Skocz do zawartości

Nimbochromis venustus - wybarwianie samca


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałem się dowiedzieć kiedy zaczyna się orientacyjnie wybarwiać Nimbochromis venustus. Mam jeden egzemplarz o długości 8-10 cm i ani jednej objawy wybarwiania. Trzeć się nie ma z kim, więc pozostaje wielka niewiadoma.

Szukałem na forum, ale chyba nie ma tam w takiej informacji. Może ktoś miał te ryby od małego do dorosłości.

Opublikowano

Miałem osobiście te ryby, tak jak piszesz od narybku aż do tarła.

Rozumiem, iż posiadasz jedną sztukę.

Jeśli tak to podstawowy błąd, napewno pojedynczy egzemplarz póżno sie wybarwi a może wcale. Niewiem jak tam twój zbiornik ele chyba czytałeś jakie rozmiary osiągają te rybcie.

Ja cieszyłem się tymi pysiami do pierwszego tarła.

Od poczętku , kupiłem sobie pięć sztuk młodych, jeden zaginoł bez śladu (chyba wyskoczył albo trafił za tło i tam dokończył żywota). Z moim szczęściem wyrosło z narybku 1 samiec i 3 samice. Samiec wybarwił się gdzieś po 8-9 miesiącach. gdzieś po 1,5 roku zaczeły się tarła samiec zrobił się bardzo agresywny i wykańczał jedną po drógiej samicy.

Tak więc jak nie masz sporego baniaka to daruj sobie ten gatunek .

Opublikowano
kolego ja mialem nimbochromisa livingstoni i wybarwial sie od okolo 12cm wiec mysle ze ventus podobnie.



Czyli jestem niecierpliwy. W takim razie wystarczy poczekać.


Miałem osobiście te ryby, tak jak piszesz od narybku aż do tarła.

Rozumiem, iż posiadasz jedną sztukę.

Jeśli tak to podstawowy błąd, napewno pojedynczy egzemplarz póżno sie wybarwi a może wcale. Niewiem jak tam twój zbiornik ele chyba czytałeś jakie rozmiary osiągają te rybcie.

Ja cieszyłem się tymi pysiami do pierwszego tarła.

Od poczętku , kupiłem sobie pięć sztuk młodych, jeden zaginoł bez śladu (chyba wyskoczył albo trafił za tło i tam dokończył żywota). Z moim szczęściem wyrosło z narybku 1 samiec i 3 samice. Samiec wybarwił się gdzieś po 8-9 miesiącach. gdzieś po 1,5 roku zaczeły się tarła samiec zrobił się bardzo agresywny i wykańczał jedną po drógiej samicy.

Tak więc jak nie masz sporego baniaka to daruj sobie ten gatunek .




Nie jestem przekonany, czy to błąd. Specjalnie tak zrobiłem. Bałbym się tarła z dorosłym Veniem. Szkoda innych ryb. Będzie pełnił u mnie role dekoracyjne. Dietą pasuje. Dostaje Dainichi, więc wierzę w jego barwy. Baniak zawsze jest dla akwarysty za mały, jednak dla tej ryby odpowiedni. Dziękuje za off topicową przestrogę.

Chciałem się dowiedzieć, kiedy już będzie kolorowy. Jak ktoś napisał na forum: " Może się znudzić, zanim się wybarwi".


A napiszesz może, jak mniej więcej przebiega wybarwianie tej ryby? Kiedy dostaje żółty pas u góry i jak znika "moro" po bokach z czasem?

Nie mogę się doczekać :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.