Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam kto kupował msobo w znanym sklepie w gdańsku 'O...' okolo 17 X 2008 niech sprawdzi co pływa w jego akwarium bo mnie się pofarciło i zamiast msobo mam soulosi koral nie najlepszej jakości

Opublikowano

Tak z całym szacunkiem- nie widziałeś co kupujesz? Przecież te ryby, jako narybek nie są nawet do siebie podobne. Rozumiem- zwykłe saulosi, na johanni, tropheopsa chilumba... ale corale? Przecież coral jest mocno pomarańczowy lub wręcz różowy, a msobo jest żółty...


Swoja drogą u nas na południu też były identyczne ''wałki'', a ''coral'' już robi za kilka innych gatunków, w sumie nie wiem dlaczego bo sam w sobie sprzedaje się w tempie większym niż rodzi...

Opublikowano

Te trefne korale to coś dziwnego ... są czymś pośrednim pomiędzy coralem a msobo, można się na prawdę pomylić gdy widzi sie ryby tylko na fotach ... ostatnio kolega też przytaszczył coś takiego z giełdy w niebieskawym świetle jego akwa wyglądało to inaczej niż caoral ale dawałem to na karb oświetlenia teraz nie mam wątpliwości ze ani to coral ani msobo ani membe deep. Membe deep jak sama twierdziłaś jest też raczej trefne ... na rynku jest coraz więcej takich wynalazków.

Opublikowano

Wynika to coraz częściej nie tyle ze złej woli sprzedawców co niechlujstwa firm handlujących rybami SNZ i WF.

Ja dostałam ostatnio na sprawdzenie kilka ryb i wynalazki jakie do mnie przyszły to rodzaj łamigłówki- who is who. Przepisałam co prawda nazwy z faktury, ale... no właśnie pozostaje ale i pewien rodzaj niesmaku.

Wydaje mi się, że dobrze aby ryby z odłowu trafiały głównie do hodowców mających jakieś podstawy wiedzy i chęci w kwestii systematyki, lub/i do hodowców amatorów. Na 100% znacie osobę o nicku Worton, z forum Tanganiki- często oznacza sumowate trafiające do Tropheus Tanganika bo jest podobny problem- z właściwą systematyka u importerów.


Jeśli chodzi o wynalazki coralo-podobne- na 100% saulosi coral był sprzedawany jako ''johanni red''- jest to ta sama ryba. Co do membe deep- te sprzedawane w Polsce faktycznie przypominają bardziej corale niz membe- przynajmniej to co jest prezentowane w Galerii nie jest na 100% membe deep. Też nie podejrzewam złej woli, a raczej chaos jaki panuje na rynku importersko- odłowowym. Każda firma stosuje własne, z przeproszeniem z D wzięte, nazewnictwo, ryby F1 trafiają z tym nazwami do hodowców u nas w kraju i X utrwala się w świadomości.

Powiem z bólem- takich hodowców jak Darek Gaża lub Szulc jest mało w Polsce. Większość z nich liczy na szybki obrót na przywiezionych rybach. Nie potrafią tak jak D. Gaża- całego stada odłowowego dać kotu, jeżeli mają cień wątpliwości co do tego jaki to gatunek. Oczywiście ''kot'' to symbol- chodzi o zasadę nierozmnażania na pałę czego podejdzie.

Opublikowano

Tak mi jakoś do głowy przyszło : a nie możnaby skonsultować się z jakimś ichtiologiem? A poźniej zrobić coś na kształt wzorca gatunku/odmiany ?

Opublikowano

te ryby były konsultowane dr PAWLAKIEM I HARISIMI więc im wierzę dzwoniłem do tego sklepu i przyznali że ryby były kupowane na giełdzie od jakiegoś hodowcy i był to ich pierwszy zakup u niego a co do wyglądu to są moje pierwsze ryby z malawi i rozpoznanie ich dla początkującego jest trudne

Opublikowano
Tak mi jakoś do głowy przyszło : a nie możnaby skonsultować się z jakimś ichtiologiem? A poźniej zrobić coś na kształt wzorca gatunku/odmiany ?


Mam pytanie w odpowiedzi na pytanie- czy jak stwierdzę, że gdyby była taka realna możliwość i sens to zrobilibyśmy coś takiego to wystarczy Ci to bez wgłębiania się w problematykę?


Ichtiologia nie jest dokładnie tożsama z akwarystyka i handlem artykułami akwarystycznymi. Są to oczywiście trzy powiązane, w pewnym zakresie, dziedziny, ale nie tożsame. Wszystkie rządzą się pewnymi specyficznymi regułami, i mimo zbieżności bywają w sensie interesu sprzeczne.


Z ichtiologicznego punktu widzenia nie ma czegoś takiego jak ''coral'', a morf OB jest nawet absurdem.

Opublikowano

A gdyby zapytać na jakimś uniwerku, czy też w "zakładzie" przy uniwerku odnośnie możliwych materiałów?

Może oni posiadaja takowe i prowadzili badania dla przykładu w ramach studiów doktoranckich?

A jesli nie to może dadza namiar na materiały w innych krajach ? Wymaina materiałow naukowych między uczelniami nie jest chyba problemem.

Może warto się rozpytać?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.