Skocz do zawartości

System filtracyjny Bioflow 6.0 1000l/h w akwa 180l.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otóż w październiku przeprowadziłem restart zbiornika i jak się okazało zrobiłem to bez zastanowienia i większego przygotowania co skutkowało utratą kilku ryb.

Temat który wprowadziłem wówczas na forum >ryby padają po restarcie< spotkał się z dość duża krytyka odnośnie tego filtra a raczej brakiem filtra zewnętrznego

Przeprowadzony restart był jak już wspomniałem wielkim niewypałem ,ale tylko i wyłącznie z mojej winy a nie złym filtrem wew. , czy tez brakiem filtra zew.

Akwa w ciągu tygodnia ustabilizowało się .

Filtra zewnętrznego nie zakupiłem do tej pory , chociaż byłem już bardzo bliski zakupu .

Pomimo opini na temat tego filtra postanowiłem sam się przekonać

-czy spełni swoja role tak jak zapewnia producent

-czy nie spełni swojej roli jak zapewniali mnie forumowicze

Ryby wróciły do akwa po tygodniu , podmiany wody robie raz w tygodniu 10%,nie używam żadnej chemi , system filtracyjny to tylko Bioflow 6.0 , częściowe czyszczenie filtra co drugi tydzień , w akwa pływa 21 pysi , karmienie dość obfite trzy razy dziennie.

Parametry wody sprawdzam co tydzień i utrzymują się na tym samym poziomie, na dzień dzisiejszy to:

PH-7.8

NH3-0

NH4-0

NO2-0,1

NO3-0,2

Po co ten temat ?

Wbrew powszechnym opiniom na ten temat jestem przekonany ze system ten sprawdza się (przynajmniej u mnie) w 100%. A więc filtr kubełkowy w tej wielkości akwa nie jest koniecznością i można się bez niego obejść.

Opublikowano

Pomiary robię zestawem nutrafen Podane pomiary NO2 i NO3 są pomiarami domyślnymi. Może podam tak:

NO2 – poniżej 0,1 w skali 0,0-3,3 mg/l)

NO3 – poniżej 5 w skali (0,0-110,0 mg/l) na moje oko 2

Tak wiec przepraszam za zle podany pomiar NO3

Opublikowano

Sorki ale No3 poniżej 5 przy tylu rybach i podmianach 10% raz w tygodniu bez denitryfikatora to bajka!

Po prostu nie realne chyba, że odkryłeś akwarystyczne perpetum-mobile.

Sorki nie doczytałem tego patentu bioflow ale co 6 tygodni gąbka za 28 pln no to bogato :)

Nie tńszy był by kubełek?

Do 200pln już można dobrego klona Eheima zakupić.

Opublikowano

No tak, ale co ma kubelek do no3. Tego nie rozumiem od poczatku tego tematu :D Co mateo35 mial na mysli piszac, ze olal kubelek, na rzecz Bioflow.

Zastanawiam sie, jak ewentualne azotyny "zminieja sie" w azotany, bez pomocy wiekszego zloza nitryfikacyjnego, przy tak licznej obsadzie...

Moze ten Bioflow potrafi wiecej, niz pisza producenci :idea:

Na moje, to mozna sobie usuwac no3 jak sie komu podoba, byle zeby to bylo skuteczne. Hydroponika, deni, pozwirowka,podianki, zywice czy inne Bioflowy. Jak dziala, czemu nie?


IMO Twoim problemem mateo35 moze stac sie w krotkim czasie no2.

Opublikowano
No tak, ale co ma kubelek do no3. Tego nie rozumiem od poczatku tego tematu Co mateo35 mial na mysli pisząc, ze olał kubełek, na rzecz Bioflow.


Nie chodzi o to że olałem kubełek ,filtr który mam u siebie był wliczony w cene akwarium, więc nie było sensu zaopatrywać się w jeszcze jeden filtr bez sprawdzenia tego co już jest , tym bardziej kiedy producent zapewnia cię o skuteczności jego działania



Zastanawiam sie, jak ewentualne azotyny "zminieja sie" w azotany, bez pomocy wiekszego zloza nitryfikacyjnego, przy tak licznej obsadzie...


Złoże nie jest aż takie małe jak się wydaje

Układ wkładów jadąc od góry według producenta


- wata filtracyjna,

- gąbka węglowa

- gąbka do usuwania azotanów

- 1 gąbka filtracyjna o dużych porach

- wkład ceramiczny

- 2 wkłady filtrujące o małych porach


Gąbkę węglową zamieniłem gąbką do usuwania azotanów. Narazie żadnych wkładów nie wymieniałem ,ale mam zamiar zamienić gąbki do usuwania azotanów które ponoć zawierają żywe kultury bakteri (w co nie bardzo wierzę) na ceramikę .Narazie sprawdzam parametry wody i jeśli zajdzie taka potrzeba to zrobię tę podmiankę.



Sorki nie doczytałem tego patentu bioflow ale co 6 tygodni gąbka za 28 pln


Producent tu dość wyraźnie przesadził z tymi wymianami , chyba tylko po to żeby nabijać kasę na wkładach .Znajomy ma podobny filtr w swoim akwa (60l.same gupiki) od roku i nie wymienił w nim ani jednej gąbki, parametry ma idealne jeśli chodzi o NO2 i NO3 Osobiście sprawdzałem bo on nie ma pojęcia o tym.



Twoim problemem mateo35 moze stac sie w krotkim czasie no2.


Trochę mnie nastraszyłeś . Wiem że mam przerybiony zbiornik ale w najbliższym czasie trochę ryb wróci do sklepu .Myślę że zostanie 10-11 sztuk.




Nie tńszy był by kubełek?

Do 200pln już można dobrego klona Eheima zakupić.



Nie chodzi mi o to co było by lepsze bo jak to trafnie napisał Klubowicz


Na moje, to mozna sobie usuwac no3 jak sie komu podoba, byle zeby to bylo skuteczne. Hydroponika, deni, pozwirowka,podianki, zywice czy inne Bioflowy.


Temat bardziej chciałem poświęcić przydatności czy też skuteczności tego filtra .Najprostszą rzeczą jaką mógłbym teraz zrobić to kupić kubeł i mieć z głowy , ale z natury jestem uparty i skoro mam już to w swoim akwa to przetestuje go i zobaczymy co jest wart(przy okazji moja wiedza się pogłębia) .Narazie jest dobrze , ale za miesiąc sytuacja może się zmienić jak napisał Klubowicz. Jeżeli sytuacja będzie podbramkowa to podpinam kubeł i problem rozwiązany a Bioflow ląduje w kuble jako niewypał.

Tak naprawdę ciężko cokolwiek znaleźć na ten temat , dlatego postanowiłem coś o tym napisać. Proszę ten temat traktować raczej jako test tego filtra.

Oczywiście wszystkie uwagi wskazówki i porady mile widziane ,

Opublikowano

Kilka uwag, bo chyba piszecie o czyms, o czym nie wiem.

Złoże nie jest aż takie małe jak się wydaje

Układ wkładów jadąc od góry według producenta


- wata filtracyjna,

- gąbka węglowa

- gąbka do usuwania azotanów

- 1 gąbka filtracyjna o dużych porach

- wkład ceramiczny

- 2 wkłady filtrujące o małych porach


Czyli jednak masz jakis filtr, te wklady sa w..?

mam zamiar zamienić gąbki do usuwania azotanów które ponoć zawierają żywe kultury bakteri (w co nie bardzo wierzę) na ceramikę

? Gabke do usuwania no3 zamieniasz na ceramike, do produkowania no3, wiesz o tym? Oczywiscie w skrocie. Chyba niebardzo rozumiem koncepcje filtra :)

nie wymienił w nim ani jednej gąbki

Przy tak malych rybach, przy normalnych podmiankach to nic dziwnego.

Nie wiem czy sie dobrze rozumiemy, ale napisze to tak na wszelki.


Bioflow czy inne wynalazki denitryfikacyjne sa OK. Wygoda itp. Tylko nalezy pamietac, zeby w pierszej kolejnosci dbac o usuwanie z wody duzo bardziej trujacych nh3/no2. Pamietajmy tez, ze procesy denitryfikacyjne (te w bioflow/deni) zachodza zupelnie inaczej niz procesy nitryfikacyjne.

Idac za FAQ, przypominam iz:

Utrzymanie równowagi tego obiegu jest podstawa sukcesu "zdrowego" akwarium. Dzięki temu zjawisku amoniak (źródłem, którego jest metabolizm ryb), jony amonowe przekształcane są w azotynowe, następnie w azotanowe za pomocą bakterii z rodzaju Nitrosomonas i Nitrosospira (dużo mneij szkodliwe dla ryb). Te natomiast (no3) usuwamy za pomocą regularnych podmian wody, lub filtrów – denitryfikacyjnych, hydroponicznych lub innych rozwiązań.

I troche suchych faktow dla teoretykow.

15co2 + 13nh+4 ---> 10no-2 + 3c5h7o2n + 23h+ +4h20

5co2 + nh+4 + 1no-2 + 2h2o ---> 10no-3 + c5h7o2n

Tak to mniej wiecej wyglada. Najpierw nitryfikacja (powiedzmy 2 etapowa amoniak->no2->no3), potem denitryfikacja (usuwanie no3).

Dlatego dla mnie powinno posaidac sie zloze nitryfikacyjne (kubly/sumpy/przelewowki i Bog wie co jeszcze) a o denitryfikacje dbac osobno. Np podmieniajac wode umieszczajac w akwa zywice itp. Nigdy nieprzemiennie.

Opublikowano

a mógłbyś wkleić jakiś link do twojego filtra? Jak to wygląda i co to jest?

bo ja juz sie całkowicie pogubiłem o czym my tu piszemy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.