Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, 

Przygotowuje akwarium pod Saulosi (3+9), zbiornik 240l.

Piachu jest łącznie 35 kg (z czego 25kg 0,7-1,2 i 10kg drobniejszego). 

Zmienię jeszcze oświetlenie (ze względu na czas pracy oraz wyjazdy) na automatyczne i programowalne. 
 

Czy może macie jakieś porady jak inaczej (lepiej?) ułożyć kamienie ? Czy coś byście zmienili ? 

20240829_104602.jpg

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze więcej ? 

 

Te dwie skały po prawej stronie mają bardzo dużo grot, to sztuczna skała. W zasadzie są tam same groty :)

 

Zastanawiam się, czy mając 3 samców Saulosi powinienem zrobić "strefy" i bardziej rozdzielić te skały z grotami ? Jedna po prawe stronie i druga po lewej w akwarium ? 

Edytowane przez Docent
Opublikowano

Może kwestia perspektywy tego zdjęcia, ale wygląda na dużo małych zakamarków, ale jeśli będą wystarczające również dla większych ryb, to OK.

Opublikowano (edytowane)

Cześć,

Te skałki sztuczne, marka  Hobby jak mniemam. Znam je, nawet parę szt. mam. Kiedyś używałem w akwariach z narybkiem. Te  szczeliny i groty są zdecydowanie za małe, żeby pyszczaki miały z nich pożytek. Spójrz na nie, a potem wyobraź sobie rybę o wielkości 10 cm swobodnie poruszająca się wewnątrz tych małych przestrzeni. A teraz dodaj drugą rybe, bo do tarła trzeba dwojga i sam sobie odpowiedź na pytanie, czy się zmieszczą.  Saulosi mam od kilku lat. Te ryby nie kitrają się po najmniejszych dziurach jak np. Maigano. Potrzebują zbiornika podzielonego na enklawy, ze sporą ilością dość przestronnych kryjówek. Samce potrafią być agresywne, a samice są agresywne względem siebie przeważnie. Taka aranżacja raczej nie pozwoli utrzymać planowanej obsady. Póki ryby będą młode, jakoś będzie. Potem raczej będzie kiepsko.

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

a co oznacza "przestronna kryjówka" w zbiorniku 240l ? 

Wydaje mi się, że te otwory w skale są wystarczające żeby wpłynęła tam jedna dorosła Saulosi i wypłynęła z drugiej strony (niektóre otwory mają około 3,5 cm średnicy) . Natomiast "groty" są dwie większe. Na zdjęciach tego nie widać dobrze, mają około 12 cm długości, 5 cm szerokości 10 cm wysokości na wejściu). 

Masz rację, że na tarło takie groty są za małe ale w tak małym akwarium chyba ciężko będzie zrobić większe. 

ps. to nie są skałki Hobby. To cztery sztuczne skałki, które ze sobą połączyłem (niestety nie pamiętam firmy ale kupiłem je w niemieckim OBI).

Pozmieniałem i stworzyłem większą grotę na tarło (ostatnie zdjęcie), jest tam sporo miejsca. 
 

20240829_184250.jpg

20240829_184302.jpg

20240829_185944.jpg

Edytowane przez Docent
Opublikowano (edytowane)

 

Godzinę temu, Docent napisał(a):

 

ps. to nie są skałki Hobby. To cztery sztuczne skałki, które ze sobą połączyłem (niestety nie pamiętam firmy ale kupiłem je w niemieckim OBI).
 

Hi hi, moje też z niemieckiego Obi. Może pomyliłem markę, ale uwierz, dla pyszczakow nie mają sensu.  Mam 240 z Saulosi i można to rozwiązać lepiej. Akurat jestem na urlopie i nie podeślę aktualnej foty zbiornika, ale kilka dużych skał zrobi lepsza robotę niż takie ażurowe wynalazki.

IMG_20230224_231559.thumb.jpg.5b152ee0fd8f549b0e3cf9999188ccd0.jpg

 

Tutaj poglądowe zdjęcie z urządzania mojego saulosarium 240 l. Świeżo zalane, więc jeszcze bąbelki powietrza na szybach. Raptem 5 elementów. 3 duże moduły zrobione samodzielnie, puste od tyłu i dwa naturalne kamyki. Przestrzeni pomiędzy, z tyłu i wewnątrz tyle, że swobodnie popływają młode dorsze😜. Zakamarków, w których ryby się mogą schować albo profiglować sporo.  Duże bryły dają enklawy, sprawiają, że ryby schodzą sobie z widoku. To tylko przykład. Można taka aranżacje zrobić na różne sposoby, ale ta, którą zrobiłeś wg mnie się nie sprawdzi.

 

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 6
Opublikowano

Tak na pierwszy rzut oka kryjówek jest tak mało jak dla non-Mbuna. Wystrój minimalistyczny. 

Dla Saulosi zdecydowanie za skromnie z tymi kryjówkami. One lubią więcej głazów, tak żeby całkiem się nieraz schować a nie tylko głowę czy tyłek.

Im więcej gruzu tym trochę  mniejsza agresja u ryb i każdy będzie miał swój kącik. Bynajmniej ja tak to postrzegam. 

Ale i tak zrobisz pewnie po swojemu :)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Poszedłem za radą i dokupiłem trochę gruzu. Niestety nie jest wszystko jednokolorowe... ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :) 

Jest teraz sporo kryjówek większych, chociaż zastanawiam się czy takie ułożenie wygląda naturalnie... Na zdjęciu to gorzej wygląda niż w rzeczywistości

Z prawej strony jest duża wnęka a reszta dziur i zakamarków może być dla młodych. 

Co sądzicie ? 

 

20240830_113630.thumb.jpg.f98943e5c7ead9dd099f5595c6ee3901.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.