Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich!

Mam ogromny problem.

Posiadam baniak 240l, filtr kubełkowy Eheim profesionel 2226.

Akwa działa 3 tygodnie w tym 2 tygodnie bez obsady, tylko z roślinami i parametry były super.

Od tygodnia mam 12 rybek i od 2 dni coś strasznego się dzieje....akwa całe zamulone że nie widać drógiego końca, a NH3/NH4 poszło bardzo w górę.... do 10mg/l.

Zalecono mi robić codziennie podmiany wody o 10%.

Wszystkie parametry, czyli NO2 - 0mg/l, NO3 10mg/l, GH -14*d, KH -10*d, ph - 8/8,4 tylko te NH3/NH4 do d...!!!

Te pierwsze wyniki to z testów paskowych JBL a NH3/NH4 kropelkowe SERY

Jedzenia rybki nie dostają 2 dni.

Jeżeli chodzi o starter to JBL.

Temperatura 26*

Nie wiem co robić.

Narazie rybkie nie wykazują żadnych dziwnych objawów, nie zmieniły kolorów i swobodnie pływają po baniaku.

Proszę pomóżcie bo bardzo szkoda mi rybek. a już wszystko robiłam co było możliwe i wykorzystałam wiedzę jaką posiadam z forów, książek i sprzedawcy ze sklepu akwarystycznego.

Z góry dziękuję wszystkim doświadczonym w tej dziedzinie.

Opublikowano

Korygowałeś czymś pH? Masz bardzo wysokie. Stosowałeś jakieś leki lub inne preparaty? Ile wlałeś tego startera JBL i kiedy? Zmierz parametry kranówki i podaj je. Nie karm ryb. Podmień 30% wody, zmierz parametry i jeżeli amoniak nadal będzie wysoki podmień kolejne 20%.

Opublikowano
Korygowałeś czymś pH? Masz bardzo wysokie. Stosowałeś jakieś leki lub inne preparaty? Ile wlałeś tego startera JBL i kiedy? Zmierz parametry kranówki i podaj je. Nie karm ryb. Podmień 30% wody, zmierz parametry i jeżeli amoniak nadal będzie wysoki podmień kolejne 20%.


pH 8 to bardzo wysokie dla pyszczaków?

Opublikowano

Wysokie jak na wodę "nieobrabianą", Takie pH może być spowodowane stęż. amoniaku. Nie jest to w tej sytuacji dobra wartość, bo w wodzie alkalicznej amoniak powstaje z jonów NO2, co tłumaczy ich niski poziom. Jednocześnie sam alkalizuje wodę utrudniając nitryfikację .

Opublikowano

Więc jeżeli chodzi o wodę kranową to mam identyczne parametry co w akwa... oczywiście bez NH3/NH4. W kranie wynosi 0,5mg/l.

podmian wody o 20% dokonuję już od ok7 i nie ma żadnych efektów. Dziś dodałam SERA toxi... i spadło stężenie NH.. o połowę (z 10 na nieco poniżej 5 po 4 godzinach od dodania preparatru). Czekam do jutra i ponownie sprawdzę stężenie.

Jeżeli ktoś ma inny pomysł to proszę o podsunięcie go.

Z góry dzięuję.

Opublikowano

żeby było śmieszniej... w dniu dzisiejszym parametry NO2 (0,5) i NO3(25) poszły w górę a także Gh też podskoczyło, a NH3/4 wciąż wysokie - 5mg/l.

Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale wyczyściłam nieco filtr, a dokładniej wylałam z niego zieloną,okropnie śmierdzącą wodę i wlałam czystą do kubełka. Zrobiłam to bo woda wychodząca bezpośrednio z filtra miała gorsze parametry niż w woda w akwa...

Już sięzaczynam poddawać... :( Bo już wszystko robiłam i nadal efektów brak,,,

Opublikowano
Więc jeżeli chodzi o wodę kranową to mam identyczne parametry co w akwa... oczywiście bez NH3/NH4. W kranie wynosi 0,5mg/l

Coś mi się wydaje że ten test chyba oszukuje, jeszcze się nie spotkałem aby w kranie NH3/4 było wykrywalne?

Opublikowano

Jesteś takiego zdania?

ja już poprostu nie wiem.

Jak pisałam, na początku, czyli po ok. 14 dniach działania akwa stężenie NH3/4 wynosiło 0,5mg/l a obecnie między 5 a 10mg/l.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.