Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powolujesz sie na artykul na klubowej stronie i chwala Ci za to, ale zauwaz za byl on pisany ponad 4 lata temu i od tamtej pory wiele sie zmienilo i w chwili obecnej nikt takiego zestawu by nie zaproponowal, a napewno nie w takim akwarium.Akwarystyka, tak jak i wszystko ewoluuje i chodzi nam wszystkim o dobro i zapewnienie rybom jak najlepszych warunkow, a takie to odpowiednie parametry wody,temperatura,wystrój i odpowiednia obsada ,taka w której stworzenia dobrze się czują,rosną,rozmnażają się i ogólnie są "zadowolone"a nie tylko wegetują bo mają środowisko wodne,w którym żyją.

Nie obrazaj sie tylko posluchaj dobrych rad i przemysl jeszcz raz obsade Twojego akwa.

Opublikowano

Jezeli wiecej bedzie takich ktorzy pisza w taki sposob jak Ty a ni sie wyzywaja to wraca chc i sens zwracania sie i dowiadywania na forum a nizeli same czytanie artykułow ktorym sie kierowalem po mimo ze jest zamiesczony na Klub Malawi

A wiec po czym poznac ze ryby maja sie zle czy dobrze??

Co jest wyznacznikiem ze obsada jest zła czy dobra??

Moze jakis sygnal symptom z akwa ze moj pomysl aby trzymac sie artykułu był bledem??

Opublikowano

Temat tego artikla był już poruszany http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=15&t=7533


A wiec po czym poznac ze ryby maja sie zle czy dobrze??


M.in. po tym że mają gdzie pływać tj.min.15-20l wody na rybę.Parametry wody są w normie,ryby mają apetyt,nie są osowiałe,karmione są pokarmami odpowiadającymi ich preferencjom żywieniowym.


Co jest wyznacznikiem ze obsada jest zła czy dobra??


1.Ilość ryb.Zostało przyjęte że na 1 pyszczaka powinno przypadać 15-20l wody.

2.Preferencje żywieniowe.Nie mieszamy ryb mięsożernych z roślinożernymi.(najczęściej spotykana zła obsada to demasoni-yellow)

3.No i jednak IMHO mieszanie mbuny z non-mbuną w zbiornikach o powierzchni dna mniejszej niż 150x50.

Opublikowano

Delikatny to ty jesteś - (sorki jeśli to też jest mieszanie z błotem) ale przeczytałem ten post trzy razy aby doszukiwać się coraz głębiej ukrytych "bluzgów" i niestety nie znalazłem.

Gdybyś mógł takie coś zacytować, będziemy mogli się do tego jakoś odnieść i poprawić się.

Co do zadanego przez Ciebie pytania, to ciężko będzie podać gotowy przepis na obsadę, niestety i ryby tego samego gatunku nie są identyczne i np. pokorny Yelowek potrafi pokazać różki i się postawić, nie mówię już o mbuna takiej jak saulosi, która to ryba potrafi współegzystować ze słabszymi ze sobą rybami, a w innym akwarium saulosi to diabeł wcielony.

Zbyt dużo zależności wpływa na zachowanie tych ryb i jak kiedyś ktoś mówił że auratus do 240 l to spoko ryba, to po kilku latach obserwacji już tak nie powie, ale niestety jego zdanie w internecie pozostanie i dzisiaj ktoś to odświeży i powie oooo a na forum mówili że tak może być.

Opublikowano

Tak jak koledzy juz powiedzieli, nie ma jednoznacznego wyznacznika perfekcyjnej obsady, sa natomiast pewne przyjete normy ktorych to staramy sie trzymac, powiedzial o nich juz Perez.Jest to ilosc wody jaka przyjmuje sie na rybe, preferncje zywieniowe a takze "charakter" ryb.

Nie jest dobrym pomyslem laczenie mbuny z non-mbuna w malych zbiornikach(takich ponizej 150*50) poniewaz non-mbuna jest generalnie spokojna ryba i przy zywiolowej mbunie, poprost nie czuje sie swobodnie i w wiekszosci przypadkow jest przez mbune nekana.Jak sam napisales "szefem" baniaka u ciebie jest saulosi.

Mam nadzieje ze przemyslisz nasze rady i po zmianie obsady bedziesz sie cieszyl swojim kawalkiem malawi, a i twoii podopieczni beda "szczesliwi"

Opublikowano

Dziekuje za fachowe i wyczerpujace wypowiedzi, byle wiecej takiego tresciwego wytlumaczenia a nizeli kąśliwe uwagi na jakie czasami sie trafi.Kazdy kiedys zaczyna i ma prawo do bledów. Szkoda ze ten artykuł faktycznie wprowadzil mnie w małe nieporozumienie z szanownym towarzystwem. Pojde za rada zacnego grona i postaram sie zmienic obsade tak abym mogl sie nia spokojnie pochwalic. Prosze wiec o rade co do saulosków mozna dołozyc, zeby było wesoło i kolorowo, co zrobic z aulonocami bo na patelnie troche za małe a za zupami nie przepadam :? :wink: . Z drugiej strony chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmuje. Znam osoby ktore kupuja pysie byle bylo kolorowo , maja w baniaku 240l około 25 pysiow sam niewiem co tam pływa (foto na dowod tego) woda wlana 3 dni przed wpuszczeniem ryb, niedawno wsadzona porcelanka zamiast wegla ktory był w filtrze jakies pół roku do zestawu gabka , zwirek wszystko pływa i jest wesoło .


Przeczytaj sobie regulamin odnośnie zasad zamieszczania zdjęć! mutra

Opublikowano

ponieważ "bawię" się w malawi od roku i czytając to forum mam jakieś blade pojęcie czesto spotykając ludzi np z woreczkiem i rybką zagaduję i powiem wam iż takich osób jak na tym forum jest naprawdę promil.

w swoich akwariach mają cudeńka np akwa 50 l i kilka pojedynczych pyszczaków jakiegoś mieczyka molinezję i zabką taka jest prawda.

A teraz szok uwaga fakt ponad rok temu jak zakładałem malawi w 60 !!! litrach pojechałem na giełdę w krakowie na balicką i pan znawca hodowca mi wpiera ...nie saulosi to nie weź pan sobie Melanochromis chipokae to jest fajna rybka albo młode małżeństwo mające mieczyki neonki i bóg wie co ten sam hodowca wybrał im kilka różnych młodych pyszczaków aby było kolorowo itd itd a życie i biznes się kręci i im więcej błedów tym lepiej się kręci

Opublikowano

Wszystko się zgadza tylko w pewnym momencie trzeba zadać sobie pytanie czy chcemy "trzymać" ryby w akwarium jako dekorację czy też hodować je z pełną odpowiedzialnością i spełnionymi wszystkimi możliwymi warunkami aby było im tam dobrze.


Co do pytania co dołożyć - zastanawiałeś się nad rdzawym?

Bardzo ciekawa ryba - ma tylu zatwardziałych zwolenników co przeciwników.

Może akurat Tobie podpasuje?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.