Skocz do zawartości

9 godzin bez prądu przy 3 akwariach w domu :(


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

UPS-a jesli nie masz to o nim zapomnij bo to jest bardzo drogie urzadzenie takie porzadne co utrzymuje kompa przez 30 minut to koszt okolo 2000zl niestety dla mnie zamiast wywozic lubly do babci latwiej bylo by porzyczyc od znajomych pare akumulatorow samochodowych przejsciowki kosztuja grosze a na takim akumulatorze powinno pociagnac te pare godzin. Wg mnie to jest najprostrze rozwiazanie.

Opublikowano

strasznie drogie:) Ups do komputerów nowe to wydatek od 180-500zł za takie najzwyklejsze. To o czym piszesz to mocne sprzęty do awaryjnego zasilania serwerów itp.

Opublikowano
jest bardzo drogie urzadzenie takie porzadne co utrzymuje kompa przez 30 minut to koszt okolo 2000zl .

Po pierwsze to tak jak czester napisał ni etrzeba wydawac takiej kasy, jak mam dwa UPSy i oba kosztowały po około 250 zł

jeden jest do kompa drugi do akwa. Ten na którym chodzi komp pracuje krócej bo oprócz kompa to jeszcze monitor musi utrzymać więc z nim to musze sie sprężać i wszystko pozamykać i sprzecior wyłączyć w miarę jak najszybciej

Ale ten do akwa to do niego tylko pompa od sumpa jest podlączona i jak jest cos nie tak z prądem to zmiejszam bieg na I gdzie pobiera tylko 25W i wtedy mam zapas mocy na około półtorej godziny ciągłej pracy, Robiąc myk że go włączam na 5 minut i potem np z pół godziny przerwy i znowu 5 minut i tak w kółko to mozna przezyc bez pradu dość długo

Opublikowano
przez 30 minut to koszt okolo 2000zl

no akurat jestem "zawodowo" informatykiem... troche przesadzasz, taki koszt to ups (stajacy, nie rackowy=szafowy) rzedu 2,2 kVh, a z takim to juz wogole bym sie pradem przy akwa nie przejmowal... no chyba, ze pradu nie byloby dzien... (dla zartu kiedys w serwerowni podlaczylismy do takiego upsa mala lodowke... i poszla :shock: )

Opublikowano
(dla zartu kiedys w serwerowni podlaczylismy do takiego upsa mala lodowke... i poszla :shock: )

a co miała nie pójść, ja kiedyś sie wkurzyłem bo miał być jakiś dobry film a pradu niet i wziąłem taki zwykły malutki UPEsik od kompa i na małym telewizorku 14" film obejzałem :D

Opublikowano

ja bym zrobił tak jeśli jest możliwość wywiezienia kubła do babci to ok tam podłączyć i mamy problem z głowy a do akwa bym kupił takie tabletki tlenowe nie wiem jak to sie nazywa ale widziałem już to parę razy w sklepie i na giełdzie służą do transportu ryb jedna tabletka na 50 L wody ale na jki czas wystarcza nie mam pojęcia wiem że 4 sztuki na 200l zooleka kosztowały 4 zł także luz


o mam znalazłem np. JBL'a OXY TABS http://www.um-um.pl/product_info.php?products_id=2173


lub to http://www.akwamarket.pl/sklep/akwarystyka-slodkowodna-napowietrzanie-ctsg/sera-oxypur-250ml_101864.html


a tu masz kolego pompke na baterię http://www.akwamarket.pl/sklep/akwarystyka-slodkowodna-napowietrzanie-ctsg/elite-pompa-napowietrzajaca-zasilana-bateriami_102121.html

Opublikowano

No ale kolega pisal o braku pradu przez 9 godzin i nieobecnosci w domu w tym czasie wiec o wlaczaniu i wylaczaniu filtow nie ma mowy wiec musi to wszystko chodzic przez te 9 godzin dlatego pisalem o takim mocnym a ten najzwyklejszy do kompa to wiem ze stosunkowo tanie sa ale podczas nieobecnosci kolegi w domu to chyba raczej go nie urzadzi za bardzo. Chyba troche zle mnie zrozumieliscie...

Opublikowano
No ale kolega pisal o braku pradu przez 9 godzin i nieobecnosci w domu w tym czasie wiec o wlaczaniu i wylaczaniu filtow nie ma mowy wiec musi to wszystko chodzic przez te 9 godzin dlatego pisalem o takim mocnym a ten najzwyklejszy do kompa to wiem ze stosunkowo tanie sa ale podczas nieobecnosci kolegi w domu to chyba raczej go nie urzadzi za bardzo. Chyba troche zle mnie zrozumieliscie...


Temat jest kolegi, ale ja się podpięłam pod niego. Dla jasności u mnie prądu nie będzie 4 godz i w domu będę :wink: no ale już wiem, że wystarczy co jakiś czas przepompować ręcznie.

Opublikowano
Chyba troche zle mnie zrozumieliscie...



Temat jest kolegi, ale ja się podpięłam pod niego. Dla jasności u mnie prądu nie będzie 4 godz i w domu będę



więc nie zawsze warto sie sugerować tytułem, tylko można popatrzec kto co pisze i pod jaką datą bo posty o braku pradu przez 9 godzin są starutkie. Tak więc Darjush nie tyle my ciebie nie zrozumieliśmy, co nie doczytałeś i się nie wstrzeliłeś z wypowiedzią

Opublikowano

Moim zdaniem najlepiej zrobić tak, żeby sprzęt chodził cały czas. Dlatego ja kubły wywoziłem. Szkoda, że u Ciebie to nie przejdzie. Jeszcze można kombinować z przedłużaczami, zależy, gdzie nie będzie prądu. U mnie akurat większość dzielnicy w tym samym czasie go nie miała.


W przeciwieństwie do mnie, Ty będziesz w domu. Skupiłbym się tylko na pompowaniu kubła. Reszta będzie ok. Przy jego odpalaniu dałbym siateczkę na wylot - zawsze trochę syfu złapie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.