Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


Jestem poczatkujacym akwarystą, akwarium ogólne 112L., które posiadam już około 1 roku mam zamiar zmienić na MALAWI.


* jeżeli chodzi o podłoże będzie to piasek budowlany ze żwirowni - jutro jadę kupić około 30kg

* dekoracją będą kamienie w postaci łupka filitowego - już go mam

* hodować planuję saulosi w ilości 20szt. na początek , kiedy podrosną zostawię około 12szt. (3 samce)


Zwracam się z zapytaniem o pomoc w doborze świetlówek do mojego akwarium.

Otóż posiadam obudowę standardową firmy WROMAK :


pokrywa.jpgdetal_03_d.jpg


Pytanie jaki model (konkretny typ) świetlówki będzie odpowiedni? Czy wszystkie świetlówki o mocy 18W będą pasować do tej obudowy, czy jak to wygląda? Jakie świetlówki najlepiej oświetlać będą pyszczaki, które polecacie przy tych parametrach akwarium?

Z góry dzięki za pomoc. Pzdr

Opublikowano

12 sztuk to troche dużo jak na 112l :/. Pokrywa wromaka ma standardowe wciskane mocowania T8 i zapłonnik tradycyjny ze starterami. Wszystkie świetlówki T8 (średnica 26mm, trzonek G13, długość 59 cm moc 18/20W) bedą pasować. NA początek spraw sobie dwie świetlówki jedną o widmie neutralnym 6500K a drugą trochę chłodniejszą 10 000K. To dobra baza do szukania własnych preferencji w kwestii oświetlenia. Świetlówki możesz kupić jakiekolwiek byleby spełniały powyższe założenia( tu masz tanią 6500K http://www.allegro.pl/item435948846_swi ... iatlo.html). Na twoim miejscu pokusiłbym się jeszcze o zmiane zapłonnika w pokrywie na elektroniczny (koszt około 40-50zł) bo tradycyjne niestety znacznie obniżają jakość światła a ta w przypadku T8 i tak nie jest rewelacyjna.

Opublikowano

Dzięki za podpowiedź. A co sądzicie o świetlówkach specjalistycznych - akwariowych ... power-glo itp. - jest sens wydac wieksza kase na takie swietlowki?

Na twoim miejscu pokusiłbym się jeszcze o zmiane zapłonnika w pokrywie na elektroniczny

hmm.. czy naprawde jest to konieczne? w koncu roslinek w nim hodowal nie bede..

Opublikowano

power glo to jedna z lepszych świetlówek, ale szkoda kasy jeżeli ma Ci się zużyć po 7-9 miesiącach (a tak jest przy zapłonnikach tradycyjnych) Zapłonnik elektroniczny ma 3 podstawowe zalety:

- obniża koszty świecenia, około 10% za prąd, nie ma potrzeby wymieniać starterów, zwiększa żywotność świetlówek od 30% do 50%

- nie buczy, NIE GRZEJE

-światło ma wyższą "jakość" nie migocze przy zapalaniu, z racji wyższej częstotliwości nie "drga" i nie męczy oczu.


a w przypadku pokryw wromaka jest jeszcze jeden argument: jeżeli położysz pokrywe świetlówkami do góry (do czyszczenia, wymiany) to tradycyjny zapłonnik z powodu wagi za 1, 2 lub 10 razem oderwie się i bedzie dyndał luzem na kabelku - wiem bo sam to przerabiałem :mrgreen:

Opublikowano
mutra przesadzasz :lol: mi narazie powypadaly uchwyty na swietlowki...
Wypadł dziad i jeszcze mnie walnął w noge, startery pourywane przy okazji. Ale raz mu się zdarzyło - wziąłem kombinerki i lutownice, zamontowałem elektroniczny i jest spokój
Opublikowano

no dobra przekonaliscie mnie co do wymiany zapłonnika ;)


a jesli chodzi o swietlowki .. czy wszyscy sa zdania ze dwie rozne swietlowki o widmie 6500K i 10000K beda dobrym rozwiazaniem?

Opublikowano

wiec zdecydowałem się na połączenie :


Narva Oceanic Nature 18W

PHILIPS AquarelleTL-D 18W


co sądzicie o tym połączeniu, jaka konfiguracja świetlówek bedzie najlepsze (która z przodu) ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.