Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Moje akwa dojrzewa okolo 3 tygodni.. i bedzie dojrzewac jeszcze tydzien :twisted: dodalem starter.. ale nie mam zadnych testow i nie ukrywam ze szkoda mi na nie kasy..

W kubelku jest ceramika i gryps...

W akwa pare wapieni i muszle z M. Środziemnego(tylko jako dodatkowy starter potem je wyjme:))


Woda w kranie ma twardosc w granicach 7.6


Pytanie: Czy moge bez wiekszych stresow wpuscic do mojego baniaczka (240litrow) ryby juz za tydzien (4 tyd,dojrzewania) bez robienia testu??

Czy bedzie to tez malym hardcorem??

:arrow:

Opublikowano

po dodaniu startera i 4-ech tygodnia dojrzewania powinno byc teoretycznie ok, ale to tylko teoretycznie

ja bym jednak przetestowala wode, poza tym te testyprzydadza Ci sie tez na przyszlosc

np po to zeby sprawdzic wydajnosc flitrow jak juz wpuscisz ryby

Opublikowano
W kubelku jest ceramika i gryps...

Kurcze, jak Ty tam wsadziłeś gryps :?: :shock:

Może chodziło o grys :?: :wink:


Woda w kranie ma twardosc w granicach 7.6

Twardość, czy ph :?: Jeśli twardość, to którą :?: W każdym razie, czy to ph, czy twardość, radzę trochę podnieśc, bo w obu przypadkach jest to dolna granica.


W akwa pare wapieni i muszle z M. Środziemnego(tylko jako dodatkowy starter potem je wyjme:))

Jak już wsadzasz, żeby podnieść ph, to pamiętaj, że z czasem muszle stracą te właściwości i jeśli chcesz nadal stabilizować ph w ten sposób, to wymień je na grys marmurowy lub koralowy (oprócz wspomnianych właściwości, ze względy na porowatość może zapewnić całkiem niezłą filtrację biologiczną).



Ale wracając do głównego tematu postu...

Pytanie: Czy moge bez wiekszych stresow wpuscic do mojego baniaczka (240litrow) ryby juz za tydzien (4 tyd,dojrzewania) bez robienia testu??

Czy bedzie to tez malym hardcorem??


Bez robienia testów, wpuszczanie ryb zawsze będzie "hardcorem" (IMO oczywiście :wink: ). Skąd masz mieć pewność, że startery spełniły swoją rolę :?: Mogę Cię zapewnić, że nie mają one 100% skuteczności.

Oczywiście ryzyko po tych 4 tygodniach jest małe, ale przypadki chodzą po ludziach, a przezorny zawsze ubezpieczony :wink: .

Opublikowano

Ja uważam, że test na sam poczatek powinien zostać użyty. Nierobienie testów pozostawmy wieluletnim doświadczonym akwarystom. Należy się teraz zastanowić, jakie testy powinien Kolega kupić uważając je za najwazniejsze ? Z pośród pH, NH3/NH4+, NO2, NO3, TwO/TwW. Po krótkiej dyskusji na czacie nieco spornej wywnioskowaliśmy, że najlepiej byłoby zakupić pH i NO2.

Ale skoro jest to poczatek zakładania akwarium, proponowałbym zabezpieczyć się w różne testy pH, TwO/TwW, nh4+, N02, i NO3 - jest to kosztowne, ale wyniki w różnych sytuacjach takich jak -

przekarmianie, niedokarmianie, podmiany wody, awaria filtra, zwiekszenie obsady itp - pomoże zrozumieć pewne mechanizmy chemiczne i biochemiczne w akwarium na podstawie dotychczas zdobytej wiedzy teoretycznej.

Opublikowano

To jest moje pierwsze Malawi, ale akwarium ktore zakladam czwarte, czy nawet piate.. i nigdy nie robilme testow.. zapach, wyglad o czyms swiadcza..

ALe nie po to pytam,zeby twardo stawiac na swoim:P


Tyle ze Malawii, to Malwaii..


Sprawdzilem pH i NO3 = 8pH, No3=0

Wiec nie jest zle..

ALe mimo wszystko dziekuje za rady !!


Pozdrawiam saBoT

Opublikowano

Jak juz się na ten temat rozpisywałem, w dojżewającym akwarium bez ryb, zarówno No2 jak i No3 jest zerowe. Przeciez dopiero kiedy wpuścimy pierwsze ryby zaczna one w wyniku przemiany materii produkowac amoniak i azot amonowy, te substancje jak wiemy nei sa dobre dla ry ... na szczęście nitrosomaas, bakterie które w dojżałym akwarium powinny już występowac przetworza te związki na No2, a nitrobakter dla odmiany przetworzą No2 na No3 ... z No3 możemy walczyć wyłacznie przez podmiany badź tez denitrator, lub rośliny, czy hydrophonike.

Reasumując, puste akwarium bez ryb nie miewa No2 czy No3, lub śladowe ilości. Podczas dojżewania akwarium mozemy co najwyżej monitorowac sobie twardosć czy pH. Natomiast zaraz po wpuszczeniu ryb .. owszem .. wtedy wlaśnie należy regularnie badać parametry. Dlatego właśnie wielu akwarystów planując wpuszczenie jakiejś bardzo cennej obsady najpierw wpuszcza gupiki czy inne rybki do baniaka, żeby sprawdzić wydajność filtracji biologicznej, lub, żeby ja dalej rozwiąć, bo żeby nam się dakterie nitryfikacyjne namnożyły, to musza mieć co jeść, więc jakiś sraluch jest w baniaku do tego potrzebny.

Jeśli gdzieś sie pomyliłem to niech mnie ktos sprostuje :P


Kot.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

No tak, wiec to juz moje drugie Malawii, tak jakby(pierwsze akwa peklo 2 dni przed wprowadzeniem obsady :( ), mam pytanko akwa dojrzewa 2 tygodnie( zastosowalem starter, wpuscilem welonke[calkiem calkiem robi kupke] :twisted: , wprowadzialem stado świderkow, zasadzilem 3 roslinki,zrobilem wszytskie testy(wyniki bliskie idealow(tych ksiazkowych)))


Czy moge zarybiac zbiornik po np 3 tygodniach?? Dzis minely rowne 14 dni, jest sens wprowadzac ryby juz za tydzien, czy nie spieszyc sie specjalnie, bo istnieja jakies "ale"??


Wczesniej czekalem 4 tygodnie (cale szczescie bo stracil bym wszytskie ryby :!: ), teraz mysle, ze i 3 tygosnie wystarcza, co Wy o tym sadzicie??:?:


Pzodr.SaboT

Opublikowano

Wystarczy ... osobiście ryby wpuszczałem po 4 tygodniach bez 2-3 dni ... nie wytrzymałem ;) ale nie stosowałem jakichkolwiek starterów czy świderków i było OK.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.