Skocz do zawartości

duzy zawor przeciwzwrotny


Sir_Yaro

Rekomendowane odpowiedzi

Do wody oczywiscie.

Pompa ktora jest nad poziomem wody tłoczy mi wode w gore przez trojnik do hydroponiki. http://galeria.czarniak.org/main.php/v/Akwarium/DIY/hydroponika/IMG_6787.JPG.html

Pompe chce w nocy wylaczac. Jednak brak przeciwzwrotnego spowoduje splyw wody z wszystkich rurek tak ze pompa po wlaczeniu ruszy na sucho i sie spali...


Nie chce jej przenosic pod wode bo zamontowanie jej na czymkolwiek przenosi takie wibracje na szafke i akwarium ze sie wytrzymac nie da od halasu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pompe chce w nocy wylaczac.

Nie chce jej przenosic pod wode bo zamontowanie jej na czymkolwiek przenosi takie wibracje na szafke i akwarium ze sie wytrzymac nie da od halasu....


Trochę dziwi mnie, że ta pompa jest taka głośna. Mam taką samą, pracuje poza wodą pod zbiornikiem i jest niesłyszalna. Rozbierałeś ją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompe chce w nocy wylaczac. Jednak brak przeciwzwrotnego spowoduje splyw wody z wszystkich rurek tak ze pompa po wlaczeniu ruszy na sucho i sie spali...


rozważ również zainstalowanie np Aquaszut 550 lub 750 jako niezależne zasilanie do hydroponiki. Pompki niesłyszalne i biorą mało mocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pompe chce w nocy wylaczac.

Nie chce jej przenosic pod wode bo zamontowanie jej na czymkolwiek przenosi takie wibracje na szafke i akwarium ze sie wytrzymac nie da od halasu....


Trochę dziwi mnie, że ta pompa jest taka głośna. Mam taką samą



tez Eheim 3000 ?


, pracuje poza wodą pod zbiornikiem i jest niesłyszalna. Rozbierałeś ją?


Nie, miala tak od poczatku. Po za glosnoscia dochodzi sprawa pradu. Wole aby 65W pompa nie musiala chodzic 24/7.


rozważ również zainstalowanie np Aquaszut 550 lub 750 jako niezależne zasilanie do hydroponiki. Pompki niesłyszalne i biorą mało mocy

Zrobilbym tak gdyby nie to ze ~80-90% mocy pompy idzie na filtracje (machaniczna) + ruch wody, a tylko drobna czesc jest uzyta do wpompowania wody do hydro....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie mozesz pozbawiac filtracji przepływu wody na te powiedzmy 8 godzin snu.

W związku z tym rozsądne jest jednak użycie (przełączenie) na pompe o mniejszej wydajnosci,ale jednak zapewniajacej jakis przeplyw przynajmniej w układzie samej filtracji jesli nie w akwarium.

Chyba wiesz dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej zastosowac pompe tylko do hydroponiki?


I co się stało z twoim fitrem narurowym , zrezygnowałes zastępując go klasycznym kubłem?


Jaki masz cel w tym aby stosowac dodatkowy ruch wody poza tym który oferuje kubeł?


Odnośnie zaworu o jaki pytasz to widzialem takie kiedyś na rurki PVC z PVC, prawdopodobie w środku zastosowano membrane silikonowa bo budowe miały prostą.

I to jedyne zwrotne jakie widzialem podłączane w głownym obiegu ale w instalacji zrobionej z rur PVC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej zastosowac pompe tylko do hydroponiki?


I co się stało z twoim fitrem narurowym , zrezygnowałes zastępując go klasycznym kubłem?


Jaki masz cel w tym aby stosowac dodatkowy ruch wody poza tym który oferuje kubeł?


Odnośnie zaworu o jaki pytasz to widzialem takie kiedyś na rurki PVC z PVC, prawdopodobie w środku zastosowano membrane silikonowa bo budowe miały prostą.

I to jedyne zwrotne jakie widzialem podłączane w głownym obiegu ale w instalacji zrobionej z rur PVC.



Postaram sie na wzystko odpowiedziec po kolei.


Zapewne bylo by latwiej zastosowac osobna pompę, jednak musialbym uzyc potem kolejnej do tego co robi obecnie ta pompa.

Kubel po dojrzeniu wywoluje dosc slaby ruch wody i to tylko na powierzchni gdzie sa wyloty. W glebszych partiach woda prawie stoi nie mowiac juz o dnie.


Nanorurowce okazaly sie w moim przypadku lekkim niewypalem.

Raz ze w napadzie jakiegos chorego roztargnienia zamontowalem jeden korpus odwrotnie.

Dwa ze wszystko bylo sklejone na sztywno na ksztaltkac PCV i nie dalo sie tego rozmontowac i poprawic.

Trzy jedno miejsce w korpusie zaczelo ciec i przez to ze wszystko bylo na sztywno nie dalo sie tego uszczelnic.

Cztery wyzej wspomniana pompa byla tak glosna ze w srodku dnia ostro irytowala. Jedynie trzymana na wierzchu jak teraz dziala calkiem znosnie.

(Jak uruchomie komputerowy monitoring akwa i temperatury w nim, to sprawdze czy pompa zamknieta w styropianowym "pudelku" sie nie przegrzewa nadto. Jesli bedzie ok to w taki sposob ja wycisze pernamentnie...)



Slowem jedna mala glupota pociagnela za soba lawine.


Do nanoruowcow jeszcze wroce ale musze miec natchnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.