Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
łatwo mówić , kolega jak się nie zna to niech się nie wypowiada , akwa nadaje się na 2 gatunki łagodne tylko czekam na propozycje tych gatunków
no skoro wiesz że się nadaje to po co te pytanie?

tak rozumie ale 1 gat to mało i chce mieć w nim 2 myślę ze 2 spokojnie bym upchał typu saulosi i yellow albo rdzawe
upchał to właściwe słowo :?
Opublikowano

uparłes się widzisz że doświadczeni hodowcy napisali Ci wyraznie że masz zamałe akwarium. Nie sztuka jest założyc akwarium , tylko stworzyć rybą jak najlepsze warunki do prawidłowego rozwoju

Opublikowano
tak tak ale do żeczy dało by saulosi i rdzawy w 160l albo saulosi i yellow albo saulosi i coś jakieś ??

Funkcjonalnosc 160l o wymiarach140x40 jest taka sama jak standardowego 200l. Wiec saulosi 1x3 i rdzawe 1x3 jest to 8 ryb na 160l z dekoracjami gdzies 120l netto daje 15l na rybe czyli jest to przerybienie, bedzie potrzebna nadflirtacja , ale da sie utrzymac oba te gat. w tym baniaku.

Opublikowano

1. kolega widać i tak już podjął decyzję, że będą 2 gatunki i teraz każdy kolejny post, że nie powinien tego robić jeszcze bardziej utwierdzi go w przekonaniu, że się uda. No i będzie się udawało przez pewnie rok, może dłużej. Ryby będą miały ciasno, ale ważne, że właściciel szczęśliwy, nie?

2. jak czytam te byki ortograficzne, to krew mnie zalewa. Dyslekscja nie może być ignorancją. To, że ktoś nie wie, nie widzi tych błędów, to nie znaczy, że innych nie biją po oczach. Korzystać proszę z chociażby wordowskiego sprawdzania pisowni!!!

Opublikowano

JEDEN gatunek mbuny będzie tam się jakoś mieścił. Eksperymentowac z kontrolowanym (e tam) przerybieniem możesz sobie, kiedy będziesz już hakerem od obsad,najbezpieczniej jest mieć margines bezpieczeństwa a nie "15 litrów na rybę". Najlepszy ruch to kupienie trochę większego - dłuższego! akwarium i obędzie się bez takich dylematów.

Opublikowano

Ja tak trochę OT.

Od jakiegoś czasu , coraz częściej czytam o "kontrolowanym przerybieniu".

Kontrolowanym przez kogo ?

I czymże jest ta kontrola ?

15 l na rybę , to dobrze , a 14l?

Jeśli 14 wystarczy , to może 13 , lub 12?

Może i jestem ortodoksem , ale wolę nim być , niż upychać ryby w baniaku , a potem biadolić , że agresja , filtracja niedomaga , nie wiadomo dlaczego ryby schodzą....

Forumowicze drodzy :mrgreen:

To co robimy , to ma być przyjemność dla nas , a dla ryb w miarę godne warunki życia.

Nie stać Was na większy baniak , chowajcie mniej ryb , będziecie mieli większe akwa , będziecie mieli więcej ryb.

A żeby nie było tak całkiem OT , to w 160l , 1 gatunek , maksymalnie.

Opublikowano

A mnie wnerwia cały ten wątek. Tytuł z dopiskiem "PILNE!!!" kojarzy mi się z wypowiedziami ogromnej liczby osób w komentarzach na portalach internetowych, które albo chcą zaistnieć, albo wzbudzić spory - ku swojej uciesze. W akwarystyce słowo PILNE jest bardzo wrogie, więc na forum nie powinno znaleźć miejsca. Świadczyć ono może o tym, że chłopakowi nie chce się czytać i uczyć i liczy jedynie na podanie informacji "na patelni". Szczątkowej informacji, a skoro będzie wiedział bardzo mało, to albo niebawem pojawią się kolejne PILNE!!! zapytania, albo ryby będą maltretowane.


Więc Mutra - nie obraź się - dlaczego jako moderator nie wskażesz chłopakowi słusznej drogi w początkach hodowli pyszczaków od FAQ i nie zamkniesz tematu?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.