Skocz do zawartości

Filtracja (bio+mech) w 112l (jaki kubełek?)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich bardzo serdecznie, jako że to mój pierwszy post na Waszym forum! ;)


Planuję założyć akwarium malawi (zbiornik 112l z pokrywą, kaskadę FZN-2 i grzałkę już mam).


Wiem, że mogę zostać skrytykowany za zbyt małe akwa (budzi kontrowersje, czy wystarczające czy nie), ale cóż - ani większego nie upchnę, ani kosztów znacząco nie zredukuję, żeby nie wydawać kroci, a zarówno wystrój malawi jak i fauna "kręcą" mnie o wiele bardziej niż np. czarne wody.

Pytań co do obsady raczej już nie mam zamiaru zadawać, bowiem z przeglądanych wcześniej przeze mnie postów na tym i innych forach wyciągnąłem wnioski, że mogę trzymać w zbiorniku 112l powiedzmy 2 samce + 5 samic Pyszczaka Saulosa, a to mi bardzo odpowiada, bo ryby piękne no i to w końcu pyszczaki (nie podobają mi się drobne ryby).


Piszę, bo zacząłem rozmyślać nad filtracją w akwarium. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprawna biologiczna jest niezbędna, dlatego poniżej piszę, jakie są moje pomysły.

Od razu wspominam, że nie mogę kupić kubełka, bo:

- Nie mam miejsca na jej postawienie go pokoju

- Jest ok. 3 razy droższy od kaskady (jestem nastolatkiem, dlatego z funduszami dość kiepsko)

- FZN-2 już leży u mnie


Pojemniki na wkłady do kaskady FZN-2 (którą - przypominam - już mam) prezentują się następująco (zbliżone wymiary):

1. 13x5x9 cm (0,6l)

2. 5,5x5x9 cm (0,25l)


Dlatego zacząłęm planować takie kombinacje z filtrem:

- Oba koszyki zasypane ceramiką lub jeden grysem koralowym (mniejszy) a drugi ceramiką (większy) - opcja lepsza to ta pierwsza czy druga?

(ceramika i ew. grys owinięte Watą Perlonową - czy może nie owijać?; ceramika np. Sera Biopur Forte 0,8L)

- Gąbka na wlot filtra kaskadowego, żeby ceramika się nie brudziła (rura ssąca jako "prefiltr", gąbka np. z FAN2 lub orygninalna z FZN2 - lepiej ta oryginalna, żeby nie kupować nowej, a różnicy chyba żadnej, prawda?).


+ dokupienie filtra wewnętrznego - wyłącznie do filtracji mechanicznej (sama gąbka), np. FAN2 (chciałbym znaleźć używany na allegro, żeby zredukować koszta)


Czy taki pomysł "przejdzie" i będzie W MIARĘ skuteczny (wiadomo, że kubełka w całości to nie zastąpi)?


Moje jeszcze jedno pytanie brzmi - jakiej porowatości potrzebuję, żeby filtracja biologiczna była skuteczna?


Co można jeszcze zrobić żeby była jeszcze skuteczniejsza (np. ew. pomieszanie ceramiki z jakimś filtrem biologicznym itp.)?


Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i osoby, które zwracają uwagę głównie na to co napisałem i jakie pytania zadałem, a nie wytykające mi wciąż za mały zbiornik. Mam nadzieję, że zwrócicie uwagę na moje zainteresowanie stworzeniem dobrych warunków dla rybek (sprawna filtracja biologiczna) , a nie chęć posiadania pyszczaków argumentowaną jedynie "bo tak".


Pozdrawiam serdecznie! ;)

Opublikowano

sprawna filtracja biologiczna jest w dużej mierze uzależniona od pojemności filtra a co za tym idzie powierzchni filtracyjnej wkładu. litr to może być za mało nawet przy wypełnieniu z górnej półki. Koncepcja kaskady jako filtracji biologicznej i mechanicznej naraz nie przejdzie w żadnym wypadku. Na temat jakości (a raczej jej braku ;) ) filtrów z serii FAN było na forum sporo - wystarczy użyć wyszukiwarki.

Mam nadzieję, że zwrócicie uwagę na moje zainteresowanie stworzeniem dobrych warunków dla rybek (sprawna filtracja biologiczna)
dobrostan Twoich ryb to kwestia wielowątkowa, nie zamkniesz jej kupieniem litra nawet najlepszej ceramiki i z tego musisz sobie zdać sprawe. 112 w przypadku saluosi przejdzie, nie sądze natomiast aby ominął Cię zakup kubełka.
Opublikowano
Koncepcja kaskady jako filtracji biologicznej i mechanicznej naraz nie przejdzie w żadnym wypadku.


To wykluczyłem na początku, chodzi mi o samą biologiczną w kaskadzie (jedynie gąbka w rurze ssącej, żeby zanieczyszczenia nie dostawały się do ceramiki)


Na temat jakości (a raczej jej braku ;) ) filtrów z serii FAN było na forum sporo


Co więc polecasz zamiast FAN'a?

Opublikowano
Koncepcja kaskady jako filtracji biologicznej i mechanicznej naraz nie przejdzie w żadnym wypadku.


To wykluczyłem na początku, chodzi mi o samą biologiczną w kaskadzie (jedynie gąbka w rurze ssącej, żeby zanieczyszczenia nie dostawały się do ceramiki)


Na temat jakości (a raczej jej braku ;) ) filtrów z serii FAN było na forum sporo


Co więc polecasz zamiast FAN'a?



Widzisz mutra dobrze ci prawi, masz kaskade i chcesz aby była jako biolog ma niecały 1l pojemności, spróbować możesz choć sam dojdziesz do wniosku że nie uciagnie nawet 112l.

Wylkuczyles zakup kubełka, hmm a mogę wiedzieć dlaczego???

Mutra pisze o zlej jakości FAN'a a ty pytasz co poleca, hmm liczysz na odp inna kaskade?? więc wchodzi w grę zakup :lol:

odp jest jedna i prosta kubelek a jak nie to zrób sam, taniej i zdobędziesz osiągnięcie :)

Ale poważnie usiądz i pomyśl na poważnie nad kubełkiem bez tego ani rusz w malawi, tandze itd.... przekonasz sie po tygodniu jak wpuscisz pierwsze rybki, ale i tak decydujesz Ty, więc powodzenia

Opublikowano

kaskada jako mechanik ma troche za mala pojemnosc zeby obsluzyc calkowicie biologie..chociaz zastanawiam sie czasami czy np. w akwa 100l w obsadzie 1+3 saulosi nie dalaby rady ? mam taka tanganike 85 litrow i w niej ok 20 multifascjatusow, cykl prawidlowy, zero skokow no2,ryby sie rozmnazaja i tam mam wlasnie kaskade szuta :) zreszta w drugiej tandze tez mam kaskade :wink:


rozwaz kupno uzywanego kubelka(allegro) a jako wew polece ci Szuta 750 - jest tani, ma regulacje przeplywu itd.

Opublikowano
kaskada jako mechanik ma troche za mala pojemnosc zeby obsluzyc calkowicie biologie


Zapodales :lol:


Kaskada jako biolog w wiekszych akwariach ma racje bytu TYLKO przy bardzo malej obsadzie zbiornika.

Aczkolwiek proponowalbym mimo wszytsko zakup kubelka.

Koledzy dobrze prawia.

Opublikowano
no ale jeżeli mówimy o 4 rybach, to uciągnie, a kolega nie wypowiedział się jaki ma zamiar co do obsady.


No niestety trochę więcej, bo 2+5/6 Saulosi...


Dobra Panowie - tyle Waszych krytycznych wypowiedzi i myślę, że kupię używanego kubełka na allegro.


W takim bądź razie takie są moje (nowe) pytania:

- Czy mogę stosować kubełek jako filtr biologiczny, a kaskadę(FZN-2) jako mechaniczny (żeby już kaskady nie sprzedawać i kupować wewnętrznego, no i żeby oszczędzić miejsce w akwa, oprócz tego fajnie wygląda wypływ wody z kaskady ;) )?


- Jaki filtr kubełkowy kupić (żeby miał wystarczającą pojemność, przepływ i nie był zbyt drogi i dość łatwo dostępny na allegro jako używany)?


- Jaka musi być minimalna pojemność komór kubełka, żeby filtracja była skuteczna przy tym zbiorniku i tej obsadzie (dodam, że w tym wypadku nie mam już zamiaru kupować drogiej, firmowej ceramiki, powodu podawać chyba nie muszę, ale na allegro dostać można np. 3l ceramiki AquaEl’a za 30zł (pisze, że bardzo porowaty, niestety bez konkretów liczbowych)– ta cena jeszcze jest do zniesienia)


- Jakich filtrów użyć w kubełku (myślałem oczywiście nad ceramiką (2/3 pojemności) i ew. grys koralowy (1/3))


- Czy owijać Watą Perlonową ceramikę i ewentualny grys koralowy czy włożyć luźno do komór?


- Jak "chronić" wtedy kubełek przed zanieczyszczeniami mechanicznym, żeby ani jeden "farfocel" się tam nie dostał (nawet jeżeli będzie działała w 100% mechaniczna kaskada to może się tak zdarzyć)?

Opublikowano
W takim bądź razie takie są moje (nowe) pytania:

- Czy mogę stosować kubełek jako filtr biologiczny, a kaskadę(FZN-2) jako mechaniczny (żeby już kaskady nie sprzedawać i kupować wewnętrznego, no i żeby oszczędzić miejsce w akwa, oprócz tego fajnie wygląda wypływ wody z kaskady ;) )?


w sumie nie jest to super dobry pomysł, ale tak naprawde wszystko zależy od tego jaki kaskada ma przepływ (mówie tu o realnym przepływie bo aquael ma tendencje do znaczących odstępstw realiów od napisów na pudełku :wink:

- Jaki filtr kubełkowy kupić (żeby miał wystarczającą pojemność, przepływ i nie był zbyt drogi i dość łatwo dostępny na allegro jako używany)?


- fluval 204/205 304/305 ostatecznie 203/303

-

Jaka musi być minimalna pojemność komór kubełka, żeby filtracja była skuteczna przy tym zbiorniku i tej obsadzie (dodam, że w tym wypadku nie mam już zamiaru kupować drogiej, firmowej ceramiki, powodu podawać chyba nie muszę, ale na allegro dostać można np. 3l ceramiki AquaEl’a za 30zł (pisze, że bardzo porowaty, niestety bez konkretów liczbowych)– ta cena jeszcze jest do zniesienia)


- imo te 4 litry minimalnie powinien mieć

- Jakich filtrów użyć w kubełku (myślałem oczywiście nad ceramiką (2/3 pojemności) i ew. grys koralowy (1/3)
)

- przy kuble wielkości fluvala 205 zasyp wszystko ceramiką, grys sobie odpuść.


- Czy owijać Watą Perlonową ceramikę i ewentualny grys koralowy czy włożyć luźno do komór?


-w swoim fluvalu robie tak: do koszyków pakuje ceramike, wkład z gąbkami wyrzucam i sypie ceramikę a na jej wierzch kłade wycięty z gąbki pasek

- Jak "chronić" wtedy kubełek przed zanieczyszczeniami mechanicznym, żeby ani jeden "farfocel" się tam nie dostał (nawet jeżeli będzie działała w 100% mechaniczna kaskada to może się tak zdarzyć)?

- absolutnej czystości nie zachowasz (dlatego biologa czyści się co kilka mies) podstawową zasadą jest stosowanie prefiltra na wlocie węża ssącego kubła.

Opublikowano
no ale jeżeli mówimy o 4 rybach, to uciągnie, a kolega nie wypowiedział się jaki ma zamiar co do obsady.


No niestety trochę więcej, bo 2+5/6 Saulosi...


Dobra Panowie - tyle Waszych krytycznych wypowiedzi i myślę, że kupię używanego kubełka na allegro.


W takim bądź razie takie są moje (nowe) pytania:

- Czy mogę stosować kubełek jako filtr biologiczny, a kaskadę(FZN-2) jako mechaniczny (żeby już kaskady nie sprzedawać i kupować wewnętrznego, no i żeby oszczędzić miejsce w akwa, oprócz tego fajnie wygląda wypływ wody z kaskady ;) )?



Pewnie - kubełek tylko jako biolog. Zasyp go ceramiką nie koniecznie drogą, na alegro litr ceramiki kosztuje ok 10zł, na rurkę zasysającą wodę daj prefiltr ( gąbka).Co do kaskady sie nie wypowiem, nie stosowałem nigdy takiego filtra.


- Jaki filtr kubełkowy kupić (żeby miał wystarczającą pojemność, przepływ i nie był zbyt drogi i dość łatwo dostępny na allegro jako używany?)


Są rózne marki, każdy poleci eheim ale ten odpada z racji ceny bo jest najdroższy. Co do innych filtrów to forumowicze mają podzielone zdania. Ja polecę tetrę ex 600 lub ex 700.


- Jaka musi być minimalna pojemność komór kubełka, żeby filtracja była skuteczna przy tym zbiorniku i tej obsadzie (dodam, że w tym wypadku nie mam już zamiaru kupować drogiej, firmowej ceramiki, powodu podawać chyba nie muszę, ale na allegro dostać można np. 3l ceramiki AquaEl’a za 30zł (pisze, że bardzo porowaty, niestety bez konkretów liczbowych)– ta cena jeszcze jest do zniesienia)


- Jakich filtrów użyć w kubełku (myślałem oczywiście nad ceramiką (2/3 pojemności) i ew. grys koralowy (1/3))



to są wkłady filtracyjne. Zdecydowanie polecę ceramikę.


- Czy owijać Watą Perlowaną ceramikę i ewentualny grys koralowy czy włożyć luźno do komór?

Jak bardzo chcesz już dać tą watę perlowaną to daj ja osobno jakio pierwsze medium filtracyjne.O filtracji,wkładach i sposobie ich ułożenia w kuble poczytaj sobie na forum było tego sporo.


- Jak "chronić" wtedy kubełek przed zanieczyszczeniami mechanicznym, żeby ani jeden "farfocel" się tam nie dostał (nawet jeżeli będzie działała w 100% mechaniczna kaskada to może się tak zdarzyć)?
Oczywiście prefiltr jak wspomniałem wyżej

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.