Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pozostawiając te wywody kolega zastosował ledy, teraz pytanie jaki pobór mocy jest teraz, a czy światła jest mniej czy więcej to sprawa indywidualna każdego z nas rybom generalnie to pikuś. Jeżeli podoba się uzytkownikowi, będzie mniej płacił za prąd to uważam że dobrze wybrał i tyle.

Opublikowano
... a czy światła jest mniej czy więcej to sprawa indywidualna każdego z nas rybom generalnie to pikuś. Jeżeli podoba się uzytkownikowi, będzie mniej płacił za prąd to uważam że dobrze wybrał i tyle.


Ja się z tym pikusiostwem i tanim podobaniem absolutnie nie zgadzam.

Wszak nie podświetlamy tu tanio i nastrojowo kilimka na ścianie.

To że akurat w naszym przypadku wymogi co do światła sa obniżone nie oznacza wcale możliwości zastosowania nastrojowej lampy naftowej :wink: ...bo rybom to pikuś

Opublikowano

zaraz napiszesz że będę trzymał zapałkę nad akwarium.

piszę o pikusiu jeśli chodzi o światło czy to z HQI, ze świetlówek czy z LEDów, jeżeli ustawię odpowiednio światło z wielu lamp naftowych - nie będą one nagrzewały zbiornika to również takie światło rybom nie zrobi krzywdy

Opublikowano

Ale to wcale nie jest takie oczywiste i pomijalne.

Na pewno względem roślin okazało się że nie jest wszystko jedno jaki obszar widma i z jaką intensywnością i to z rozróżnieniem na gatunki (obszary występowania).

Teraz pytanie : a ryby w jakim przedziale widma widzą?

Względem ryb ja bym stosował ta samą analogie potrzeb, wszak oba organizmy (roślina/zwierze) mimo że różne to jednak żyją w tym samym środowisku od milionów lat,a więc nie sądze aby ewolucja pomijała tutaj w kwestii ryb kwestii światła i jego "wszystkojedności".

Gdyby tak było to oczy ryb byłyby jednakowe, jedynie z różnica wielkości,co odnosi się tez do ubarwienia ryb.

Teraz kolejne pytanie jako przykład rozmyślaniowy: czy można rybie z raf koralowych zaserwować na stałe oświetlenie malawijskie?

Opublikowano

Teraz kolejne pytanie jako przykład rozmyślaniowy: czy można rybie z raf koralowych zaserwować na stałe oświetlenie malawijskie?



ożna bez problemu:)

Można nawet zaserwować jej 6500K i będzie w porządku.

A skąd to wiem?

Większość amerykaskich , pięknych zresztą zbiorników , jedzie właśnie na żarnikach 6500K + aktynika:)

Opublikowano

Ja od wczoraj testuję moją pierwszą lampę led i powiem szczerze, że sposób rozchodzenia się tego światła w wodzie niezbyt mi odpowiada. Co prawda "refleksy" są niesamowite, ale mnie to akurat przeszkadza. Niemniej jednak w porównaniu z klasycznym oświetleniem, przy mniejszej mocy, światła jest zdecydowanie więcej; jednak na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć czy będzie ono bardziej odpowiadać roślinom.


Ps. Udało mi się zejść z temperaturą radiatora do wartości 27'C przy pracy ciągłej, ale niestety musiałem zastosować dodatkowy układ(radiator + wentylator) wspomagający chłodzenie.

Opublikowano

Sa diody ktore z metra długosci daja około 370 lumenów i sa dwie barwy 6500k i cos 8000k (moge to sprawdzic)Zastanawiałem sie nad takim rozwiazaniem ale zrezygnowałem z powodu małej ilosci ciepła ktora potrzebuje do ogrzewania akwa(brak grzałki). Teraz mam swietlowke Power Glo (30w)91cm + metrowy pasek niebieskich diodek (54 lumeny) ktore spełniaja role oswietlenia nocnego .Jezeli ktos chce zobaczyc "efekt nocny" (fajnie wyszło) moge wkleic fotke.

Opublikowano

Ja w kwestii oświetlenia poszedłem jak zwykle "swoją drogą" i mam 10x żarówki ledowe "tanie" :P


dokładnie 6 tych:

http://allegro.pl/item1049734337_zarowka_gu10_80_led_zimna_mocna_fusion.html


i 4 te:

http://allegro.pl/item1049731997_zarowka_gu10_80_led_biala_super_moc_fusion.html


razem z gniazdami GU10, kabelkami i kurierem zapłaciłem 265zł


Jutro wkleję Wam fotę mojego akwa z tym światłem + dla porównania to samo akwa niedawno z moim 150W HQI. Powiem tak - takie światło jest idealne dla malawi. Jest zdecydowanie ciemniejsze niż tradycyjne świetlówki czy hqi (subiektywnie), za to rozkład światła jest inny - jasne ryby na pierwszym planie, jasne dekoracje tam gdzie pada snop światła, refleksy na dnie jak od hqi.


Wygląda to nieźle, ale dołożę jeszcze z 5 żarówek. Jednak mój baniak nie jest mały, a poza tym ciężko mi się przesiąść z hqi - jednak jest różnica.


Zasadniczo koszt zakupu jest pomijalny, jeśli w moim przypadku redukuję zużycie energii o >100W / 12h dziennie. Poza tym temperatura pracy - po instalacji macałem je przez cały dzień i są zimne - imho rewelacja i same zalety. (Należy pamiętać że mam takie o kącie świecenia 15st - i o takie mi chodziło.)


Jak ryba wchodzi w snop światła wygląda bajecznie. Jeśli chodzi o rośliny to wiem że zdechną, ale to jest dla mnie sprawa drugorzędna.


BTW ktoś chce kupić hqi?

Tyle ode mnie - jutro foty.

Opublikowano

Daniel ja zdaje sobie sprawe ze wszystko "mozna",ale pytam sie czy faktycznie mozna (choc na dzis zdaje sie ze pozostanie o pytanie bez odpowiedzi).

Przypomnij sobie jak bylo z historia oswietlenia roslin i jak to ma sie dzis.

To wlasnie mam na mysli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.