Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak Kotreczku555 wlasnie o ta stronke mi chodzilo :) Wielkie dzieki :)


Sabat5 ajak by od wewnatrz przykleil cienka szybke np 3 dookola?? Albo jakas plyte pcv??cieniutka??

Ciekawe czy by to zdalo egzamin?? A teraz najwazniejsze jak wykonac "czolo" tej pokrywy do akwa profilowanego??

Opublikowano

folię możesz dać ale miałem na myśli przykrycie akwa szyba a na to obudowę wygląda estetycznie a po obudowie nie leje sie woda. Zabezpieczasz przy tym oswietlenie. Jeśli chodzi o szybe profilowana czoło zrobiłbym z PCV, lub sklejki która możesz tak wyprofilowac jest to jednak zmudna praca.

Opublikowano

Jest jeszcze jedna opcja prostsza od robienia stelażu z alu. Można płyte meblową lub MDF wyciąc wyżynarka abu tworzyła pożadany łuk. do czoła łuku przykleić PCV lub cienka sklejke. Na pewno nic sie wtedy nie odkształci i będzie idealne.

Opublikowano

ja myslalem o czyms takim zeby calosc zrobic tak jak jest w powiedzmy "projekcie" a samo "czolo" czyli ta deske przednia co nachodzi na przednia szybe akwa zrobic ze sklejki. Bedzie chuda wiec sie wygnie mozna by nawet dwie sklejki polaczyc juz wygiete??

Opublikowano
w przypadku takiej obudowy najwazniejszy jest materiał. Sam wykonałem ich kilka i musze powiedzieć, że większosć tych wykonanych z płyt meblowych (paździeż)nawet dobrze zakonserwowanych niestety sie rozwarstwia, puchnie. Jeśli chodzi o zwykłe drewno jest tanie i według mnie lepsze od płyty. Pozostaje kolor bejcy. Na pewno nie będzie takiego efektu jak w przypadku płyty meblowej oklejonej fornirem ale jest wytrzymalsze. Wykonując samemu obudowę pamiętajcie o tym żeby od wewnątrz pomalować ja farbą do malowania kadłubów statków. Farba jest droga ale potrzebujecie jej małą ilość. Unikniecie wtedy odpadającej farby z wewnętrznej strony obudowy, bo chyba każdy widzi jakie z akwa jest parowanie. Oczywiście można zastosować szybę a na nia takla obudowę wtedy problem z parowaniem i chlapaniem macie z głowy. :wink:



Jakie to to zwykle drewno?? np sosnowe??zwykle proste sosnowe deski?? i tylko pobejcowane?? A moze jest jakis lakier wodoodporny do drewna cos w stylu drewnochronu?? Tylko zeby to niczego nie wydzielalo do wody??


Sorki ze tyle postow juz bede edytowal, dawno mnie nie bylo i zapomnialem o zasadach troche ;)

Opublikowano

własnie ot o mi chodzi zachowasz projekt a stelażem przedniej ścianki ze sklejki lub PCV będzie wycięty z płyty meblowej stelaż wyzynarką. Boje sie że sama sklejka lub PCV może sie odkształcić a to będzie bardzo brzydko wyglądało.

Opublikowano
własnie ot o mi chodzi zachowasz projekt a stelażem przedniej ścianki ze sklejki lub PCV będzie wycięty z płyty meblowej stelaż wyzynarką. Boje sie że sama sklejka lub PCV może sie odkształcić a to będzie bardzo brzydko wyglądało.


Ale jak sie odksztalci?? Przeciez bedzie przyklejone z 3 bokow a do tego na sroby skrecone??

Opublikowano

Wystarczy sosnowe jest nawet dobre bo ma zywice i jest wytrzymalsze w tych warunkach. Mozesz je zakonseswowac drewnochronem, a od środka farbę wodoodporną. Ja podałem przykład takiej do jachtów ale może byc każdas inna byleby wytrzymała na działanie wody. A jak dobrze wyschnie nie będzie przeszkadzała rybom. Weź pod uwage że nie zanurzasz tego w wodzie:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.