tak często jak Ty ,wymieniająć całą obsadę , kiedy to ja chce nowy gatunek- stawiam nowy baniak !


Yaro wpuszczałeś 4 stada małych ryb, nowych gatunków do tej 240 ? to ile w sumie masz tam gatunków ????? bo dla mnie 240 l , to rasowy kotnik a nie zbiornik dla pyszczaków . I mam też nadzieje że Borleyi , nie ujrzał światła tego zbiornika gdyż jest zdecydowanie za duży i się do niego nie nadaje . !


Z przestawianiem skałek , odpuść sobie, i przestrzegam wszystkich malawistów przed takimi praktykami .. wyobrażasz sobie kolegę Szulo bądź mnie jak w 1000l, przestawia 30 kg "skałki"? ponadto to zaburzy tylko rewiry samców, a co z pozostałymi pyszczakami- samiczkami,których to jest w każdym zbiorniku przewaga ? które równie dobrze jak samce mogą zainteresować się kąskiem narybkiem młodego pyszczaka ? Nie raz na moich oczach to właśnie samice pirwsze atakowały , ryby które dodawałem do ziobrnika.

Buahahaha ...a może dla zdezorientowania ryb, zamiast przestawiania skałek , obniżmy rybom temperaturę do 15 stopnii ? będą w szoku ?,zaburzymy ich rytm, równie skuteczny sposób w twojej technice ... a może wpuśćmy Tanganike , 40 cm frontose i będzie w zbiorniku jak makiem zasiał ?


Kolego sławek , dlaczego żyjesz w przekonaniu że gupiki wymagają zbiornika 54l ? W mieście z którego pochodzę Bielsko Biała -miasto Gupika, wielu kolegów, trzyma gupiki w 500l, i też żyją w przekonaniu że to mało ..... ale nie opisują uszczypiliwie na swoich forach, że 200- setki to dobre dla pyszczaków .




CZy zauwazyliście wszyscy użytkownicy forum Malawi, że przewaga userów tutaj to : Klubowicze, Moderatorzy , Zarząd KM,? inni trzymający ze sobą sztamę i nie dają dojść do głosu , racjii userom no name ? Wiele moich postów zostało już wykasowanych gdyż jak twierdzili , nic nie wnosiłem i nie przekazałem żadnej informacji. Od tak po tchórzowsku ... saksowali.

Jeżeli pozostali zarządzający tym forum , nie zgadzają się ze mną i z racją , żę zbiornik powinien posiadać wiele kryjówek by zagwarantować szanse przetrwania narybkowi, i wraz ze wzrostem kryjówek szansę rosną ,proszę by wzieli tu głos. Naśmiewanie się z moich postrzeżeń , uważam za nie stosowne.




paputek25 napisał(a):

Zmieniać ustawienia skałek ????? Ludzie - Nie róbcie tego , za tydzień zobaczymy posty typu : "Ryby się boją i są płochliwe " , "Ryby nie pobierają pokarmu " i podobne ! to tak jakby tornado Ci przez mieszkanie przeszło , wcale nie trzeba zmieniać wystroju , wszystko po prostu trzeba robić z głową .



Troszkę nie masz racji. Dekorację burzymy dlatego, by ryby były trochę zdezorientowane i zaczęły obierać nowe rewiry w akwa. Odsunie to chęć samca do pilnowania starego gniazda na drugi plan i zmusi go do szukania nowej strefy.




Cieszę się że troszkę ;) , bo zwykle to w ogóle tu nie mam racji, i posty usuwają :) Czy Twoje samice obierają nowe rewiry ? Jeśli tak to jaki to gatunek ?


Mozna połączyć te 2 posty, bo chyba serwer szwankuje i nie da się pisać , obraz mi cały czas ładuje tylko to co napisałem w pierwszych wersach . Prośba o dolącznie do postu wyżej .



Jak sobie życzyłeś - połączyłem. Kunta

Opublikowano

można bez przestawiania, demontowania skałek czy dekoracji

jak ktoś nie ma odwagi wpuścić maluchy do akwa z dużymi rybami lub nie ma doświadczenia w temacie -

może spróbować starej metody - wystarczy włożyć kępę rogatka, kabomby lub innych roślin jakie ma pod ręką - mamy 2 w jednym:

- dorosłe ryby mają demolkę w akwa i są tym zajęte więc nie zwracają uwagi na maluchy

- maluchy mają kryjówkę i mogą oswoić się z akwa

po pewnym czasie rośliny wyjmujemy i po sprawie

Opublikowano
Jeżeli pozostali zarządzający tym forum , nie zgadzają się ze mną i z racją , żę zbiornik powinien posiadać wiele kryjówek by zagwarantować szanse przetrwania narybkowi, i wraz ze wzrostem kryjówek szansę rosną ,proszę by wzieli tu głos.

Tu się zgodzę bo wiele razy oglądałem jak ze wzrostem, maluchy opuszczają powoli swoje kryjówki.

Zmieniać ustawienia skałek ????? Ludzie - Nie róbcie tego , za tydzień zobaczymy posty typu : "Ryby się boją i są płochliwe " , "Ryby nie pobierają pokarmu " i podobne ! to tak jakby tornado Ci przez mieszkanie przeszło , wcale nie trzeba zmieniać wystroju , wszystko po prostu trzeba robić z głową . !

A tu nie do końca, bo po zmianie akwa na większe grzebałem w nim wielokrotnie, czy to z powodu odławiania ryb (bez wyjęcia skałek nierealne), czy też przy zmianach ustawień wymuszonych poprawą cyrkulacji, i żadnych strasznych rzeczy o których piszesz nie zaobserwowałem.

Tak jak piszesz "wszystko po prostu trzeba robić z głową".

Opublikowano
można bez przestawiania, demontowania skałek czy dekoracji

jak ktoś nie ma odwagi wpuścić maluchy do akwa z dużymi rybami lub nie ma doświadczenia w temacie -

może spróbować starej metody - wystarczy włożyć kępę rogatka, kabomby lub innych roślin jakie ma pod ręką - mamy 2 w jednym:

- dorosłe ryby mają demolkę w akwa i są tym zajęte więc nie zwracają uwagi na maluchy

- maluchy mają kryjówkę i mogą oswoić się z akwa

po pewnym czasie rośliny wyjmujemy i po sprawie




Wow, witaj Lerii, nie znam znaczenia Twojego skrótu członkowskiego , ale ciesze się, że jako pierwsza osoba z tytułem również utwierdzasz w tym temacie, o ważności kryjówek, bo dokładnie moja 120cm Cryptocoryna uratowała życie nie jednemu pysykowi :)

ale zaraz zapewne zjawi się ktoś i zabierze w tym temacie swoje zdanie zapytując ?\

"i miały by siedzieć cały czas w nich? tych rogatkach ? w tej bo jak nie to zostaną zjedzone?



Przykład że no name klubu Malawi , też czasem mają troszkę racji ;)

Opublikowano
Przykład że no name klubu Malawi , też czasem mają troszkę racji :wink:

A kto napisał że nigdy nie mają :wink:

Panowie więcej luzu a mniej uszczypliwości :)

Opublikowano
mam dorosłe pyszczaki po11cm, czy mogę dokupić w akwarystycznym małe i dopuścić do nich,,,


Wydaje mi się że trochę wszyscy zjechaliśmy z tematu.

Wg mnie w pytaniu chodziło o to jakie duże (a w sumie jak male) ryby mogą być zjedzone przez 11 cm pyszczaki.

Dużo też zależy od tego jakie to są pyszczaki - jeżeli to drapieżniki sytuacja jest inna niż w przypadku stricle roślinożerców.

Przestawianie skałek wg mnie ma na celu "zamotanie" ryb o poranku kiedy nowo wpuszczony narybek nie jest jeszcze obcykany w akwarium i nie wie gdzie się schować na wypadek W.

Co do skałek, zielska i innych kryjówek - oczywiście ze pomagają narybkowi przetrwać ale czy każdy by tego chciał?

Ja mam dwa Synodontisy Njassae tylko po to żeby tępiły narybek bo po co mi on - będę potrzebował to odłowię samicę, dokupię....

Przy okazji w temacie dopiszę tylko że wczoraj widziałem jak jedna samica wypuścila młode "bezpiecznie" do groty - miała pecha bo to grota jednego z sumów - tylko sie zagotowało i młodych nie ma...

Opublikowano

.. Eljot , .to przekaż to mianowanemu koledze, który lubi mi dogryzać :), a nie o to tu chyba chodzi, żeby się bronić :) , bo z forum robi się smietnik ,

Malawi to nie jest jedyne moje hobby , oprócz tego Tanga, Wiktoria, Windsurfing, jestem na kilku forach , ale z całą pewnością i przekonaniem mogę stwierdzić , że tu najczęściej dochodzi do kłotni, uszczypliwośći . Nie miłe :(


dodam jeszcze o wspomnianiej wielkości akwarium , raczej nie ma znaczenia , bo w 100L trzymamy 4 ryby, w 200 - 8 ryb, a w 500 -20sztuk , im większy tym więcej ryb, wieć odgrywa proporcjonalną rolę . tyle ode mnie w temacie.



Kunta , jak małe, czy jak wielkie? pyszczaki może wpuścić?, ja do swojej 420l (tez rybska 12 cm ) pełnej kryjówek mogę i 1 cm wrzucać i przetrwają :)

a do drugiego zbiornika 1000l, gdzie mam mało już skał , bez grot, raczej obłe kamulce , to nie wiem czy dało by radę 2-3 cm wrzucić , dlatego moje wnioski , oprócz rodzaju gatunków hodowlanych ryb, najważniejsza poprostu - ilośc kryjówek .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. To się wszystko zgadza, ale Sebastian ma ceny bardzo zaporowe. Ostatnio poszukiwałem Dimidiochromis strigatus - wycenił mi parę ryb 11-13cm na kwotę 400zł ryby f-1 Jacek Stuś z Żor. Ma dobre jakościowo ryby, ale fosorochromisow niestety nie ma w ofercie. W cichlidenstadel ryby są w cenie 30% tego co np.  w tanganika Konin Ale wysyłka bardzo droga.  Więc. Sam już nie wiem, gdzie teraz pozyskiwać dobrej jakości ryby 
    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.