Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc wszystkim. Planuję zaczac swoja przygodę z malawi. Sporo już poczytałem na forum jak zaczac ale chciałem się was poradzić w sprawie filtra. Akwarium bede chcial umieścić na murku który mam pomiędzy kuchnia a salonem dlatego raczej odpada filtr zew. Czy mogę zastosować 1 filtr wew który bedzie mech i biol? Jak sprawdzałem filtry to sa takie co spełniają obie funkcje. Czy może podpowiecie mi jak to lepiej rozwiązać?

Opublikowano

Poczytaj o filtrze hamburskim - hamburgu. Jest trochę o tym na forum do tego pompa min 2500 l/h i powinno ogarnąć sprawę choć niestety 240 trochę małe na nasz biotop.  Może jednogatunkowo labidochromis perllmut?

Opublikowano

Cześć. Moim zdaniem można zastosować filtrację modułową. Moduł przymocowany do bocznej ścianki akwarium. Z gotowych takich modułów mogę polecić moduły firmy BTN do tego gąbki pocięte w małe kostki o wymiarach 5x5cm 15ppi. Pompa najlepiej energooszczędna np. DCP 2000. Hamburg jak wcześniej napisał Piotr też jest dobrym rozwiązaniem, jednak estetyka jego to już inna sprawa. Zamiast Hamburga bardziej widział bym kasetę ( taki Hamburg, ale obudowany) 

Dobry filtr zewnętrzny też się sprawdzi o realnym przepływie jakieś 2000l/h

Co do obsady, wiem, że to nie ten temat. Ale uważam, że w 240l. Można nawet hodować 3 gatunki, a nie koniecznie jeden. Oczywiście to wszystko zależy od wymiarów dna akwarium i odpowiednim doborem gatunków 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Aquael Ultra 900 ma katalogowy przepływ tylko 1000l/h - to stanowczo za mało dla Malawi w 240l, szczególnie że ten model nie posiada prefiltra i jego wydajność szybko spadnie 🙂 
Zamiast tego proponuję Aquael Ultramax 1500 a najlepiej 2000 z wężami 19/25 mm. 

W normalnych warunkach wlot i wylot filtra są instalowane na tylnej ściany akwarium, wymuszając obieg wody. W zależności od zagruzowania akwarium wymagany jest czasem dodatkowy cyrkulator.

W twoim przypadku, biorąc pod uwagę fakt, że zarówno wlot i wylot będą zainstalowane na tej samej bocznej stronie akwarium (przy ścianie) to filtr musi mieć na tyle mocy żeby poruszyć wodę przez całą długość akwarium i z powrotem bez dodatkowego cyrkulatora z drugiej (widocznej) strony akwarium, tak żeby na powrocie nie zalegały kupy. 

Niestety, takie akwarium odsłonięte z trzech stron musi być dobrze przemyślane, żeby nie było potem rozczarowania 🙂
Od razu proponuję przewidzieć
instalacje jakiegoś małego cyrkulatora wspomagającego obieg wody na drugim boku akwarium (tym najbardziej wyeksponowanym) i schowania jego kabli pod pokrywą akwarium, tak żeby nie wisiały na widoku tylko wyszły z drugiej strony akwarium 🙂 

Opublikowano

@Bartek_De napisałem, że moduł ma być przymocowany do bocznej szyby.

Co do filtracji zewnętrznej kubełkowej to  przepływ powinien wynosić 2000lh.

Napisałem już to wcześniej 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Zależy mi raczej na efekcie widoku akwarium od przodu i z jednej bocznej strony wiec mysle ze moglbym dac od strony kuchni tak jakby na tylnej ścianie wężyki od filtra wtedy nie było by problemu z poruszaniem wody może nawet bez cyrkulatora. Robiąc male podsumowanie aquael 1500 wystarczy jeśli chodzi o rurki na boku to cyrkulatot jeśli z tylu to bez dobrze rozumiem?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.