Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Rzeczowo, pytam, wiec jak jest u Ciebie z glonami?? Nie ukrywam, ze zalezy mi na nich czy przypadkiem UV, nie hamuje stanowczo porostu glonow??


Chodzi mi o tych "slabych" UV w filtrach a nie caych lampach



Stosowanie lamp UV, nie ważne, czy w filtrach wewnętrznych, czy normalnych sterylizatorach nie zlikwiduje glonów. Choćby nie wiadomo jak je stosować, glon z kamieni nie zniknie (no chyba, że naświetlane będzie wnętrze akwarium :P ).

Co innego, jeśli lampę UV stosuje się w akwarium od samego początku- zaraz od zalania. Wtedy, gdy zarodniki glonów cały czas są w wodzie, skuteczność tej metody walki z glonami na pewno będzie większa.

Oczywiście chodzi mi o glony takie, jak np krasnorosty, czy okrzemki, które "osadzają" się na dekoracjach/szybach. Inaczej sprawa wygląda, jeśli w akwarium mamy plagę glonów pływających.

Opublikowano

dodam tylko do tego co pisał Mateusz

Glony "porostowe" czyli te o które nam chodzi bedą sobie dalej rosły choć czasmi może zmaleć tempo ich ekspansji lub zajmowania nowych terytoriów ale generalnie dadzą radę. natomiast jak ktoś miał problem z zakwietm wody lub metną wodą powodowana przez glony pływające to tego problemu sie może pozbyć.

Opublikowano

lestiq napisał:

Takie gdybanie o czymś o czym nie ma ktoś pojęcia i sam nie testowal mija się z celem.

Filterek z diodą sam testuję od 3 tygodni. Dziala rewelacyjnie. A gadanie,że to nie to samo co zwykla lampa jest nieuzasadnione. Woda jest krystaliczna. I nie wplywa zancząco na bilogie jak lampa UV.

Mam go w 2 akwariach. I powiem szczerze,że wystarczy. Opcja UV za 90 PLN jest Super. Lampy UV palą co popadnie.




No to rewelacja! Kolega po 3 tygodniach testowania zauważył i doświadczył rewelacyjnego działania w/w filtra(woda jest krystaliczna) :shock:. Zapewne 99% z nas ma wodę krystaliczną bez stosowania filtrów UV. Zapewniam jaka cena takie działanie lampy. Firmy takie jak Fluwal , Eheim itd..., walą głową w mur że wcześniej nie wpadły na tak rewelacyjny pomysł stosowania diod .Teraz pozostaje nam tylko czekać na wysyp filtrów z diodami w wewnątrz. :)

Opublikowano

Kolego Jacku br, co Ty brrredzisz ? Wiele firm zachodnich jest zbyt krótkowzroczna i za bardzo chelpią się swoim przyschniętym sukcesem, że nie widzą pewnych prostot. Ostatnio rozmawialem z jednym z konstruktorów filtra i potwierdził, że moc diody została tak obliczona, żeby nie szkodzić i działać cały czas z filtrem.

To po pierwsze, po drugie kto zabroni mi stwierdzić,że po 3 tygodniach jest poprawa klarowności...Jest i koniec. Ja mam prawo tak mówić bo testuje te filtry. A ty gadasz o czymś czego nawet nie masz w domu..

Chłopie ja tylko wyrażam opinię na bazie doświadczeń i faktów..


Po trzecie firma Aquael przynajmniej się rozwija i wypuszcza nowości.

Jak wiadomo jedną z miar rozwoju jest ewolucja, a jak czasami patrze na zachodnie firmy to przez lata nie za dużo nowości..


Pzdr

Opublikowano

Piszę parę słów w celu uspokojenia naszych wypowiedzi.Forum to powstało w celu wyrażania swoich opinii na różne tematy,gdybyśmy mieli takie same zdanie na ten temat pewnie nigdy byśmy się tu nie spotkali. :wink: Jak stare powiedzonko mówi( '' Pożyjemy , zobaczymy!'')kto miał rację. Pozdrawiam . :)

Opublikowano

Hmmm pozostawię to bez komentarza zatem :)

Pozdrawiam i Wesolych Swiąt.


Dzisiaj umieszczę fotki swojego nowego akwa 170x50x50cm możesz się trochę wyżyć jak będziesz mial ochotę..:)


Pozdrawiam

M

Opublikowano

Na stronie akwarysta.pl podany jest news jakoby UV był jedynie chwytem marketingowym. Zastanawiam się czym właściel tej strony kierował się pisząc podobnego newsa. Oczywiście nie podparł wypowiedzi żadnym konkretnym faktem...


A w listopadzie filtry Aquaela UV otrzymały nagrodę - medal europejski! O czymś to chyba jednak świadczy.

Info o nagrodzie

Opublikowano
od kiedy to BCC jest organizacją znającą się na fizyce i akwarystyce?

Tak samo nie znaję się na ekologii , turystyce i kilkudziesięciu innych dziedzinach , a mimo to przyznane przez nich nagrody są dla wielu wyznacznikiem dobrego produktu lub usługi

:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.