Skocz do zawartości

biedne maluchy


juppi

Rekomendowane odpowiedzi

To sie nie zmieni, a czynniki są złożone. Wracając do kul, ludziom pasuje usłyszeć że w kuli mogą być ryby bo wtedy prezencik, czy własna zachcianka zminimalizuje sie do 30zł.

Dalej - jeżeli mamy mówić o tym jak postępują sprzedawcy, należy pamiętać o tym, że własnie sklepy osiedlowe utrzymują się z takich "małych" sprzedaży, i gdyby wyparli się bo byłoby to nieetyczne, niehumanitarne itd. Okazuje sie ze inny sklep 100 metrów dalej by to wykorzystał. Poza tym kula to - mniej miejsca, mniej ewentualnych szkód itd. Ale męka ryb niebywała! Dlatego wstrzymanie sprzedaży musiałoby nastąpić u wszystkich. Można zebrać 100tys. podpisów na stworzenie ustawy obywatelskiej, ale czy z kolei komuś chciałoby się o taką ideę walczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dalej - jeżeli mamy mówić o tym jak postępują sprzedawcy, należy pamiętać o tym, że własnie sklepy osiedlowe utrzymują się z takich "małych" sprzedaży, i gdyby wyparli się bo byłoby to nieetyczne, niehumanitarne itd.



mam w poblizu taki niewielki sklepik, czesto zagladam tak aby popatrzec co sobie plywa i nie koniecznie patrze na pyszczaki ;) I mimo ze jest tylko jedno akwa to jak zapytalem o te ladne w paseczki pierwszym razem to uslyszalem to jest melanochromis cyaeneorhabdos "maingano" wypowiedziane jednym tchem bez zajakniecia. U faceta nie ma bojownikow w kubeczkach, kul nie widzialem. Facet doradza przy zakupie ryb, pyta jaka jest obsada, odradza gatunki nie pasujace itd. Fakt, ze oprocz akwarystyki troche dla wedkarzy towaru jest -- ale jakos widac sie utrzymuje.


A w jednym z najwiekszych sklepow zoo rzedem kilkanascie bojownikow w kubkach... a utarg maja znacznie wiekszy...bo i nawet zdaje sie ze hurtownie maja...


Wiec nie do konca zgodze sie, ze to domena sklepikow osiedlowych.


Zreszta to my jako narod chyba musimy sie zmienic bo kiedy widze na ulicy pancie lub pancia z pieskiem, ciagnacego go za soba na smyczy i wymierzajacemu noga "kare" za to, ze sie ociaga to krew sie we mnie gotuje. I po co sobie taka ..... kupila zwierze ?? A jak sie zwroci uwage, to albo pyskata jedza, albo plonie ze wstydu i sama podkula "ogon" i ucieka aby ludzie nie zwrocili na nia uwage...


Wystarczy popatrzec dookola siebie aby zobaczyc jak wiele jeszcze musi sie zmienic aby ogladajac Animal Planet nie dziwic sie jakie tam podejscie maja ludzie do zwierzat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze coś dodam odnośnie wielkości sklepów a kompetemcji sprzedawców.Otóż ja od ponad roku zakupy robię tylko w jednym sklepie,bodajże największym w okolicy.I wycofuje się coraz szybciej i śmielej. Wspomniany już jeden sprzedawca (ten od 190 ryb w akwa) na początku wydawał się bardzo mądry i często do niego chodziłem po porady.Ale czar prysł szybko i jego niewiedza uwidacznia się coraz bardziej.A sklep na pierwszy rzut oka bardzo profesjonalny,sprzedawcy również,ale po głębszym zapoznaniu się... j.w.


Morał z tej bajki płynie taki,że chyba najlepiej liczyć na siebie i swoją wiedzę.Tylko co,jeśli ktoś tej wiedzy nie posiada... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morał z tej bajki płynie taki,że chyba najlepiej liczyć na siebie i swoją wiedzę.Tylko co,jeśli ktoś tej wiedzy nie posiada...
Ot tego jest internet, są książki, gazety i masa innych ogólnodostępnych źródeł informacji. Jak się chce znaleźć, to się znajdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot tego jest internet, są książki, gazety i masa innych ogólnodostępnych źródeł informacji.


Przepraszam, że troche zbocze z tematu ale wlaśnie jdno mnie nurtuje. Gdzie można dostać jakieś gazety akwarystyczne. Ile żyje ani jednego miesiecznika czy podobnego nie widziałem, nigdzie. Może źle szukam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ot tego jest internet, są książki, gazety i masa innych ogólnodostępnych źródeł informacji.


Przepraszam, że troche zbocze z tematu ale wlaśnie jdno mnie nurtuje. Gdzie można dostać jakieś gazety akwarystyczne. Ile żyje ani jednego miesiecznika czy podobnego nie widziałem, nigdzie. Może źle szukam:)



Wybierasz sie do pobliskiego sklepu, prosisz zeby zaczęli Ci dowozić np. Magazyn Akwarium - i juz, zeby nie chodzić gdzieś daleko, no chyba ze masz pod ręką Empik, tam powinny byc. Gazet jest wiele: Magazyn Akwarium, Nasze Akwarium, Taka gazetka mała Aqualog, jak również np. Aqua Forum (o ile jeszcze jest wydawana)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.