Skocz do zawartości

[840L] w ścianie 200 x 60 x 70h: Krok po kroku (popraw.)


g.pajak

Rekomendowane odpowiedzi

"Elo Ziomy" - powiedział bym gdybym miał 15 lat mniej i chodził na dyskoteki... :lol::mrgreen:


Chciałem wam przedstawić mini relację pokazaną od strony technicznej ze startu mojego akwarium, oto kilka planowanych szczegółów:


- Akwarium: 840 L bez pokrywy, przewzierne: pokrywę stanowią częściowo meble kuchenne, częściowo ściana. Do akwarium na etapie budowy domu podprowadziłem już wodę i odpływ do kanalizacji. Cały obszar nad akwarium zabezpieczony jest folią w płynie

Tak wygląda akwarium od strony technicznej, czyli od kuchni:


small_01.jpg


Przestrzeń nad akwarium składająca się w połowie z dna szafek a połowie z płyty GK zabezpieczona jest dwoma warstwami folii w płynie. Zapobiega to parowaniu wody wody bezpośrednio na ściany i szafki.


- Oświetlenie: 3 x 140 cm AquaMedic Ref Withe 15000K + 1 x 140 cm AquaMedic Ref Blue


- Filtracja: jako biologi robic będą moje aktualnie pracujące w moim 500L akwa 2 x Tetra Tec EX1200:

jako filtry mechaniczne będą "narurowce", pracować będą w połączeniu równoległym, dlaczego: można sobie trochę o tym poczytać tutaj. Cała instalacja składa się z rur 1 cal.

A oto składowe filtracji mechanicznej:

236.jpg

A tak wygląda początek zakładania instalacji filtracji mechanicznej, widać zaczątek równoległego podłączenia filtrów:


small_02.jpg


W szafce widocznej po prawej stronie jest miejsce na dwa kubły biologi. Docelowo prawdopodobnie będzie tam bateria narurowców, wypełnionych ceramiką. Jeśli chodzi o widoczne dwa filtry mechaniczne narurowe to w szafce równiez jest miejsce na dodatkowe dwa filtry połączone z obecnymi szeregowo. Zobaczymy jak ta filtracja, to połączenie się sprawdzi :wink: Dodatkowo powiem, ze licytuję na allegro wodomierz z calowymi przyłączami za 20 zł :D . Założony na wylocie z instalacji będę mógł stosunkowo precyzyjnie określić spadek przepływu w funkcji czasu. :twisted: Także cały eksperyment pt" połączenie równoległe narurowców" będzie odpowiednio opomiarowany :mrgreen:


- Tło: tła z racji położenia akwarium oczywiście nie będzie, tzn. zależy jak patrzeć - jeżeli od salonu to tłem będzie kuchnia i na odwrót :wink:


- Roślinność: nie ma i nie będzie


- Obsada: nie będę o niej pisał, bo nie zamierzam odpierać ataków, że takich się nie miesza ze sobą i tak dalej :lol: 8) Generalnie pochodzi z aktualnego akwa które całe kupiłem wraz z mieszkaniem. Potem zanim zacząłem cokolwiek czytać o Malawi dobieraliśmy z żoną rybcie wg klucza: takiego koloru jeszcze nie mamy :D Przy przeprowadzce, żona prędzej mi da rozwód niż pozwoli usunąć któregoś z jej (i moich) ulubieńców :lol: Powiem tylko, że są to malawi i kilka glonojadków - dwa pow 30 cm. Rybcie są zdrowe i duże mają już w większości ponad 3-4 lata.... Ale tak jak powiedziałem nie dam się wciągnąć w dyskusje o obsadzie :twisted: :twisted:


Na razie mam tyko szkło i na tym etapie jestem. W następnych postach dorzucę trochę zdjęć szczegółowych jak akwarium jest zamontowane w ścianie i jak jest zbudowana podstawa pod nie. Jest zbudowana z Ytongów.

Przedstawię również jak będę zabudowywał filtrację mechaniczną narurową oraz zabudowę ościetlenia i dodatkowych pokryw. Ostatnim etapem który pokażę. będzie zarybienie.


Zacząłem od położenia kamieni na 3 cm styropianu (taki mi tylko został na budowie) oraz na dno wrzuciłem 150 kg piasku kwarcowego z Castoramy.


A teraz dwie fotki po układaniu kamieni, sorki za jakość, ąle dysponowałem tylko komórką i słabym już światłem :

Widok od strony salonu:

234.jpg


Widok od strony kuchni:

235.jpg


Powiedzcie proszę jak wam się podoba układ kamieni, nie znaczy to oczywiście, że je poprawię, ale zawsze to dobrze jak ktoś z zewnątrz oceni :D:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim gratuluje pracy, pewnie ogrom roboty był, a przy tym ładnie i estetycznie to wszystko wykończyłeś, od strony kuchni funkcjonalnie nawet.

Ułożenia nie ma co oceniać na razie, póki się akwa nie wyklaruje.

No i tak szczerze, przezierne akwaria jakoś do mnie nie przemawiają, trochę to dziwne malawi z oknami w tle lub kuchnią, Druga sprawa wkurzałoby mnie jakby mi ktoś chodził czy to z jednej czy z drugiej strony a rybki albo by się płoszyły albo podrywały do „jedzenia”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak szczerze, przezierne akwaria jakoś do mnie nie przemawiają, trochę to dziwne malawi z oknami w tle lub kuchnią

Jeżdżę służbowo bardzo dużo po różnych hotelach i biurach, powiem Ci szczerze, że kilka dużych przewziernych akwa widziałem... i robiły na mnie zawsze wrażenie!

Poza tym to akwa jest pewnym kompromisem w sporze z moją małżonką szanowną pt: "kuchnia otwarta na salon czy zamnknięta" :lol:


Wyedytowałem przed chwila troszkę pierwszy post ale więcej już tego nie zrobię, będę pisał nowe wątki 8)


Tak więc przyszedł czas na pytanie do was, szanowni koledzy: otóż chodzi mi o rurę zasysającą wodę. Mam ją calową, także fi ok 25mm. Wydaje mi się, że trochę za dużo. Nie chciał bym, żeby zasysało mi małe rybki :wink: Wymyśliłem zatem, że zaślepię końcówkę rury a przy jej końcy, na obwodzie wywiercę otwory, wiertłem powiedzmy 3-4 mm w ilości odpowiadającej wyliczonej powierzchni rury o przekroju fi 25mm.


Czyli, pole przekroju jednocalówki: 3,14 * 12,5^2 = 490 mm2

pole przekroju wiertła 4 mm: 3,14 * 4^2 = 50,2 mm2


W wyniku dzielenia daje nam to ok 10 otworów zasysających. :P

Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Stosował już ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie rura zasysająca jest właśnie zaślepiona od dołu i ponawiercana... ale zrobiłem stanowczo większe sito niż Ty proponujesz ;]


a co do ceny 100pln to nie byłbym taki pewiem... ja za swoje dałęm jakoś 400pln i to podobno "prawie po kosztach" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.