Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wymiary: 30x80 cm.

Materiał: sklejka 10 mm.

Sklejka przyciemniona bejcą (orzech) i pomalowana lakierem do jachtów i łódek.

Przed wodą pokrywę chroni szyba umieszczona na małych paskach szyb prostopadłych do tylnej i przedniej sciany akwa.

Z tyłu otwory do usuwania nadmairu ciepła, oraz jeden wiekszy otwór na wyjścia kabli od filtra grzałki, itp.

Oświetlenie 2x18W, dł. świetlowki 60cm.

W środku pokrywa pomalowana na biało w celu odbijania światła.

Pokrywa oparta jest na przedniej i tylnej sciance akwa przy pomocy kształtek 2x3 cm przyklejone prostopadle do ścian pokrywy.


Pod tym adresem można zobaczyć pokrywę:

http://www.pokrywa.prv.pl


Pozdrawiam i prosze o komentarze

Opublikowano

Fajnie że pokusiłeś się o zrobienie czegoś do akwa samemu. Podoba mi się to bo też mam takie podejście :) Tylko. czy taka konstrukcja nie jest odrobinę za ciężka? Kiedyś rozważałem zrobienie czegoś podobnego ze sklejki wodoodpornej ,ale w końcu wybrałem inny materiał. Ciekawi mnie jak pokrywka będzie się sprawowała za kilka miesięcy, czy się nie wypaczy/pokręci/wygnie (czego ci oczywiście nie życzę :wink: ), woda to wredny żywioł, a warunki klimatyczne w akwarium są dość ekstremalne, para, wilgoć, ciepło itd. Może napisz o swoich wrażeniach z użytkowania za jakiś czas?

BTW: szafka pod akwarium wygląda obiecująco jeśli chodzi o większy baniak :wink:

Opublikowano
Ciekawi mnie jak pokrywka będzie się sprawowała za kilka miesięcy...


Pokrywę zrobiłem ponad rok temu (data na zdjęciach) i jak narazie wszystko jest z nią w porządku.

Nie jest ona za ciężka, waży około 5kg. A od wody jest oddzielona szybą nakrywkową.

Opublikowano

pokrywa bardzo ładnie sie prezentuje!! gratulacje!! :D hmm myśle że faktycznie nic nie powinno sie z pokrywa dziać, jeśli jest zabezpieczona lakierem do jachtow :P jezeli łodka wytrzyma to czemu by pokrywa miała nie wytrzymac :P mnie interesuje tylko jedno, mianowicie, czy rozwiazanie z szybka nie utrudnia zycia?? np podczas karmienia? trzeba chyba wtedy zdjac pokrywe, zdjac szybke, nakarmic, i zamknac?

Opublikowano

Szyba nie utrudnia karmienia. Po prostu jeden z jej rogów jest odcięty (na 4 zdjęciu w galerii jest to widoczne) i właśnie tam wsypuje jedzenie. Jedynie przy sprzątaniu w akwa musze sciagać i pokrywę i szybę ale z uwagi ze robie to raz w tygodniu nie stwarza mi to problemu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.