Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
litraż akwa to nie wszystko, mozna miec DUŻO lepsze warunki w 100 litrowym akwa niż w 500 litrowym(ilość ryb, filtracja,obsada,woda) , ale skoro patrzycie na litraż ,to 240-500 litrów tez małe, i najlepszy będzie basen a jeszcze lepiej nie trzymać ryb w niewoli tylko je wywozić do Malawi :lol::lol::lol::lol::twisted::twisted::evil::evil::evil::P:P:mrgreen::mrgreen::D:D:D:D:D:D:mrgreen::mrgreen::mrgreen:


a tak w ogóle to kto ustala , jakie najmniejsze moze byc akwa dla pyszczaków ?? :idea::idea: :!: :!: :!:


i po czym niby poznaje czy rybie to odpowiada czy nie :?: :?: :?: :?:



Przystopuj z tymi emotami, czytac sie tego nie da. W 100l akwarium nie da sie miec dobrej obsady Malawi. A po czym sie poznaje, ze rybie dobrze? Moze po tym, ze zdrowo rosnie, po tym ze dorosle osiagaja wymiary odpowiednie dla danego gatunku, sa dobrze wybarwione i nie plywaja z poobgryzanymi pletwami.


Minimalna pojemnosc akwariow ustala sie na podstawie doswiadczenia w hodowli danych ryb, przydatna bywa tez odrobina rozsadku.

Opublikowano
litraż akwa to nie wszystko, mozna miec DUŻO lepsze warunki w 100 litrowym akwa niż w 500 litrowym(ilość ryb, filtracja,obsada,woda) , ale skoro patrzycie na litraż ,to 240-500 litrów tez małe, i najlepszy będzie basen a jeszcze lepiej nie trzymać ryb w niewoli tylko je wywozić do Malawi :lol::lol::lol::lol::twisted::twisted::evil::evil::evil::P:P:mrgreen::mrgreen::D:D:D:D:D:D:mrgreen::mrgreen::mrgreen:


a tak w ogóle to kto ustala , jakie najmniejsze moze byc akwa dla pyszczaków ?? :idea::idea: :!: :!: :!:


i po czym niby poznaje czy rybie to odpowiada czy nie :?: :?: :?: :?:



Przystopuj z tymi emotami, czytac sie tego nie da. W 100l akwarium nie da sie miec dobrej obsady Malawi. A po czym sie poznaje, ze rybie dobrze? Moze po tym, ze zdrowo rosnie, po tym ze dorosle osiagaja wymiary odpowiednie dla danego gatunku, sa dobrze wybarwione i nie plywaja z poobgryzanymi pletwami.


Minimalna pojemnosc akwariow ustala sie na podstawie doswiadczenia w hodowli danych ryb, przydatna bywa tez odrobina rozsadku.



z tego co czytam co jest napisane powyżej to moje samce sa bardzo ładnie wybarwione, nie maja poobgryzanych płetw, pływają sobie zdrowo a mam akwa 100 l.

Opublikowano

hej ludziska nie ma co się oburzać. Jeżeli pytacie na forum klubu Malawi, to ludzie wam odpisują jak powinno być. Już wiele razy korzystałem z rad doświadczonych hodowców pyszczaków. Ja też zaczynałem od 140 l i chciałem mieć dużo, pięknie i kolorowo - nie dało się. Obecnie moje 240l na obecną obsadę też jest za małe ( pysie przestały się rozmnażać - tylko dlatego,że przerybiłem baniak). Już szykuję przeprowadzkę. Rozumiem tych wszystkich którzy chcą mieć baniaki z pyszczakami(choćby malutkie - tak bo 100l to dobry kotnik), ale wierzcie mi, jak poznacie bardziej potrzeby pysi to i tak zmienicie baniak na większy.Chyba ,że los waszych podopiecznych was nie interesuje, a akwarium traktujecie jak nowy mebel(na początku się nim zachwycacie, a po czasie nie dostrzegacie).

Opublikowano

panowie... sluchajcie no, co bede prawil :mrgreen:

kazdy z nas ma jakies ograniczenia jezeli chodzi o malawi - to kasa, to rodzice, to miejsce i itd...

jezeli kolezanka ma akwa 112 l. to nie skazujcie ja od razu na zaglade, widac ktoras z przeszkod nie pozwoli jej na postawienie wiekszego baniaka.

oczywiscie, latwo napisac - ja bym nie robil, kup ramirezy itd- piszecie tak bo co ? - bo macie malawi ? ja tez mam - zbiornik nie maly i nie duzy.

imo baniak jaki ma autorka postu pozwoli na ogladanie 1+3 saulosi.

wiec nie stawiajcie krzyzyka. czas pokaze.

a napisac - odpusc, bo ja mam ramirezy jest nieetyczne, ale w sumie najlatwiejsze.

Opublikowano

a napisac - odpusc, bo ja mam ramirezy jest nieetyczne, ale w sumie najlatwiejsze.



Nie wiem jak mozna bylo wysnuc taki wniosek... I to ma byc nieetyczne? IMO nieetyczne jest testowanie wytrzymalosci zywego organizmu. MOZE sie uda i MOZE akurat w tym baniaku te ryby beda zyc zgodnie. Nie ma przymusu posiadania akwarium z Malawi, naprawde mozna bez tego zyc. Jak sie chce miec jakiekowliek zywe stworzenie, to warto poczytac o nim ZANIM sie je kupi. A nie kolejny post z cyklu: mam X ryb i akwarium Y, co mam zrobic...


Ja jeszcze rozumiem kilkanascie lat temu takie rozterki, jak nie bylo latwego dostepu do literatury. Ale teraz net ma w domu kazdy, a jak nie ma to kafejka kosztuje pare zlotych, godzinka czytania i juz wiadomo, ze malawi w 100l to sredni pomysl.

Opublikowano
panowie... sluchajcie no, co bede prawil :mrgreen:

kazdy z nas ma jakies ograniczenia jezeli chodzi o malawi - to kasa, to rodzice, to miejsce i itd...

jezeli kolezanka ma akwa 112 l. to nie skazujcie ja od razu na zaglade, widac ktoras z przeszkod nie pozwoli jej na postawienie wiekszego baniaka.

oczywiscie, latwo napisac - ja bym nie robil, kup ramirezy itd- piszecie tak bo co ? - bo macie malawi ? ja tez mam - zbiornik nie maly i nie duzy.

imo baniak jaki ma autorka postu pozwoli na ogladanie 1+3 saulosi.

wiec nie stawiajcie krzyzyka. czas pokaze.

a napisac - odpusc, bo ja mam ramirezy jest nieetyczne, ale w sumie najlatwiejsze.



Też tak myślę

Brawo :mrgreen:

Opublikowano

a napisac - odpusc, bo ja mam ramirezy jest nieetyczne, ale w sumie najlatwiejsze.



Nie wiem jak mozna bylo wysnuc taki wniosek... I to ma byc nieetyczne?

godzinka czytania i juz wiadomo, ze malawi w 100l to sredni pomysl.



wlasnie - sredni, ale nie slaby.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.