Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiedzcie czy jest normalne to ze jada poziomica od dolu akwarium trzymajac ja wzdluz czyli tak jak stoki akwarium w szerokosc na dole jest praktycznie plaszczyzna aczkolwiek nie idealna a im wyzej ku wspornikowi lekko odbiega od plaszczyzny ?/ dodam ze wszystie wsporniki nienaruszone ..szklo napewno odrobine sie wygina ale czy wygiecie rzedu 1 mm jest w normie ??


powtarzam sprawdzalem plaszczyzne trzymajac poziomice wzdluz tak jak stoji akwa ,,, a odcy;l wystepuje praktycznie przy samej gorze w prawym i lewym roku w miejscu gdzie nie ma juz wspornika poziomego



wlasnie sprawdzilem w malutkiej 60 tce i jest ta sama przypadlosc na dole prosciutko im wyzej tym bardziej 'okraglo " wiec wychodzilo by ze to norma ..ze porpostu akie naprezenie ?

Opublikowano
czy jest normalne to ze jada poziomica od dolu akwarium trzymajac ja wzdluz czyli tak jak stoki akwarium w szerokosc

:shock: :shock: :shock: enigma wysiada

nie nazywam się Miodek ale czasami nie mogę się powstrzymać

Opublikowano
czy jest normalne to ze jada poziomica od dolu akwarium trzymajac ja wzdluz czyli tak jak stoki akwarium w szerokosc

:shock: :shock: :shock: enigma wysiada

nie nazywam się Miodek ale czasami nie mogę się powstrzymać




no naprawde cos nie tak napisalem :) moderator napewno mnie poprawi

Opublikowano

jak podasz mi dokladne wymiary, grubosci, wsporniki itp

to wysle ci wyniki naprezen i ugiec metoda elementow skonczonych


szklo jes elastyczne wiec sie wygina jak pracuje,polecam to http://www.akwarium.eev.pl/viewtopic.php?p=201



ten artykul jest bez sensu, pominiecie wplywu silikonu jest katastrofalnym bledem :)

autor zalozyl sztywne polaczenia pomiedzy sciankami, stad duze naprezenia na krawedziach i niewielkie w srodku plyt.

polaczenie na silikon nigdy nie moze byc traktowane jako sztywne, jest to przegub plastyczny i naprezenia zginajace sa niewielkie w tym miejscu, do tego ugiecia w srodku sa z tego powodu kilkukrotnie wieksze.


dla przykladu, w sztywnym polaczeniu, akwa 80x30x40 szyba 6mm ugiecie w srodku 0,8mm, przy zalozeniu przegubowego podparcia scianek 2,6mm. ugiecie rzeczywiste trudne do zmierzenia z taka dokladnoscia ale bliskie 2mm


edit: dolaczam zdjecia, moze kogos zainteresuja :)

post-7993-14695712452403_thumb.jpg

post-7993-14695712453567_thumb.jpg

Opublikowano

Z czystej ciekawości - czy na ww. modelu uwzględniono wzmocnienia podłużne :?:

Jeśli nie, to czy masz możliwość zobrazowania akwarium z wzmocnieniami "pociągniętymi" przez całą długość przedniej szyby i wzmocnieniami, które kończą siękilka cm przed bocznymi szybami :?:

Opublikowano

nie uwzglednilem ich, bo w moim 80cm akwa ich nie ma:)

moge je dodac w dowolnym miejscu jesli podasz wymiary.

problemem jest tylko grubosc warstwy silikonu przy wspornikach, silikon jest elastyczny a od tego polaczenia wymaga sie aby bylo jak najbardziej sztywne, wiec im ciensza warstwa tym lepiej, ale mysle ze nie powinno to znaczaco zmienic wynikow. chyba ze jednoznacznie widac z gory, ze szyba i wspornik nie sa do siebie rownolegle, ale to musialaby byc dosc gruba warstwa silikonu :)

Opublikowano

Weźmy przykładowe akwarium 150x50x50 i w jednym przypadku wsporniki na całej długości przedniej szyby, a w drugim wspornik o długości 130cm. Warstwa silikonu taka, jak przy łączeniu wszystkich ścian akwarium.

Opublikowano

a jaka szerokosc wspornikow i na jakiej sa wysokosci.

i grubosc szkla, 8 czy 10mm.


edit:

bez wspornika, naprezenia dochodzily do 12MPa ale za to ugiecie okolo 1cm.


dla szkla 8mm, wspornik 4cm na wysokosci 45cm:

2,3 mm przemieszczenie

naprezenia we wsporniku 19 MPa

silna koncentracja naprezen na krawedziach wspornikow 35MPa

z tym ze ze wzgledu na warstwe silikonu, wplyw wspornikow w rzeczywistosci bedzie nieco mniejszy, mysle ze od kilku do kilkunastu procent. nieco wieksze ugiecie i mniejsze koncentracje naprezen


edit2:

wspornik na calej szerokosci, ugiecie nieco mniejsze 2mm

naprezenia we wsporniku 19 MPa

naprezenia na szybie o wiele mniejsze 7MPa


edit3:

wspornik na calej szerokosci ale o szerkosci 6cm zamiast 4cm.

ugiecia ponizej 1mm

naprezenia we wsporniku mniejsze 11 MPa

naprezenia w szybie jeszcze mniejsze chociaz to juz malo istotne


w kazdym przypadku nalezy wziac poprawke na silikon, im ciensza warstwa tym wiekszy wplyw wspornikow.

wg mnie wklejanie 130cm moze byc ryzykowne, wytrzymalosc szkla to okolo 30-50 MPa

przyjalem pelne zalanie woda do samej krawedzi, kazdy kamien, piasek i lustro wody ponizej krawedzi tylko zwieksza nasze bezpieczenstwo :)

tzn, przy wsporniku 130cm prawdopodobnie nic by sie nie stalo, ze wzgledu na silikon i ilosc wody, te 35MPa prawdopodobnie nie zostalyby osiagniete, ale prawie zerowym kosztem mozna taka watpliwosc wyeliminowac.


edit juz chyba ostatni:

wspornik na calosci 4cm plus na srodku listwa laczaca dwie scianki o szerokosci 4cm

ugiecia bliskie zeru

naprezenia 4 MPa

naprezenia na wsporniku (tym podluznym 150cm) okolo 20MPa

(im szersza listwa tym mniejsze naprezenia na wsporniku, lepiej unikac punktowych sil)


jesli komus to pomoglo no to jest mi milo :)

w rzeczywistosci przy stosowaniu wspornikow, wyniki beda gdzies pomiedzy obliczeniami dla wspornikow a przypadkiem czystym bez wspornika, jednak zdecydowanie blizej wersji z listwa ;)

post-7993-14695712453788_thumb.jpg

post-7993-14695712453984_thumb.jpg

post-7993-14695712454179_thumb.jpg

post-7993-14695712454331_thumb.jpg

post-7993-14695712454486_thumb.jpg

post-7993-14695712454663_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.