Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Gatunki jak w podpisie. Moje pytanie: co wpuścić do tego zestawienia aby nie było problemu z rozrastającą się w mgnieniu oka obsadą? Mam problem bo ok 40sztuk małych demasoni i 10sztuk membe deep krząta się po skałkach od dwóch tygodni nie powodując większego poruszenia wśród starszyzny, za kilka dni druga samica membe wypuści pewnie z 20sztuk później demasoni i potroją mi obsade -.- Odławianie samic nie wchodzi w gre, musiałbym wyciągnąć 100kg kamienia, odławiać młode próbowałem zasysając rurke do podmianki w ich pobliżu, ale udało mi się wytargać tylko 3 sztuki.

Dieta byłaby dla typowego roślinożercy, ale może niedobory mógłby uzupełniać wciągając ten narybek?

Chipokae byłby dobrym rozwiązaniem? Czy może coś innego?

Rozważam wydalenie lombardzkiego gdyby była potrzeba.


Z góry dzięki wszystkim za pomoc.

Może jeszcze podpowie mi ktoś co to za ryba: http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9884 ????

Dzwoniłem do sprzedawcy, powiedział że nie przyglądał się dobrze rybom po przywiezieniu od hodowcy, ale żeby je usunąć bo najprawdopodobniej to jakieś kundelki ;/ Ma ktoś jakąś wizje? co to może być?

Opublikowano
oddaj lombarda zredukoj haremy zmniejsz kryjowki i kup rybozerce np;chipokae czy ventusa lub ciesz sie wielopokoleniowym stadem:)


venustusa do demasoni i acei, super polaczenie :shock:

Opublikowano

ventus ma polowac jak w naturze, na licznym narybku,doroslym ryba nic nie zrobi a i zielenina mu nie zaszkodzi jako uzupelnienie diety, ja bym probowal , tylko baniak chyba za krotki,wiec wymiana na M.chipokae bedzie lepszym rozwiazaniem w tym baniaku :mrgreen: za lombardzkiego ofc,tylko teraz jest pytanie czy bedzie mu sie chcialo polowac jak w naturze skoro bedzie mial podana jak na tacy zastepcza zielenine jako pokarm.

Opublikowano

Nie widze polujacego venustusa, kiedy bedzie mu zarelko spadac pod nos codziennie jak bedzie karmil reszte ryb.

IMO pomysl zupelnie chybiony z wpuszczeniem venustusa do tej obsady.Raczej zmniejsz ilosc kryjowek dla narybku.

Opublikowano
Nie widze polujacego venustusa, kiedy bedzie mu zarelko spadac pod nos codziennie

a ja widziałem u siebie ,mimo że jedzenie podane ,narybku nie uświadczyłem u siebie ... tak na oko do 3 cm pędzlował jak leci ,

PS. tylko nie wiem jak do 450 l czy się nadaje :?: , ja miałem jedną sztukę(samicę dobre 20cm )w baniaku 200x50x50 i jakoś optycznie w 450 mnie harem nie pasuje

pozdrowił :D

Opublikowano

Może Fryeri?

Ładny, nieduży jak na drapieżnika?

Ja w swoim baniaku gdy będę miał problemy z narybkiem dopuszczam taką możliwość (narazie obsada narybkowa więc mam jeszcze czas)

Opublikowano
Może Fryeri?

Ładny, nieduży jak na drapieżnika?

Ja w swoim baniaku gdy będę miał problemy z narybkiem dopuszczam taką możliwość (narazie obsada narybkowa więc mam jeszcze czas)



Nie widzę w tym akwa drapieżników , fryeri w 375l? Pomyłka i to dużaaa.

Opublikowano

Też tak myślałem że fryerka załatwi mi problem narybku, narazie to jednak tylko ślicznie wygląda bo inne rybska są lepszymi łowcami niż moje fryerki :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.