Skocz do zawartości

Matka "polka" socolofi - czy ma szansę donosić!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szanowni Panowie.... ja nie namawiam wcale do masowej produkcji bastardów na handel... powiedziałem tylko że jest zawsze możliwość oddania ich w dobre ręce nie koniecznie "za paczke pokarmu"... pamiętajcie, że są ludzie, którzy nie zajmują się tym tematem tak dogłębnie i trzymają ryby tylko i wyłącznie dla ozdoby nie mając o nich zielonego pojęcia... im bardziej kolorowe i różnorodne tym lepiej... rozumiem oczywiście Waszą irytację moimi wypowiedziami... ja poprostu głosze swoje zdanie... i jak każdy mam do tego prawo... a brzmi ono "każde stworzenie ma prawo żyć i upiększać różnorodne zbiorniki" a czasami mam wrażenie (bez obrazy oczywiście), że co poniektórzy za sprzeciw skierowany przeciwko ich wyidealizowanym poglądom, gdyby mogli, rozpoczęli by nie lada wojne... moim zdaniem nie tędy droga i nie ma się co kłócić... ja naprawde Was rozumiem... ale sztuka polega na tym żeby postawić się na miejscu drugiej strony... każdy pogląd ma przecież swoje plusy i minusy :) pozatym "dyrdymały" dla jednych mogą być czasem cenną wskazówką dla innych... i podkreślam, nie chciałem i nie chce nikogo obrażać ani się kłócić...każdy ma swój pogląd... ale nie przesadzajmy... nie ma powodu by się kłócić :) pozdrawiam i życzę sukcesów :)

Opublikowano

Dobrze prawisz - wczuj się w odczucia innych ludzi. To się ładnie nazywa empatia emocjonalna. Odpowiedz krótko tak lub nie, na kilka pytań:

1. Czy chciałbyś kupić ryby, które nigdy w pełni się nie wybarwią? Pyszczaki przeważnie w młodosci są jak szare myszki, a pełnie swych cudownych kolorków pokazują dopiero gdy dorosną. Ryby pochodzące z chowu wsobnego nigdy tego nie osiągną.


2. Czy chciałbyś kupić ryby, z których znaczna część zanim dorośnie okaże się pokrzywionymi pokrakami, będącymi karykaturą swych rodziców, a zwłaszcza czysto gatunkowych osobników


3. Czy chciałbyś kupić ryby z których znaczna część wogóle nie dorośnie, nie z powodu pobicia, czy choroby, a na skutek wad genetycznych?


Jeśli choć na jedno pytanie odpowiedziałeś "nie", to sam przyznasz, że to wcześniej tu wypisywałeś to dyrdymały. Oczywiście, każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie wypisujmy bzdur.

Opublikowano
Pyszczaki przeważnie w młodosci są jak szare myszki, a pełnie swych cudownych kolorków pokazują dopiero gdy dorosną. Ryby pochodzące z chowu wsobnego nigdy tego nie osiągną

Ale pisząc to oczywiście wiesz co to znaczy wybujałość cech i jak jest osiągana w warunkach hodowlanych? :)

Opublikowano

Odnośnie punktu 1 zdecydowanie popieram nabe. Kolego greghor jak była lekcja z genetyki to, bez urazy, ale byłeś chyba nieobecny :wink:

Chów wsobny stosowało się i stosuje do tej pory aby uwypuklić pożądane cechy zwierząt np kolor futra albo masę ciała. Polega on głównie na krzyżowaniu rodziców z dziećmi np. ojca z córką raczej nie daje się krzyżować rodzeństwu.

Opublikowano

ok odpowiedziałem sobie na pytania :) ale nie każdy bastard z góry jest skazany na porażkę w postaci wad genetycznych,pokractwa, czy braku wybarwienia... to tak jakbyś powiedział Drogi Kolego że trzeba wybić wszystkie mieszane psy na świecie bo mają one wady genetyczne.... sam wiesz jak jest i że czasem mija się to z prawdą... genetyka działa wszędzie w podobny sposób... i jeśli między gatunkami nie ma bariery biologicznej... nie ma też przeciwskazań aby się krzyżowały... bo w naturze na 100% też to robią :) nie uwierze w to że nie zdażają się i to często takie przypadki... jak w takiej polsce wędkarze łapią krzyżówki krąpia z płocią, bądź leszcza z płocią regularnie... to tam też zjawisko podobne musi występować... Malawi nie jest jeszcze do końca w 100 % poznane... kto wie... czy jakiś "odrębny gatunek" nie powstał najpierw drogą krzyżówki, a potem drogą ewolucji i adaptacji w tamtejszym środowisku... zresztą cała nasza "wymiana zdań" to temat na nowy obszerny wątek i impuls do chwili zastanowienia.... Przepraszam Cie Bernardi za to że z Twojego wątku wynikła mała "przepychanka"... pozdrawiam

Opublikowano
Odnośnie punktu 1 zdecydowanie popieram nabe. Kolego greghor jak była lekcja z genetyki to, bez urazy, ale byłeś chyba nieobecny :wink:

Chów wsobny stosowało się i stosuje do tej pory aby uwypuklić pożądane cechy zwierząt np kolor futra albo masę ciała. Polega on głównie na krzyżowaniu rodziców z dziećmi np. ojca z córką raczej nie daje się krzyżować rodzeństwu.



Twierdzisz, że rozmanażanie spokrewnionych ryb, który będzie miał miejsce w Twoim akwarium będzie skutkował uwypukleniem pożądanych cechy danego gatunków? Gratuluje optymistycznego podejścia. Pisanie o naturalnych procesach zachodzących w jeziorze w kotekście rozmanażania osobników niewiadomego pochodzenia i jakości, to jak dla mnie przynajmniej nadużycie. Także uwagi o lekcjach genetyki, proszę - daruj sobie.


Nabe, pisałem o pełnym wybarwieniu. Twierdzisz, że F0, F1, Fi-ileśtam ale rozmanożone w renomowanej hodowli, oraz Fileśtam otrzymane w "hodowli domowej" promowanej w tym wątku przez różnych magików będą podobnie intensywnie wybarwione? Chmmmm, oświcie mnie, to dlaczego ludzie kupują ryby z odłowu lub F1?



No i na koniec odniosę się do tego:

zresztą cała nasza "wymiana zdań" to temat na nowy obszerny wątek i impuls do chwili zastanowienia.... Przepraszam Cie Bernardi za to że z Twojego wątku wynikła mała "przepychanka"... pozdrawiam

boroch nie pouczaj mnie co mogę pisać w tym wątku, a co nie, bo nie jesteś przecież moderatorem. Na pytanie postawione w temacie wątku odpowiadam - matka polka może donosić, tylko po co? Jeśli dla własnej satysfakcji, chcesz zniechęcić kogoś do akwarystyki, to nie rozumiem tego podejścia.

Opublikowano
Twierdzisz, że rozmanażanie spokrewnionych ryb, który będzie miał miejsce w Twoim akwarium będzie skutkował uwypukleniem pożądanych cechy danego gatunków?


Tak, oczywiście. Jeśli łączy się osobniki z wybranych lini hodowanych wsobnie, to u ich potomstwa wystąpi heterozja. I przecież nie tylko u ryb,wszystkie rasy ozdobne niby skąd się biorą.


Twierdzisz, że F0, F1, Fi-ileśtam ale rozmanożone w renomowanej hodowli, oraz Fileśtam otrzymane w "hodowli domowej" promowanej w tym wątku przez różnych magików będą podobnie intensywnie wybarwione?


Jw, nie, tylko chciałem uzupełnić podaną przez ciebie informację. Np. skąd się biorą te nowe kosmiczne aulony? :) Ale bastardom basta, to nie ulega wątpliwości. Też wybieram ryby jak najlepszej jakości do swojego akwarium.

Opublikowano

Po pierwsze... Greghor... nie pouczyłem Cie wcale... przeprosiłem tylko kolege Bernardiego za siebie... a to 2 różne sprawy... gdybym chciał Cie w jakikolwiek sposób pouczyć .. napisałbym zwykłą prywatną wiadomość... czytanie ze zrozumieniem... mówi Ci to coś? ;> poza tym nie trzeba być moderatorem żeby móc stwierdzić, że pogadanka o bastardach nadaje się na osobny wątek ;] a skoro tak uważasz to już nie mój problem... po drugie... nikogo nie zniechęcam... jeśli do mnie z tym pijesz... powiedziałem tylko jak ja bym postąpił i dlaczego tak a nie inaczej odnośnie "matki polki"... i należy to do moich poglądów i przemyśleń, które mam prawo napisać gdzie chce... każdy ma swój rozum i zrobi co zechce... nikt nikogo do niczego nie zmusza :) ok... mówicie bastardom stop... ja to rozumiem... i szanuje.... zachowując swoje podejście do tej sprawy... dla mnie temat jest skończony :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

ja również chciałbym coś wtrącić odnośnie czystości pysków.Byłem niedawno w najlepszych sklepach mojego województwa tj Gorzów-Zielona Góra.Chciałem kupić harem maingano,długo się w nie wpatrywałem szukając jakiś wad zewnętrznych,których nie znalazłem,więc proszę pana o odłowienie 1+4.Pytam go,które to pokolenie? a on się dziwnie uśmiecha i mówi,że pewnie z tysięczne bowiem mają ryby z Singapuru,który jest największym dostawcą ryb na Europę i w sumie nie słyszał żeby ryby do sklepów trafiały do nas z Afryki ponieważ miały by niesamowita ceny i jest to oczywiście nieopłacalne.W Zielonej Górze dowiedziałem się tego samego :) .Byłem również w Poznaniu i tam też bez zmian.Dodam tylko,że to były najbardziej renomowane sklepy tych miast.NIe mam pojęcia gdzie wy kupujecie ryby z odłowu albo f1,f2 ? chyba,że macie nieszczerych sprzedawców,którzy nie chcą się przyznać,że mają towar z dalekiego wschodu,który jak wszyscy pewnie wiedzą jest najtańszy na świecie

pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.