Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z ochotka to jest tak że możesz karmić i rok aż kupisz partię złapaną w jakimś ścieku i ryby mniej odporne padną. Znajomy ze sklepu tak załatwił sobie kilkadziesiąt sztuk. Ale decyzja należy do ciebie.

Opublikowano

Z tą ochotką to jest tak, że ja jeszcze nie miałem z nią przykrych doświadczeń, a ryby ją wprost uwielbiają...


m. callanois potrafi pochwycić kawałek wielkości kostki do gry i połknąć go na dwa razy...


ale ochotkę po prostu miałem i nie chciałem jej wyrzucać...

obecnie zamawiam od Hanysów wodzienia głównie, troche artemii...

Opublikowano

OK, znalazłem troche czasu i policzyłem ryby...


jest dramat... :(


blue cobalt:

5 samców

3 samice

maluch


zebra gold kawanga:

samiec/samica - jest w galerii nieizdentyfikowane

samiec/samica - jest w galerii nieizdentyfikowane


msobo magunga:

5 samców

2 samice

2 niezidentyfikowane, wygląda jak samica, ale ma lekki fioletowy pasek na płetwie grzbietowej



teraz pytanie:


jakie mam mozliwosci, żeby znormalizować ekipę?

kupować znów młodzieży troche?

ile może kosztować dorosły osobnik z rozpoznaną płcią?

Opublikowano

witam

Mogę się podpiąć pod temat ?

Chciałabym zapytać czy taka obsada do 450l (150x50x60) jest ok:


Labidochromis ceruleus

Melanochromis auratus

Labeotropheus trewavasae

Pseudotropheus saulosi

zebra red red


karma wymieszana Tropical CICHLID GRAN + Tropical SPIRULINA SUPERFORTE 36



prosze o informację ...

Opublikowano

no tak mi doradził (wczoraj) hodowca z Torunia tzn takie podałam typy i takie mi zostały sprzedane + 2szt ryb o jakich nawet boję się wspomnieć .... podobno do malawi pasowały jak ulał :cry: i teraz chcę je oddać ale Pan raczej nie jest zainteresowany zwrotem... za szt 25zł.... ehh

Opublikowano
no tak mi doradził (wczoraj) hodowca z Torunia tzn takie podałam typy i takie mi zostały sprzedane + 2szt ryb o jakich nawet boję się wspomnieć .... podobno do malawi pasowały jak ulał :cry: i teraz chcę je oddać ale Pan raczej nie jest zainteresowany zwrotem... za szt 25zł.... ehh


Popelnilas podstawowy blad, najpierw kupilas ryby, a pozniej pytasz czy tak jest dobrze.

To tak Ci doradzi, czy sama tak chcialas?Chyba jednak to byl Twoj wybor, co :wink: ?

Nie jest jeszcze jednak za pozno.Jak najszybciej oddaj "yellowki" i pomysl na auratusem (agresja), pochwal sie jeszcze co to za tajemnicze ryby tam wpuscilas?

Opublikowano

napisałam maila do pana , że jestem laikiem, pierwszy baniak etc i moje typy powiedział, że wsje ma i są dostępne, u niego żyją one razem, super wybór.... etc


mi najbardziej zależało na saulosi , a bardzo spodobały mi się Labeotropheus trewavasae i chciałam 2+ 6 ..pan jednak stwierdził, że samiczki są nijakiego koloru a samce nie są dla siebie agresywne i dostałam 6+3 aby ładniejsze kolory mieć w akwa .... (jesu jaka. (tu nasuwa się brzydkie słowo).. ze mnie)


a te dwa super okazy 10-12cm za 25zł/szt to bocja wspaniała :roll:

Pan nie chce ich z powrotem..napisałam maila, że jako laik liczyłam na doradzenie a zostałam wprowadzona w błąd i nabita w butelkę ..na co pan odpisał, że żonie jest przykro bo nawyciągała się kamieni etc ....a bojca spokojnie przecież może żyć w malawi ...

etam było poszło, ryb Pan nie przyjmie...

Opublikowano

Kazdy popelnia bledy, nie kazdy chce sie do nich przyznac.U mnie masz duzy plus za to. :wink:

Widzisz, sa hodowcy i sa tez "hodofcy", ten pierwszy nie sprzedalby Ci ryb skrajnie oddmiennych zywieniowa, a takze temperamentem, a juz tymbardziej nie wciskalby ci bocji do akwarium z "pyskami'.mialas pecha ze trafilas na tego drugiego, dla ktorgo liczy sie tylko i wylacznie zarobek a nie dobro ryb i zadowolenie kupujacego.

Jak juz mowilem, oddaj "yellowki", tym bardziej te nieszczesne bocje.Jak juz to zrobisz to wtedy, pomysl o zamianie samcow na samice labeotropheusa, tak jak chcialas.

Auratusa, saulosi i redy masz w jakich ilosciach i ukladach?

Opublikowano

No moja wina bo powinnam doczytać ..choć doczytałam by nie kupować rybek w sklepie z karmą dla psów ale też kupując u hodowcy człowiek, który się nie zna lub zna bardzo mało oczekuje, że hodowca podpowie, doradzi, zasygnalizuje jeśli widzi, że ktoś się miota, pyta o pokarm temp etc i możliwe, że popełnia podstawowe błędy obsadowe..no nieważne ..do Torunia już nie pojadę ...

postaram się oddać lub sprzedać bocje i auratusa

hodowca twierdził, że dał ;) :


ceruleus 3+6, auratus 3+6, trewavasa 6+3, saulosi 3+8, zebrę red red 2+6 ....


ta nieźle ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.