Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie :wink: Płyta serpentynitu 75x50cm waga umiarkowana - gdyby nie rozmiar można by ją podnieść z ziemi samemu. Akwarium 150x50. Ma ktoś jakieś doświadczenia w walce z dużymi kamolami. Akawrium stoi na wysokości 75 cm czyli kamień trzeba przerzucić przez szybe na wysokości 130 cm.

Opublikowano

mutra - co znaczy waga umiarkowana? po podnieść z ziemi a włozyć do akwa to 2 różne rzeczy...

ja wrzucałem mój największy wapień (ok 30 - 35 kg) sam , ale miałem pietra. Moje akwa stoi na podobnej wysokości.

Wydaje mi się - najbezpieczniej - kamlot w koc albo ręcznik, we dwóch do akwa i tam wyjąć wspomniany koc (latwiej nieco unieść kamień niż tachać go na taką wysokośc) .. no ale to tylko moje zdanie - nie mam wielkiego doświadczenia z takimi kamulcami...

powodzenia!

Opublikowano

kamień waży co najmniej 50 kg i jest troszke nietypowy - taka półokrągła płyta. myślałem żeby go owinąć czymś a potem na drągu we dwóch dźwignąć do góry a trzecia osoba (czyli ja :mrgreen: ) asekuruje i ustawia kamień w akwarium, problem polega tylko na tym jak potem taki kamie odwinąć z koca jak bedzie leżał w akwa :P Pomijam już kwestie manewrowania nim tak żeby się zmieścił między ścianą akwarium a wzmocnieniem poprzecznym

Opublikowano

W żadne drągi to się raczej nie baw. Raz dwa Ci się może wywinać. Z ręcznikiem to jest dobry pomysł, tylko najpierw popróbuj na sucho z dala od szkła, na zewnątrz. Musisz wybadać jak najlepiej złapać uchwyt, żeby się kamień nie wyśliznął. Też z góry obmyslić jak ominąć wzmocnienia przy wkładaniu. 50 kg to już jest spory ciężar, tym bardziej że nieporęczny. Najcięższy z moich serpentynitów waży ponad 40 kg, wkładałem sam, ale jest on bardziej zwarty. 75 na 50 to chyba będziesz go musiał wkładać na pionowo - dokładnie tak jak będzie stał w akwarium, ale omijając wzmocnienia. Pomierz sobie dokładnie czy on wogóle pod te wzmocnienia wejdzie,;)

Opublikowano

myślałem że na pasy, pasy do drągów i dopiero wtedy. Teroertycznie wg pomiarów metrówką powienien się zmieścić , ale wiecie jak sie ma teoria do praktyki :P

Opublikowano

ja swój najwiekszy kamien wkładałem sam no nie wiem ile warzyl ale napewno nie 50 kg moze z 20 ciezko bylo i bardziej sie balem zeby ten piaskoweic sie nierozsypal na szczatki albo w łapach mi niezostała czesc , niz to ze go wypuszcze


imho chyba znasz swoje granice , popros jakiegos pudziana


zrób zdjecie tego głazu bo niewyobrazam sobie monstrum 50 kg które chcesz umiescic w akwarium

Opublikowano

kamol waży niecałe 60 kg ( w sumie mam 200 kg kamieni do włożenia :P) problemem nie jest jego waga tylko "nieporęczność" i to że trzeba go wsadzi do akwa nie zawadzając o wzmocnienie. Zdjęcia zrobie, ale jak już bedzie leżał w akwarium obrośnięty glonem :wink:


edit: rozspać, to sie nie rozsypie bo to serpentynit

Opublikowano

No i po namyśle zdecydowałem się zrezygnować z półśrodków. Zakupiłem w castorami dwie kotwy fischera do betonu każda wytrzmująca 120kg, dwa haki z oczkiem i stalowy karabińczyk. Grunt to nie spuścić kamola na akwarium :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.