Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
no i się zaczęło


Panowie, widzieliście kiedyś dorosłe Aulonocary? Filas, do starego zoo w Poznaniu nie masz daleko

nie muszę chodzić do zoo bo też kiedyś hodowałem Aulonocary


I znając zachowania, oraz wiedząc, że ryby te bez problemu mogą osiągnąć 20cm polecasz ich trzymanie w 112l :?: Pomijając wszytko... trzymanie 20cm ryby w akwarium o szerokości 35cm to czysty sadyzm.


Widzieliście kiedyś, jak samiec jednym strzałem łamie samicy kręgosłup

wyobraź sobie, że do takiej sytuacji może dojść nawet w zbiorniku o pojemności 1000l


Porównujesz trzymanie tej samej ryby w 112l i w 1000l? Prawdopodobieństwo pozabijania się ryb w tak skrajnych akwariach troszkę się różni.


Filas, wyjdź proszę ze swoimi poglądami trochę poza amerykańskie strony i teorię zaczerpniętą z książek

to są książki gościa, który ma nieporównywalnie większe doświadczenie na temat pielęgnic (zwłaszcza z Malawi) od Ciebie

tutaj możesz przeczytać kilka słów o nim, a nawet krótki wywiad: http://cichlidpress.pl/kad01.php i zapewniam Cię, że to nie jest teoretyk


Wiem kto to jest Ad Konigs i o ile jego CV jeśli chodzi o badanie dna jeziora jest imponujące, to na polu trzymania ryb w akwarium może dorównać mu parę osób w Klubie (i nie mówię tu o sobie). Ktoś kiedyś podał świetny przykład... Czy pilot Boeinga musi umieć zbudować tą maszynę w swoim garażu? Mimo, że w powietrzu spędził tysiące godzin, to nie koniecznie musi umieć budować samoloty.


po prostu nie podoba mi się trzymanie w akwarium ryb tylko dlatego, że są ładne, a jak się pozabijają, to się kupi nowe

też mi się to nie podoba i nigdy tak nie robiłem, nie miałem takiego powodu


Próbowałem przez jakiś czas trzymać aulony w 200l (100x40x50)

nie myślałeś nigdy, że kłopotem nie koniecznie musiały być wymiary akwarium, ale np to co do niego włożyłeś i jakie warunki im zapewniłeś, dużo zbiorników jest urządzane z największym naciskiem na to aby ładnie wyglądały a nie zawsze rybom to pomaga. Staramy się odwzorować fragment ich naturalnego środowiska ale musimy pamiętać, że akwarium to nie to samo. Jeżeli czytasz czasami opis danego gatunku pielęgnicy napisany przez ichtiologa, to często masz tam podział odnośnie zachowania danej ryby w naturze i zachowania tej samej ryby w warunkach akwariowych i to nie to samo, czasami akwarium musi trochę odbiegać wystrojem od zdjęcia na którym widzimy rybę w jej naturalnym środowisku.


Zgadzam się w 100%. Tylko zastanawia mnie dlaczego w podobnie urządzonym, trochę większym akwarium udało mi się uniknąć problemów...


mam dosyć waszego podejścia, jedynego i słusznego

Nie uważam, że mamy jedyne słuszne podejście. Wręcz przeciwnie, często podczas dyskusji wychodzi, jak to poszczególne osoby mają skrajnie różne zdanie, choćby w kwestii minimalnej wielkości akwarium dla pyszczaków. Są jedna pewne tematy, w których zdanie i doświadczenia większości osób się pokrywają. Myślę, że właśnie trzymanie non-mbuny w 112l jest takim tematem ;) .


yacca zrobisz jak chcesz i tak wiem, że za pewien czas kupisz większe akwa bo każdy kto złapie bakcyla tak robi - powodzenia

Też o tym napisałem. Jednak pamiętaj, że jak ktoś zacznie od porażki, to może bardzo łatwo się zniechęcić. Dlatego lepiej chyba początkującym proponować sprawdzone, bezpieczne rozwiązania, a eksperymenty polecić bardziej doświadczonym.


kończę temat

prośba do modów o zamknięcie tego wątku -dalsza polemika jest bez sensu

Nie rozumiem... To, że mamy skrajnie różne zdanie nie pozwala nam porozmawiać i sprawia, że rozmowa jest bez sensu :?: Chyba o to chodzi w udzielaniu się na forum, żeby dyskutować, nawet jeśli kompromis nie zostanie osiągnięty. Na pewno obie strony skorzystają na wymianie doświadczeń. Chodzi tylko o zachowanie poziomu rozmowy. Filas nie wiem, dlaczego nie chcesz pociągnąć rozmowy? Ani Cię nie zaatakowałem, ani nie skrytykowałem, podałem swoje argumenty i chciałbym ustosunkować się do Twoich. Póki co przedstawiłeś tylko i wyłącznie źródła pokazujące podejście do akwarystyki za oceanem (w ten schemat doskonale wpisuje się Ad Konigs), a skoro hodowałeś aulony, to na pewno masz jakieś swoje doświadczenia, również te pozwalające sądzić, że ryby te nadają się do 112l. Chciałbym je poznać... tyle. Nie mam zamiaru ani Cię wyśmiać, ani pojechać tylko dlatego, że masz inne zdanie, ani tym bardziej robić jakieś osobiste wycieczki.

Opublikowano

Dziękuję za bardzo precyzyjne i dobitne wyjaśnienie mojego pytania dotyczącego trzymania non-mbuna w 112l.

Nie chciałem doprowadzić do otwartej konfrontacji, jeżeli doprowadziłem lub się przyczyniłem to przepraszam.

Pozostanę przy saulosi w 112l a w przyszłości na pewno postawie większy baniak.


Pozdrawiam.

Opublikowano

Yacca słuszna decyzja -myślę również że w ten sposób również utwierdziłeś co niektórych w słuszności swoic argumentów.

Mateusz i Daniel z jednym się nie zgodzę - w 112l aulona nie zabije jednym strzałem drugiej ryby


będzie miała problem z nabraniem odległości aby się rozpędzić i z odpowiednią siłą uderzyć w nią ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.