Skocz do zawartości

Jak długo trwa trzymanie ikry?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Banalne pytanie może ale nie zauważyłem tarła.

Moja samiczka socolofi trzyma w pysku jakiś przedmiot. Nie wiem czy to ryba czy jeszcze ikra. Dzieje się tak już od dwóch tygodni. I teraz mam pytanie. Jak długo może trzymać ikrę bez tarła? Czy jeśli trzyma dwa tygodnie to raczej jest już po tarle? Zapobiegawczo odłowiłem ją do kotnika. Ale w ciągu 3 godzin zdążyła go lekko zdemolować. Zauważyłem też, że nic nie je (w sensie nie rzuca się na jedzenie jak inne ryby). Pewnie coś tam wciąga odrobinami. Siedziała w kącie, przeganiały ją inne ryby.

Co to może być? Kilka razy widziałem już, że trzymała ikrę ale kończyło się chyba połknięciem. Nigdy jednak to nie trawało tak długo jak dzisiaj...

Opublikowano

pierwsze inkubacje kończą się często niepowodzeniem, teraz jak jest to któraś inkubacja z kolei to jest już bardziej doświadczona mamą więc trzyma dłuzej a powinna trzymać około trzech tygodni czasami moze i trwać to cztery w zalezności na ile czuje się bezpieczna.

Ni może inkubować bez tarła podczas tarła ikra jest "skąłdana" zapładniana i brana do pyska potem jest inkubacja.

To że nie je jest normalnym zjawiskiem

tak na marginesie i nie odbieraj tego jako złośliwosć ale poczytaj sobie artykuły na serwisie klubowym, poczytaj forum bo te pytania co zadałes powyżej sa podstawą wiedzi kiedy chce się pielęgnowac pyszczaki - na pewno znajdziesz podczas takiej lektury odpowiedzi nie tylko na te pytania ale na wiele innych w przyszłości

Opublikowano

Nie kolego Mars. Nie odbieram tego jako złośliwość.

Być może się nie zrozumieliśmy. Czytałem to forum już długo przed tym jak założyłem akwa z Malawi.

Wszystko dokładnie robiłem zgodnie z wskazówkami, uzyskałem myślę świetny skład wody, dobre warunki do chowu ryb.

Chodziło mi o to jak długo samica może nosić w pysku jaja bez zapłodnienia. Miałem już takich sytuacji kilka, że nosiła sobie ikrę i potem połykała. Być może była już zapłodniona ale nie potrafiła donieść.


Kończąc temat wczoraj samiczka wypluła 12 młodych. Jedno było nieżywe. Natomiast w ciągu 2-3 godzin padło kolejnych 10.

Dzisiaj rano jeszcze pływał jeden maluch ale ostatecznie też padł.

Dlaczego? Czy to normalne? Co mogło im zaszkodzić?

Proszę o porady gdyż chcę tego uniknąć w przyszłości, jeśli się da...

Opublikowano

Samica nie bierze do pyska niezapłodnionych jaj (ewentualnie te, ktore podczas kopulacji nie zostaly zaplodnione), sama tak od siebie jaj nie sklada.

Dwa, mowisz, ze wypuscila 12 mlodych - rozumiem, ze samice odlowiles?

Moze tam jest problem...? Moze kotnik jest zly (woda/filtracja/napowietrzenie).

Co znaczy:

uzyskałem myślę świetny skład wody

Bo to oryginalne i mozna by rzecz przelomowe stwierdzenie.


napisz cos o zbiorniku, litraz, obsada ilosciowa, sprzet, wyniki pomiarow.

Moze tez pare slow o kotniku?

Opublikowano

a ja spytam, gdzie samica? w ogólnym czy w kotniku?

jak oceniasz że padły ? że pobite i ciałka leżą? bo tego nie widziałem nigdy?

czy że zdechły? bo np parametry złe?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.