Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akwarium mam od 10 miesięcy, ryby ocierały się o przedmioty praktycznie od samego początku ( akwarium 240l.)


Obsada: 9 saulosi ( do redukcji), 9 acei (młode), 1 rdzawy.

Wystrój: kamienie łupkowe i wapienne, podłoże - żwirek

Parametry wody: PH ok.7, No2, No3 i reszta w normie (ale mierzone paskiem, więc dokładność pozostaje pod znakiem zapytania...)

Karmienie: 1x dziennie na zmianę: spirulina, płatki typu malawi, sałata, mrożona artemia, kasza manna

Odchody ryb: różnie - czasem krótkie i grubsze, czasem cięńkie i długie, w pewnym okresie białe, nitkowate

Filtr: zewnętrzny JBL e900

Podmiana wody: co tydzień 40l


Próby zwalczenia objaw:

CMF ( doradził mi to sprzedawca w sklepie akwarystcznym)

CAPITOX-S

zmiana wody z wodociągowej na własną ze studni

czasowe podwyższenie temp. do ok. 30 stopni C.


wszystko bez efektu. Ryby cały czas się ocierają o kamienie i podłoże, chociaż nie bardzo często, innych objaw nie zaobserwowałem. Dodam jeszcze że w dwóch różnych sklepach akwarystycznych także zaobserwowałem ocieranie się pyszczaków o podłoże, więc może nie jest to takie groźne..

Co robić? bardzo proszę o radę.

Opublikowano

Co robić? bardzo proszę o radę.



Po pierwsze kupić testy bo może to być problem z parametrami, a to najłatwiej zdiagnozować i wykluczyć.

Po drugie - ryby od czasu do czasu ocierają się o różne przedmioty więc jeżeli nie jest to częste to spoko.

Po trzecie - nie radziłbym porównywać swoich ryb do tych z zoologa.

Po czwarte - nieźle się uśmiałem z "cięńkie"

Opublikowano

Ph około 7 - również zdecydowanie za niskie, powinno być około 8

Acei w 240 ? - gratuluje

Pytać nigdy za późno, ale czy cokolwiek z tym zrobisz? aby było lepiej?

Opublikowano

Osobiście spróbowałbym zmienić karmienie. Kupić jakiś pokarm z górnej półki, odstawić płatki typu malawi i kaszę mannę oraz karmić częściej niż raz dziennie za to mniejszymi porcjami, sałatę podawałbym ew. jako ciekawostkę a nie jako podstawowy składnik diety.

Opublikowano

dzięki za wszystkie odpowiedzi, no więc po kolei:

Po pierwsze kupić testy bo może to być problem z parametrami, a to najłatwiej zdiagnozować i wykluczyć.

od tego zacznę, chociaż kilka razy badałem moją wodę w profesjonalnym laboratorium (mam tam znajomą :D) i zawsze parametry były w normie; wystarczy test NO3 i NO4 czy jeszcze coś?

]Po piąte było 100 razy na forum, wystarczy wpisać jedno słowo w wyszukiwarkę.

może i było 100 razy, ale żaden przypadek nie pasował idealnie do mojego, więc kiedy skończyły mi się pomysły jak temu zaradzić , zdecydowałem się napisać o tym na forum

Ph około 7 - również zdecydowanie za niskie, powinno być około 8

filtr kubełkowy mam częściowo wypełniony łomem koralowym, niby ma to podwyższać PH, chociaż nie zauważyłem poprawy, a chemii nie chciałbym stosować

Acei w 240 ? - gratuluje

jak podrosną to mam zamiar je odsprzedać

Osobiście spróbowałbym zmienić karmienie. Kupić jakiś pokarm z górnej półki, odstawić płatki typu malawi i kaszę mannę oraz karmić częściej niż raz dziennie za to mniejszymi porcjami, sałatę podawałbym ew. jako ciekawostkę a nie jako podstawowy składnik diety.

Pomysł, żeby wymienić kamienie wydaje mi się bardzo ciekawy. Łupkowe mam od samego początku, kupiłem je w składzie budowlanym i kto wie, może coś w nich 'siedzi' chociaż przed włożeniem do akwarium wygotowałem je.

Jeśli okaże się, że parametry są ok to pokombinuję coś z karmieniem i wywale łupki.


Zapomniałem jeszcze napisać o dwóch rzeczach:

1) jak podmieniam wodę to do świeżej wody dodaję Aqua Safe Tetry, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie

2) glony - rosną intensywnie, na kamieniach mam zielony dywanik, po wyczyszczeniu szyby za jakieś 3 dni pojawia się już zielony nalot. Wczoraj zauważyłem, że na łupkach zaczęły jakby obumierać.

Opublikowano

Nie wiem czy chcesz czy nie chcesz dodawać chemii w celu podwyższenia pH, jedno wiem - że w za niskim pH ryby nie czują się komfortowo i będą się ocierać.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.