Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po przeprowadzce porządek w domu i ogródku już jako taki jest w związku z czym pora zabrać się za baniak.

Planuję gruntowną przebudowę zbiornika i chodzi mi o łączenie dużych kamieni (czy są duże zależy od punktu odniesienia takie jakieś po 10-15 kg)

Teraz mam je wrzucone na "luźno" do baniaka żeby ryby miały się gdzie pochować ale chcę zrobić jakąś fajną dekorację.

Chcę położyć kamienie jeden na drugim i je jakoś scalić .

Kombinowałem że może je ponawiercać i zakotwić jeden z drugim za pomocą nierdzewnych trzpieni (tylko gdzie takie znaleźć).

Może macie jakieś inne patenty.

Zaprawy i inne tego typu rzeczy raczej odpadają bo raczej były by widoczne czego chcę uniknąć.

Opublikowano

Silikon tylko i wyłącznie. Ale zastanów się nad tym ponieważ znając życie dekoracje będziesz zmieniał jeszcze nie raz a jak połączysz wszystkie kamienie razem to będziesz miał wielkie problemy to potem rozebrać.

Opublikowano

Nie wiem dokładnie co chcesz zrobić i jakie masz kamienie, ale wydaje mi się że możesz po prostu poukładać je jeden na drugim tak żeby były stabilne - nic złego się nie stanie. Jeśli kamień sam z siebie nie będzie leżał stabilnie i go przytwierdzimy na siłę (klejem, śrubami) bardzo możliwe że będzie wyglądało to sztucznie.

Natura tworzy oczywiście różne "dziwolągi" i twory przeróżne, ale gdy widzimy np. skały w górach mówimy "ale to niesamowite", podczas gdy coś podobnego w akwarium zostanie przez większość skwitowane "ale to sztuczne" ;)

Opublikowano

Silikon raczej odpada bo poprzednio miałem kamienie łączone w ten sposób i niestety ale choć nie wiem jak byś się starał to i tak gdzieniegdzie go widać.

Po drugie będę te kamienie malował i nie wierzę w to że silikon będzie dobrze trzymał do farby.


co do układania jeden na drugi...

... chcę je "naturalnie" poukładać tak żeby to jako tako wyglądało tylko że przez pierwszy okres chcę na kamienie skierować silny strumień wody (pompka będzie na wierzchu i będzie tylko "dmuchać" na kamienie) ,a to dlatego że w poprzednim wystroju przez przypadek zauważyłem w takich miejscach baaaardzo silny wzrost glonów :mrgreen: .

Jak wiadomo kropla drąży skałę więc nie jestem do końca przekonany czy długotrwały "nawiew" przypadkowo mi ich nie "zdmuchnie" znaczy przesunie i kłopot gotowy :?

Opublikowano

Zupełnie nie widzę sensu łączenia tych kamieni, a nawet uważam że to tylko przeszkadza.Może kiedyś zachce ci się tam odmulać albo coś wejdzie w takie trudno dostępne miejsce i zdechnie i będzie kolejny problem . Zrób najprościej jak można, powrzucaj jeden na drugi.Niech leżą na jakimś płaskim kamieniu obsupanym piachem np. Przecież ryby nie podkopią ci 10kg bryły!

Opublikowano

Też tak sobie kombinowałem żeby nie łączyć ich na stałe tylko "sczepić" je razem.

Powiedzmy w dolnym jest na stałe wklejony bolec, a w górnym tylko wywiercona dziura i go nakładam.

Na 100% nie zostawię tego tak jak proponujesz tzn. tylko położone jeden na drugim bo na moje to troszkę kowbojowanie niby nic nie powinno się stać ale... no właśnie to ale chcę wyeliminować.

Może macie jakieś pomysły gdzie stosowane są trzpienie 6-10 mm INOX, lub macie pomysł na jakikolwiek inny materiał który można użyć jako trzpień i może być trzymany w akwarium?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.