Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W Gorzowie masz Tan-Mal sklep z piknymi rybciami:)

Towar pierwsza klasa co mogą potwierdzić Klubowicze którzy brali od nich ryby :D

Opublikowano

A ja mam dosc przykre doświadczenia jesli chodzi o kupowanie w jednym bardzo znanym sklepie internetowym rybek :\ moze tylko ja mialem takiego pecha ale sytuacja byla nieprzyjemna.z nie-rybnymi zakupami niestety tez nie najlepiej..w sumie na 3 zamowienia jakies 3 strzelone babole.nie chce robic nikomu negatywnej reklamy ale to mnie skutecznie zniechecilo do zakupow u nich. moze to tylko pech, w koncu pomylki sie zdarzaja, ale teraz wolalbym dopilnowac wszystkiego osobiscie, tj. zobaczyc,wybrac towar itp.

Opublikowano
nie chce robic nikomu negatywnej reklamy ale to mnie skutecznie zniechecilo do zakupow u nich.


A dlaczego nie? Ja nie mam oporów, żeby pisać, co jest OK

i co można pochwalić, myślę, że pisanie o negatywnych

doświadczeniach ma dla nas klubowiczów same plusy. A

i dla sklepów - w dłuższym okresie - również.


milc

Opublikowano
A dlaczego nie? Ja nie mam oporów, żeby pisać, co jest OK

i co można pochwalić, myślę, że pisanie o negatywnych

doświadczeniach ma dla nas klubowiczów same plusy. A

i dla sklepów - w dłuższym okresie - również.



zgadzam sie napisz co to za sklep, lepiej zeby uzytkownicy i fani malawi wiedieli co moze ich tam spotkac :wink:

Opublikowano

dzieki za rady... wszystko to wiąze sie z "pozbyciem sie" ryb a tego własnie chcialem uniknac ... latac po sklepach itp....:/ ale jesli sie zdecyduje to jakie jeszcze inne rybki byscie proponowali bo moze bym naprzyklad dal troche mniej saulosi np. 1+3 albo taki uklad przy innych rybach....??

Opublikowano

Witam

Widze ze przepadles z kretesem na strone mbuny ;-)


Co do obsady ktora proponujesz:

Sauloski fajne, ciekawe male ryby ruchliwe, wszystkozerne mocno przywiazane do kamienia samce bija sie o terytorium. Fajnie wygladaja w wiekszej grupie. Wylot filtru to ulubione miejsce ich harcy. Polecałbym w tym wypadku zakup ok 10 sztuk tych pyszczakow najlepiej maluszkow. Same sie dotra. Uwazaj tylko by nie bylo 2 samcow o zapedach monarchistycznych bo bedzie jadka.

"Rdzawek" jeden z mniejszych gatunkow pielegnic wystepujacych w jeziorku Niasa. Generalnie ryba spokojna wszystkozerna lubi kamien choc do szczescia jej potrzebny nie jest. Wystepuje na bardzo duzych glebokosciach rzedu 30-40 metrow co swiadczyc moze ze lubi plywac wsrod srednieo otwartych przestrzeniach. Towarzyska, tego wyjatkowo piekne ubarwienie powoduje ze jest jedna z chetniej trzymanych pielegnic. Spokojnie moze sobie plywac wsrod sauloskow. Dwa samce nie powinny sie pozabijach choc ... to tylko zwierzeta.

Aulony hmmm srednio dobry pomysl. Akwarium spore wiec dadza sobie rade poza tym maja bardzo podobne preferencje pokarmowe powinno byc ok choc ja Ci takiego rozwiazania nie polecam ;-)

M. cyaneorhabdos nastepny lagodny pysiak lubi kamien( łacznie z samiczkami) wszystkozerny choc z przewaga pokarmow roslinnych. W tym przypadku nie zalecalbym hodowli 2 samcow. Jesli juz to 3.

pozdrawiam

MekkaB

Opublikowano

dzieki wszystkim za fachowe rady... a czy moja aktualna obsada zakladajac ze dobrze mysle... bedzie ze soba funkcjonowac....?? czy raczej sie wytnie... raczej sie zdecyduje na zmiane:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.