Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wlasnie skonczylem piankowac swoja samorobke ;) i chcialbym Was prosic o dalsze nakierowanie mnie na wlasciwy trop. Zostawic taki ksiezycowy krajobraz przypominajacy wapien filipinski czy po wyschnieciu porezac go nozykiem nadajac charakter skalnej sciany? Jestem zmuszony malowac emalia akrylowa bezposrednio na styropianie i piance lecz boje sie czy oby pysie nie beda mialy zabawy ze skubaniem tego. Najchetniej tlo pociagnol bym Ceresitem CR-65 lub CX-5 (szarym) lecz w promieniu 50 km od miejsca gdzie mieszkam jest nie do zdobycia. Chyba, ze komus zalego i wietrzeje to z checia odkupie 3 kg...... wiec jesli ktos zyczliwy by pomogl w biedzie to bede niezmiernie wdzieczny (szkoda robic scos na odwal a potem zalowac).

0440d682c0cd68a9m.jpg

28ca2ec1b2b4158cm.jpg

Opublikowano

Moja rada.Nie dłub za mocno w Twojej "konstrukcji".Gdzieś już kiedyś pisałem że im bardziej pociosane tło tym mniej naturalnie wygląda.Pościnaj nie za wiele,opal trochę opalarką(kurcze nie wiem jak pianka zachowa się "pod" wypalarką) i posmaruj Cr.Na Allegro powinieneś dostać na kilogramy,widziałem że dość często się pojawia.

Zobacz w galerii czy podobają Ci się tła podłubane na maxa,wyglądające jak jakieś "kocie łby".Mi nie za bardzo:)

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Ps-Ja żałuje że u siebie nie zrobiłem sam tła,teraz jest trochę za pózno u mnie

Opublikowano

Poprzedni wyglad nie zyskal akceptacji zony wiec nadalem tlu inny ksztalt. Jeszcze tylko w wolne miejsca powklejac drobne wyplukosci i bedzie czekalo az gdzies dostane Ceresit (na allegro to rodzynek ;) ). Po nocce okazalo sie, ze boczna scianka z czescia komina do dciecia bo ja pianka rozepchala ale to juz kosmetyka. Na fotce smiesznie wyglada, bo widac jak sie kolorystycznie odcina pianka od styropianu ale jak dostanie jeden kolor z odcieniami to moze wygladac ciekawie.

Po godinnym rezaniu nozykiem.....

d9f77af1986d7665m.jpg

Ps. Co ma w sobie ten Ceresit (cx5, cr65) ze wylacznie go sie stosuje do tynkowania? Jest duzo podobnych srodkow dostepnych od reki (do spoinowania) tylko czy one pysiom nie zaszkodza.

Opublikowano

Co do opalarki to chodziło mi jedynie o "zmarszczenie" powierzchni a nie żłobienia wzorów:).

Dlaczego Ceresit?A to dlatego że posiada atest i może być używany w zbiornikach z wodą pitną.

Opublikowano

A skąd jesteś? Na forum jest dużo ludzi może komuś z twoich okolic zostało trochę CR-a. Ja mogę parę kilo odstąpić, ale pakować i na pocztę gnać to mi się nie chce.

Opublikowano

Za dużo masz tam płaskich powierzchni. Jak to pokryjesz zaprawą, będzie nieładnie wyglądać. Musisz coś jeszcze pokombinować :wink:

Opublikowano

uwazam że pierwsza opcja była zdecydowanie lepsza,i wygladała bardziej naturalnie. popatrz sobie na zdjecia w dziale DIY gdzie tła były wiele razy prezentowane może przypadnie ci coś do gustu.

Opublikowano

Wiem, wiem ale jest to narazie baza do ktorej bede doklejal dalsze moduliki i gdzieniegdzie nalewal pianke robiac nawisy i niwelowal plaszcyzne.

Aby zabrac jak najmniej miejsca w akwa za tylna sciane (konstrukcja) robi styrobian 1cm. i troszke sie caly tyl powinklowa od sciagania pianki. Zastanawiam sie czy po otynkowaniu tego i gdy juz przyjdzie czas na wlozenie tego do akwarium ceresit nie popeka gdy bede tlo doklejal do szyby akwa (trzeba bedzie to zwichrowanie wyrownac). Chyba najlepszym pomyslem bedzie jeszcze przed tynkowaniem dokleic rowna wymiarem do tylnej sciany tla pleksi lub cienka szybe, co ustabilizuje, wyrowna i dodatkowo lekko obcazy calosc. Dodatkowym plusem tego bedzie sladowa ilosc silikoonu sluzaca do przyklejenia calosci do tylnej szyby w akwarium. Chyba, ze macie inne pomysly to jestem otwarty na nie.

Opublikowano

bedziesz miał problem z tym tłem.ceresit na pewno popęka jak będziesz chciał słia wyprostowac tło.miałem podobna przygodę.styro 1 cm nie nadaje sie za bardzo.sprobuj położyc tło na płaskim i obciązyć je tak aby miało szansę choć trochce sie wyprostować. niech leży parę dni pod obciązeniem.jak bedziesz miał jeszcze jakies garby to po prostu zetnij nożem.najlepiej ja zrobisz to przed nałozeniem masy.pamietaj też że przed nałozeniem ceresitu pianka powinna byc choć troche "poszarpana" - wtedy cr lepiej sie bedzie przyklejał i unikniesz ewentualnych peknieć i odprysków.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.