Skocz do zawartości

śmierdząca woda, ale tylko czasami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jest możliwość że smród bierze się z amin( a one z kolei z rozkładu białka). Niektóre aminy mają intensywniejszy zapach w zasadowym środowisku (dlatego np. po sprawianiu ryby na smród pomaga woda z octem). Sprawdź wahania pH w zbiorniku: zmierz jak śmierdzi i jak nie śmierdzi. Jeżeli "śmierdzące" ph jest wyższe od "bezwonnego" to diagnoza jest prawdopodobna.

Opublikowano

PH mam raczej stałe 8-8,5 , kh i gh >10

Wpadłem na pomysl, ze byc moze to wina duzej podmiany. Moze 1/3 wody jednorazowo powoduje jakas reakcje chemiczna, ktora wydziela jakis zapach po jakims czasie.


Dzisiaj woda znowu jedzie, 4 dzien po podmianie :( Wczesniej byla bezwonna.

Nie jest to zapach zgnilych jajek, bardziej skarpet lub starej wody.

Nie mam pomysłu.

NH3 i NO2 oczywisce =0 :(

  • 1 rok później...
Opublikowano

Odkopię i podłączę się do tematu bo mam ten sam problem.

Mam od lata 450l akwarium, dojrzewało przez bity miesiąc, filtr zew Eheim 2228 1100l/h i wew Resun 2000l/h

Parametry nigdy nie przekroczyły normy, sprawdzam mniej więcej co tydzień NO2 nigdy nie było większe jak 0.1-0.2 mg/l, aktualnie poniżej 0.01

NO3 zawsze ok kilku max 10.Ph bez zmian od początku 8. Nie używam żadnej chemii, tylko JBL Biotopol przy podmiance i sporadycznie denitrol(do zbicia no2)

Wodą śmierdzi zdecydowanie zgnilizną dziś jest środa, woda była wymieniana w sobotę regularnie co 1-1,5 tyg od 60-90l.

Stęchlizna utrzymuje się przed 1-3 dni.

Mam dużo piasku ale nie mam stref beztlenowych i ani śladu po okrzemkach jak na poprzednich zdjęciach, takie delikatne przy dojrzewaniu miałem teraz czysto. Przy każdej podmianie lekko przemieszam piach aby uniknąć zastoju i stref. Zauważam lekki rozrost krasnorostów a zielenice w zasadzie od jakiegoś czasu ustały.

Brakuje mi pomysłów bo staram się utrzymywać akwarium w czystości i zgodnie z naturą a ta woda mnie po prostu niepokoi. Dodam tylko, że przed podmianą woda pachnie "normalnie" tzn. twardą kamienną wodą, znaną z biotopu.


Proszę o pomoc.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Czy nikt nie ma pomysłu?

Orurunek od zewnętrznego filtra czyszczony był raz, za niedługo planuję drugi wewnątrz lekko przepłukany bez czyszczenia.

Coś jeszcze?

Opublikowano

JEstem autorem tego wątku i nie wiem czy ci pomoze, ale ja wiem co bylo przyczyną smrodu w moim akwa.

Mianowicie pokarm hikari gold i hikari excel, nie wiem czemu. Ale jak wlewam go rozmoczonego to w akwa smierdzi czasem cała 1 dobę. JEstem tego pewien 100%.

Opublikowano

u mnie podobnie, smrodek się zmniejszył wraz ze zmniejszeniem dawkowania hikari, dainichi tak nie smierdzi :wink:

Dodatkowo mam niższe NO3, i rozwój okrzemków się zmniejszył.

Opublikowano

Macie racje, ma to związek z tym że zacząłem rano karmić je tym Hikari gold, wcześniej było jedzenie wieczorem.

Zastanawiam się jak może to wiązać się z tym, że wode wymieniam w sobotę, śmierdzi w środę a rano podkarmiam je tym codziennie, bo wieczorem dostają różne produkty.

Ok dzięki zmniejszę racje żywnościowe i ograniczę to hikari.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Obejrzyjcie wewnętrzną stronę szyb na górze akwarium. Zerknijcie na kable i węży w miejscu kontaktu z wodą. Podobnie obejrzyjcie wzmocnienia. Często gromadzi się tam nalot i resztki pokarmu (szczególnie pływającego jak hikari). Przy podmianie występuje ruch wody i ten "syfek" jest zwilżany skutkiem czego zaczyna śmierdzieć. Potem wysycha i przestaje. Profilaktycznie można przetrzeć wymienione miejsca wilgotną gąbką i zobaczyc czy coś zebrała.

Opublikowano

Powiem Ci że przeczyszczam regularnie i Bardzo dokładnie całe akwa przy podmiance.

Staram się nie dopuścić to takich śmieci w akwarium.

Dlatego to było to. Odpuściłem hikari i woda przybrała "normalną" woń która jest znośna, bo wtedy zwyczajnie w pokoju ciężko było usiedzieć ,ten smród wytrzymać.

Kurcze byłem zadowolony z tego jedzenia. Praktyczne bardzo jest, muszę się przerzucić na coś podobnego.


Pozdrawiam

Kalin

Opublikowano

Jednym z pokarmow ktorych uzywam tez jest hikari (excel i gold sinking)

Karmie nimi juz od dluzszego czasu i nie zaobserwowalem u siebie aby wlasnie hikari wplywal na zapach wody.Karmie rowniez innymi pokarmami i z zapachem wody czy tez "smrodem" jak mowicie nie mialem nigdy problemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.