Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako iż jest to mój pierwszy post pragnę się przywitać :) A teraz do rzeczy, zmieniam ogólne akwa na malawi jestem w trakcie kupowania wszystkiego, Posiadam akwarium około 210 - 220l filtr wewnętrzny mam Fan-3 zewnętrzny właśnie kupiłem JBL e 900

oświetlenie T5 18 W ( nei wybrałem jeszcze świetlówki ) w planach mam kupić piasek kwarcowy biały, łupki, wapień filipiński. moje pytanie jest takie czy mogę zmieszać w akwarium wapień z łupkami ? ( kusi mnie ten wapień bo podobno pomaga utrzymać dobre ph wody i może warto było by kupić kilka kamienia) nad obsadą jeszcze nie myślałem może zrobię jednogatunkowe saulosi nei wiem jeszcze. I jak moglibyście mi doradzić ile kupić sztuk łupków i ile kg piasku ? następna sprawa to czy warto kupować używany wapień bo nie wiem czy nie traci swoich właściwości po kilku latach itp aha i jeszcze jedno ciężki jest taki wapień ? ile może przypadać go na 1 kg. Ogólnie myślicie żę będzie mi to fajnie śmigać z takim osprzętem i ozdobami ?


Ps. sorki że tak wszystko naraz ale musiał bym do karzdego pytania zakładać nowy temat. Pozdrawia :D

Opublikowano

Filtr wew. troche za slaby.Kup cos mocniejszego,takiego z przeplywam co najmniej 1000l/h np. atmam 202 (bo pyski to generalnie brudasy sa :mrgreen:)

JBL jako biolog OK.

Co do lupkow sa dobre do zrobienia tla (sa plaskie) jako dekoracja raczej trudno z nich zrobic cos naturalnego.Wapien filipinski sobie odpusc, wyglada sztucznie.Daj albo zwykly wapien, piaskowiec czy serpentynit.

Opublikowano

A wszystkie sertenpenity mają kolor zielony ? bo obecnie mam okazję kupić za 10 zł około 20 kg lub za 20 zł 40 kg takiego więc nie wiem jak by to wyglądało i czy to mi się opłaca? Dodam że zamierzam mieć bardziej oceaniczny klimat tzn taki kolor świetlówki który będzie podkreślał kolor ryb i głębie oceanu.

Opublikowano

Pyszczaki nie zyja w oceanie tylko w jeziorze, a jak chcesz oceaniczny klimat to polecam zalozyc akwarium morskie, bedzie wtedy 100 procentowy, morski klimat. :wink:

Jezeli chodzi o kamienie to na kazdym skladzie kamienia dostaniesz jz ze grosze, doslownie, za kilogram.

Opublikowano

hmm. serpentynit jest w większości czarny i kosztuje grosze.. do akwa 450l. płaciłem chyba 97 zł, ale było trochę tego :wink:

Głębi oceanu nie uzyskasz w Malawi, no może inaczej.. Uzyskasz, ale to będzie taki biało czarny murzyn.

Daj AM reef white lub power glo a będzie ładnie. Jak chcesz na niebiesko to narva blue :twisted: <omg>

Opublikowano

Może się źle wyraziłem z tym morskim klimatem, chodziło mi coś bardzij o mroczny itp bo przy oświetleniu 18 w to raczej innego nie będę miał, a co do składu do nie wiem bo jak bym zawitał na kamieniołomie to nie wiem czy oni będą mieć takie kawałki które nadawały by się do akwarium a po 2 to jak zapytam o serpentynit to babka też może nie wiedzieć dokładnie o co mi chodzi i jak mi da coś innego a ja nie rozpoznam tego to tylko zaszkodzi mi pyskom, dzwoniłem ostatnio do kamieniołomu pytać o łupki to babka zapytała mnie o jakie łupki mi chodzi itp to ja mówie że do akwarium a ta mi mówi że oni mają duże kamienie więc wnioskuje że nie badzo wiedziała o co kaman. Tutaj na aukcjach allegro piszą że mają serpentynit zielony więc ..... ?

Opublikowano
A wszystkie sertenpenity mają kolor zielony ? bo obecnie mam okazję kupić za 10 zł około 20 kg lub za 20 zł 40 kg


Okazja to to nie jest, na składzie za 50 kg dałem coś 15zł...


w planach mam kupić piasek kwarcowy biały, łupki, wapień filipiński


Zdecyduj się na jeden rodzaj kamienia,imo wymienione przez Ciebie to najgorszy wybór...


aha i jeszcze jedno ciężki jest taki wapień ? ile może przypadać go na 1 kg


Na 1kg wapienia przypada ...1kg wapienia :wink:


nad obsadą jeszcze nie myślałem może zrobię jednogatunkowe saulosi


To się chwali ... :)

Opublikowano

Co do kamienia podjołem decyzję, będzie to serpentynit i nic więcej nie będę mieszał z kamieniami, podłoże jak pisąłem biały piasek kwarcowy, takie jeszcze pytanko jeżeli już postawię akwarium i je zaleje to moge mieć starą świetlówkę czy lepiej kupić tą którą mam mieć zamiar używać jak już akwarium dojrzeje. ( Jutro wybieram się na poszukiwania skłądu kamini z celem jak już wspomniałem serpentynit) :D

Opublikowano
takie jeszcze pytanko jeżeli już postawię akwarium i je zaleje to moge mieć starą świetlówkę czy lepiej kupić tą którą mam mieć zamiar używać jak już akwarium dojrzeje.


Możesz użyć starej świetlówki....

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.