Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"occelatusy agresywne"


generalnie może i tak ale to zależy od osobnika i wewnątrzgatunkowo dopiero dochodzi do zbrodni samców :)

Biorę 4 i potem jak zaczną rosnąc i dojdzie do agresji to zacznę interweniować.

Z innymi gatunkami są spokojne.




Księżniczek tylko parkę można. Jak zaczną rosnąć to się okaże co z nimi? Może dwie samiczki :)


A co myślisz o tym kontrolowanym przerybieniu?

Opublikowano

Ja uważam, że można łączyć wszystko ale być czujnym i obserwować, jak coś się będzie działo oddac część ryb do sklepu i zamienić innymi.


U mnie aktualnie z pyszczakami pływa jeden zagubiony piskorek, którego nie mogę wyłowić bo mam dużo kamieni i nic mu sie nie dzieje juz prawie od roku. A taki niby delikatny i malutki.


Byle sie tylko rybom nie działa krzywda a poza tym to wszystko kwestia gustu, jak ktos nie chce biotopowo to nikomu nic do tego.

Opublikowano

zapodaj mi tego piskorka do mojego akwa to pewnie po tygodniu juz by go niebylo


co co autora postu to tak jak wczesniej wspomniano , pomijajac fakt ze chcesz wygiac prawa natury i polonczyc dwa oddzielne biotopy to twoje Akwa i tak jest ZA MALE i nic z tym niezrobisz


sam na wlasnym przykladzie wiem ze pyszczaki w takim zbiorniku to tykajaca bomba


jezeli chodzi o pyszczaki + inne rybcie np .. piskorki , glonojady jakies kirisniki

w moim baniaczku niedalo sie nic ostac ryby byly ciagle gnebione , mialy popodgryzane pletwy i czasami wydawalo mi sie ze jest spokojniej plywac w calej toni wodnej niz przy dnie

niestety pyszczaki maja taka nature ze poprostu lubieja gnebic inne ryby sobie dla zabawy

Opublikowano

I Ty to wszystko trzymasz w akwa o pow.dna 100x50?Szkoda słów....to akwa nadaję się jedynie dla saulosi+maingano...


Nie rozumiem jaki jest cel łączenia endemicznych ryb z dwóch różnych jezior?Co Ci to daje?

Chcesz mieć ryby z obu jezior,nic prostszego tylko założyć drugie akwa(oczywiście rozmiar adekwatny dla ryb mających tam pływać).

Opublikowano

Panowie znowu herezje

Jeśli polecacie akwa 112l. to tylko dla muszlowców i szczelinowców w pierwszej kolejności a potem dopiero Malawi ( ale lepiej nie).

Wydaje mi się że Malawi to najmniej podstawa 100 i 40 ( czyli te 160 l. przy standardowej wysokości 40).



Cel łączenia jest taki:

Malawi jest ładne a Tanganika ciekawa. Osobiście uważam że one się uzupełniają i dają większa radość, przyjemnośc i zaciekawienie z hodowli.

Oczywiście nie kosztem ryb.



Jeśli mam te 250 l. to ile z Malawi mogę wpuścić przy założeniu że tylko Saulosi i Maingano?

Jakie składy i liczby polecacie?


Ale potrzebuje info z własnego doświadczenia a nie kopiowanych ciągle tych samych informacji z innych forów.

Opublikowano

[Przemo], może niechcący podsunął ciekawe rozwiązanie: wpuścić sobie co się chce, popatrzeć czy kiedy podrosną to się nie tłuką, jeśli tak oddać do sklepu i wziąść nowe itd. Nie, no będzie wilk syty i owca cała, obsada będzie zgodnie ze sobą żyła (bo agresja to od osobnika zależy), roślinożercę przyzwyczaimy do mięcha i na odwrót, będzie prawdziwa sielanka, nad akwarium sugeruję powiesić portret tow. Łysenki.

Opublikowano

nabe trochę zakpiłeś


ale musisz wiedzieć że dokładnie w ten sposób kiedyś naukowcy sprowadzali i wprowadzali rybki do hodowli akwariowej które masz teraz u siebie w domu. ale chyba obrazków nie wieszali ( buahauaahu). i pewnie teraz też tak robią.


Całe ZOO się na tym opiera.


Przypominam

Ja chcę porównywać biotopy podobne ( nie całkowicie skrajne z kwaśnej do twardej).

Opublikowano
Jeśli mam te 250 l. to ile z Malawi mogę wpuścić przy założeniu że tylko Saulosi i Maingano?

Jakie składy i liczby polecacie?



Haremy 1+4,daje to 10 ryb w sumie na styk w takim baniaczku.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.