Skocz do zawartości

cos innego w akwa z pyszczakami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  mutra napisał(a):
Bardziej chodzi o fakt dorastania ryb w jednym akwarium niż o kolory.



tez mi sie tak wydaje ze jesli ten samiec gupika bylby razem z nimi od samego pocatku to pewnie zyl by z nimi bez problemu wsadzilbys pozniej samice i ona by zyla 30 minut

Opublikowano

głupotki

przekonacie się w ciągu kilku najbliższych miesięcy że samica gupika również odpłynie do krainy wiecznej spiruliny, nie będzie mowy o tym, że była z nimi od początku czy nie.

Ale o tym przekonamy się wtedy gdy właściciel nam o tym napisze.

Opublikowano

Na razie wszystko wskazuje na to że to nie jest sprawa farta ale jak to okreslił jeden z przedmówców przyzwyczajenie.

Gupiczka co prawda zajmuje inny rewir niz pyszczaki poniewaz pływa głównie przy powierzchni.

Jednak podczas karmienia pływa między pysiami i nic się nie dzieje, od czasu do czasu zapuszcza się między nie.

Najczęściej pływa pomiędzy młodymi red-redami, czyli tymi co sa do niej najbardziej zblizone gabarytami.

Przeszła też moja sierota "test głodu" bo Pysie są karmione regularnie a niedawno musiałem wyjechać i zostawiłem rybki bez karmienia na ok. 36 godzin.

Jeśli zaobserwuję jakiekolwiek przjawy agresji i o ile nie bedzie już wtedy po zawodach to Gupiczke eksmituje do zoologicznego. Na razie zostaje.

Opublikowano

Nie zauważysz objawów agresji - po prostu w pewnym momencie nie będzie już gupiczka. Przerabiałem to z grupką saulosi i dwoma trochę większymi od nich glonojadami w akwarium 112l. Wszystko było ok przez miesiąc. W pewnym momencie oba glonojady zniknęły. Magicznie. Ryby były normalnie karmione, nie miały głodówek. Po prostu któregoś dnia glonojady wyparowały. Z gupikiem będzie tak samo. To tylko kwestia czasu.

Opublikowano
  sysgone napisał(a):
Nie zauważysz objawów agresji - po prostu w pewnym momencie nie będzie już gupiczka. Przerabiałem to z grupką saulosi i dwoma trochę większymi od nich glonojadami w akwarium 112l. Wszystko było ok przez miesiąc. W pewnym momencie oba glonojady zniknęły. Magicznie. Ryby były normalnie karmione, nie miały głodówek. Po prostu któregoś dnia glonojady wyparowały. Z gupikiem będzie tak samo. To tylko kwestia czasu.


Zbroiniki zjedzone przez saulosi hm watpie w to ja mialem przez 3 lata z mpanga i auratusem i byly tylko przeganiane z rewirow ich pancerz jest nie do naruszenia ,raczej Ci wykitowaly ze wzgledu na jakas chorobe lub zle warunki ,martwe owszem zostaly obskubane przez pyski normalka, ale wracajac do gupika z pysiami pomysl poroniony...

Opublikowano

Oj wiem, wiem :P

"świadkami", którym opowiadałem tę historię byli Lago i Seemann

Ja nie napisałem, że to były dorosłe ryby - wręcz przeciwnie, saulosi zaczynały się delikatnie wybarwiać, więc mogły mieć z 3 m-ce? Glonojady tyle samo, może z miesiąc więcej.

Opublikowano

Czyli Panie i Panowie dochodzimy do jednego wspólnego wniosku, a mianowicie z pyskami można trzymać jakiekolwiek stworzonka nam się marzą.

Jedynym wyznacznikiem tego ile i jak duże jest to ile wysoko proteinowego pokarmu chcemy im podać :D

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.