Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam jestem nowy na forum, na imie mam Dawid, wcześniej tylko przeglądałem od dłuższego czasu forum i postanowiłem się dzisiaj zarejestrować.

Widziałem już wiele postów dotyczących tego tematu ale mam nadzieje że jeśli i ja się o to zapytam to mnie nie zjecie.


Co myślicie o filtrach:

eheim 2228 albo unimax 700

bądź z tańszych Atman 1200


Słyszałem o niezawodności eheim-ów i jednocześnie wiele dobrego o unimaxie sam jestem niezdecydowany co Wy możecie mi doradzić ?

Acha i jeszcze jakiś wewnętrzny myślałem nad weipro 1500 bądź atmanem 104

Dzięki z góry za odpowiedzi i pozdrawiam

Opublikowano

Temat tyle razy omawiany...

Jak czytasz długo forum, to pewnie wiesz, że rzadko zdarza się ktoś, kto na eheimy narzeka. Zdecydowanie więcej takich ludzi jest w przypadku Unimaxa, dlatego ten filtr bym sobie odpuścił (choć są i zadowoleni). Ja mam Atmana ponad 3 lata i jest super poza poborem prądu, który jest większy, niż u konkurencji. No i nie jest taki tani niestety.


Jeśli wew Atman, to pompa At203, weipro też ma sporo zwolenników. Osobiście używam At203 i jestem w pełni zadowolony z jego pracy.

Opublikowano

Witam

Chodzi właśnie o to że nie słyszałem żeby ktoś narzekał na eheima i uniamaxa, co do atmana jest on o wiele tańszy niż wspomniane dwa wcześniej a słyszałem od jednej osoby żeby zapomnieć o tych filtrach więc tak jak wspominałem wcześniej, jestem niezdecydowany. Poczekam na więcej postów

Dzięki za odpowiedz

Opublikowano

Żeby zapomnieć o Atmanach? mówisz o kubełkach? bo wewnętrzne filtry (nie pompy) są średnie, choć teraz chyba coś nowego wyszło więc nie wiem. Ale kubełki nie raz słyszałem, że są dobre, nawet Mjunszajn, która ma cały czas styczność ze sprzętem akwariowym pisała, że nie są złe. A możesz napisać, co i kto mówił o tych filtrach?


O Unimaxach było pisane, że pojemność filtra jest dobra, ale zatyka się szybko i spada w związku z tym przepływ.

Opublikowano

Ja bym brał eheima i wipro chociaż weipro sa prądożerne to i to tak bym go brał . Pewnie dlatego, że sam taki sprzęt mam i jestem bardzo zadowolony (tyle, że ja mam tc3500)

Opublikowano

Hmm mówiono mi że Atmany lubią przeciekać, niewiem może osoba która to mówiała miała pecha, co do unimaxa widziałem dziś niezaciekawy filmik na you tube, tak więc pozostaje mi praktycznie eheim lub atman szkoda bo już prawie decydowałem się na unimaxa troche kusił mnie swoją pojemnością i dużym przepływem.

Widziałem na allegro jebao nie podana nazwa modelu, ale parametry ciężkie, czy warto?

http://www.allegro.pl/item334049937_fil ... ecam_.html

Opublikowano

Jebao nie jest sprawdzony, bo w sumie nowo wprowadzony na rybek. Ma gorszej jakości plastiki, smith pisał, że przepływ nie za duży. Generalnie przez dłuższy okres czasu nikt go nie sprawdzał. Kupiłbyś na własne ryzyko.

Opublikowano

o jebao (ehh ta nazwa :D )

http://www.klub-malawi.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=3064&sid=10964dc406ebb3c6149bb9b250c59f6f

http://www.klub-malawi.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=2415&sid=10964dc406ebb3c6149bb9b250c59f6f


Ja bym brał eheima (biorąc pod uwagę wypełnienia nie wychodzi znowu jakoś kosmicznie drogo) albo fluvala. Na każdy filtr znajdziesz haka, cos się komuś połamało, komuś głośno chodzi, coś wycieka itp.

Opublikowano

A ja bym brał Atman sam używam i nie mam problemów tylko kiedyś zaczął głośno chodzić oddałem do reklamacji i po 7 dniach miałem filtr spowrotem z nowym wirnikiem więc nie mam prawa narzekać :D:D:D

Opublikowano

Widze że wszyscy chwalą Atmana, w takim razie będę musiał nad tym pomyśleć chociaż Tetra tec 1200 jest w podobnej cenie i też nie słyszałem negatywnych opinii. Zresztą w dzisiejszych czasach przy takim poziomie technologii, większość rzeczy jakie zostały wprowadzone na rynek nie mogą być złe.

Czy eheim jest aż tak bezkonkurencyjnym filtrem że większość nie może się z nim równać ? Duża grupa ludzi uważa te filtry za najlepsze czy jest tak faktycznie ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.