Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mam prośbę o pomoc w doborze obsady do nietypowego, wysokiego na 80cm akwarium o długości dna tylko 110cm (110x52x80cm). Tutaj link do wątku dotyczącego zakładania zbiornika. Na dnie będą chyba te kamienie (albo kamienie z plaży w Orłowie :) ) oraz 3cm - 4cm tego żwiru. Skłaniam ku temu żeby była lekka przewaga kamieni nad ilością żwiru, co do zajęcia powierzchni dna.

Zależałoby mi, żeby były nie tylko ryby pływające przy dnie, ale też jakieś w połowie wysokości zbiornika a - jeśli to możliwe - to nawet jakieś u góry przy lustrze wody. Bo akwarium jest wysokie, trochę by było szkoda gdyby wszystkie ryby tłoczyły się przy dnie, a reszta z 80cm wysokości zbiornika była pusta.

Mam nadzieję że mi coś dobrego podpowiecie :)

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano

W przypadku pielęgnic z j. Malawi to przebywanie tylko/głównie w dolnych partiach to taki trochę mit. Ryby pływają we wszystkich partiach zbiornika. Oczywiście dużo zależy od aranżacji ... Przy np. tle strukturalnym i wysokich kamieniach/modułach gwarantuje, że niezależnie od gatunków, które wpuścisz ryby optycznie będą zapełniać całe akwarium. Wsród dostępnych w handlu gatunków ryb z jeziora Malawi nie ma takiego klarownego podziału na ryby bytujące w poszczególnych partiach zbiornika. Tzn takiego podziału, który występuje w akwariach tzw. towarzyskich (np. szczupienczyki, motylowce, bojowniki itp - przy tafli; neonki i inne lawicowe rybki kąsaczowate - środkowe partie zbiornika; pielegniczki, sumki, glonojady - bliżej dna) ... w Malawi nie ma. Oczywiście uwzględniając fakt, iż nasze dome akwaria mają (nie licząc wyjątków) od 45 do 80cm wysokości.

Są gatunki, których samce szczególnie lubują się w obieraniu terytorium w rumowiskach i grotach (które w naszych akwariach są rzecz jasna głównie przy dnie) ale trzymając w swoich akwariach takie gatunki też nie zauważyłem ,,przyspawana do dna", a moje akwaria, które miałem w ostatnich latach zawsze miały/mają minimum 60-65cm wysokosci.

Co do samej obsady to polecam dokonać wyboru samemu, a ewentualnie finalnie wprowadzić drobną kosmetykę posiłkując się doświadczeniem innych osób.

Zrób sobie rozpoznanie gatunków dostępnych w handlu, wypisz te, które najbardziej podobają Ci się wizualnie, później wyklucz te, które są do siebie podobne (np raczej nie wrzucamy 2 gatunków z żółtymi samicami, dwóch bardzo podobnie ubarwionych samców itp) - oczywiście w szczególności dotyczy to mniejszych zbiorników gdzie trzymamy tylko kilka gatunków. Wybierając ryby, z racji małej długości zbiornika omijaj te większe, gdzie samiec osiąga 14cm +. Na koniec pozostaje wybrać, myślę, że +/- 3 gatunki, uwzględniając ich preferencje żywieniowe. Aby to totalnie uprościć pamiętaj aby starać się nie łączyć ryb ze skrajnymi preferencjami żywieniowymi. 

  • Lubię to 3
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dzięki za wskazówki. Przeglądam sobie tą książkę [1] i trudny wybór. Więc się ciągle zastanawiam. Raczej bym chciał zestaw "malawi-mix" czyli mbuna + non-mbuna jakoś sensownie dobrane.

[1] "Pielęgnice Jezior Tanganika i Malawi - II wydanie - Poradnik hodowcy", Autor: Lechosław Łątka, Wojciech Sierakowski

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano (edytowane)
On 8/23/2024 at 3:47 PM, Bartek_De said:

Nie w tak małym zbiorniku☝️

Hm, w książce jest napisane, cytuję: "Malawi-mix wymaga sporych gabarytów i najmniejszym nadającym się do tego celu jest zbiornik o wymiarach 120x40x50cm (240 litrów)". EDIT: OK, rezygnuję z Malawi-mix :) Pomysły obsady mbuna dwa posty niżej.

Ja mam 400 litrów, ponad półtora raza tyle. I brakuje tylko 10cm długości dna, bo mam 110x52x80 cm. Jesteś pewien że nie mogę malawi-mix ? Nawet jakiś skromny zestaw w stylu Chindongo saulosi oraz Aulonocara ?

Edytowane przez cosurgi
  • cosurgi zmienił(a) tytuł na Dobór obsady 400 litrów 110x52x80cm
Opublikowano (edytowane)

Policzyłem jeszcze powierzchnię dna.

Według książki minimalny zbiornik dla "Malawi-mix" to 120x40x50 cm czyli 120*40=4800cm² powierzchni dna, podczas gdy ja mam 110x52x80 cm czyli 110*52=5720 cm² powierzchni dna.

Czyli mam dno o 20% większe od minimalnego.

Poniżej załączam fotkę strony z książki "Pielęgnice Jezior Tanganika i Malawi". Minimalne wymagania dla Malawi-mix zaznaczyłem wykrzyknikiem.

image.thumb.jpeg.b850f0643757fe14219f4e6bdef4c913.jpeg

Więc chyba jakaś skromna obsada, z niezbyt dużymi pyszczakami w układzie Malawi-mix jest wykonalna?

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano (edytowane)

A dobra, odpuszczam sobie Malawi-mix, bo przejrzałem jakie są non-mbuna i nie sprostam ich wymaganiom dietetycznym. W związku z tym decyduję się na mbuna. Może po prostu się zdecyduję na najprostszą obsadę dla początkujących (zestaw na końcu posta).

Ilość ryb:

Z ilością ryb mam problem, bo w książce są zalecenia następujące:

  • standardowe akwarium: 240 litrów (120x40x50 cm) maksymalnie 16 ryb i 3 gatunki
  • standardowe akwarium: 450 litrów (150x50x60 cm) maksymalnie 22 ryby i 4 gatunki
  • moje akwarium: 400 litrów (110x52x80 cm) maksymalnie ?? ryb i może niech będą 3 gatunki, żeby nie przeciążać.

Teraz muszę jakoś oszacować ile mogę mieć ryb, jeśli zrobię interpolację liniową:

  • względem długości akwarium 110 cm ↔ 120 cm ↔ 150 cm to wychodzi że mogę mieć maks 14 ryb, ale to bez sensu
  • względem pojemności zbiornika 240 l ↔ 400 l ↔ 450 l to wychodzi że mogę mieć maks 21 ryb, ale czy to ma sens?
  • względem powierzchni dna 120x40 ↔ 110x52 ↔ 150x50 to wychodzi że mogę mieć maks 18 ryb, ale czy to ma sens?

No to nie wiem. Może 19 lub 20 ryb ?

Obsada, wariant 1

Obsada może byłaby następująca:

  • Chindongo saulosi 2 + 5 (zamieszkuje skały; karma roślinna )
  • Pseudotropheus cyaneorhabdos 1 + 5 (zamieszkuje skały i strefę przejściową - co to jest strefa przejściowa? Czy chodzi o granicę z piaskiem? ; karma roślina, ale akceptuje karmę z lekką przewagą składników zwierzęcych) 
  • Iodotropheus sprengerae 1 + 6 (zamieszkuje skały ; wszystkożerny )

Jeszcze mi w oko wpadły Melanochromis dialeptos (strefa przejściowa) oraz Pseudotropheus livingstonii (piasek), i się zastanawiam czy czegoś nie podmienić.

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano (edytowane)

Obsada, wariant 2

Albo może taki układ. Trochę bardziej mi się podobają rybki, ale nie wiem czy może być, bo to nie jest przykładowa obsada z książki tylko rybki wybrane z dwóch przykładowych obsad zawierających Saulosi:

  • Chindongo saulosi 2 + 5 (zamieszkuje skały ; karma roślinna)
  • Pseudotropheus cyaneorhabdos 1 + 5 (zamieszkuje skały i strefę przejściową - co to jest strefa przejściowa? Czy chodzi o granicę z piaskiem? ; karma roślina, ale akceptuje karmę z lekką przewagą składników zwierzęcych)
  • Pseudotropheus livingstonii 2 + 5 (zamieszkuje piasek - zobaczę jak kopie! Ale woli karmę z lekką przewagą składników zwierzęcych)

No i nie znalazłem czy któraś z tych ryb (zarówno z wariantu 1 jak i 2) preferuje toń. Bo akwarium mam wysokie na 80cm i bym chciał uniknąć tłoczenia się przy dnie. Pisał w książce, że gdy jest tłok na dnie to słabsze ryby są wypychane do góry i lepiej żeby przynajmniej jeden gatunek preferował toń.

 

I tutaj mam jeszcze do Was pytanie: czy dałoby się zaspokoić wymagania Pseudotropheus livingstonii, że on chce trochę karmy zwierzęcej, gdybym wymieszał suchą karmę 2/3 roślinnej i 1/3 zwierzęcej (albo 1/2 na 1/2) i wsypał do automatycznego podajnika, który wsypuje do akwarium dwa razy dziennie małą porcję karmy. Mam automatyczny podajnik i bardzo go sobie chwalę, działał niezawodnie 8 lat. Mrożonego solowca czy inne robaki wsypywałem rzadko (to było dla skalarów).

Edytowane przez cosurgi
Opublikowano

Mimo 400 litrów pojemności akwa ja bym zrobił jednak dwa gatunki . Dlaczego? Otóż masz akwa długości 110 cm a jak sam zapewne zaobserwujesz to ryby w akwarium pływają najczęściej wzdłuż dłuższych boków.  Czym większa długość tym pyszczaki mogą bezpieczniej obierać sobie rewiry na długości akwa ( dna). Generalnie litraż masz ale brak powierzchni dna , które w sposób rozsądny ryby wykorzystają.

3 godziny temu, cosurgi napisał(a):

- co to jest strefa przejściowa? Czy chodzi o granicę z piaskiem?

Tak. W naturze żyją na styku skał i piasku.

3 godziny temu, cosurgi napisał(a):

No i nie znalazłem czy któraś z tych ryb (zarówno z wariantu 1 jak i 2) preferuje toń. Bo akwarium mam wysokie na 80cm i bym chciał uniknąć tłoczenia się przy dnie. Pisał w książce, że gdy jest tłok na dnie to słabsze ryby są wypychane do góry i lepiej żeby przynajmniej jeden gatunek preferował toń.

Nie podważam tego co napisał Wojtek bo uważam go za autorytet jeżeli chodzi o ryby z Jeziora Malawi. Ale nawet w akwa wysokości 80 cm trudno mówić , że ryby zachowują podział na toń , dno czy środkową strefę. Może typowe przydenne tak. Ale cała reszta pływa jak i gdzie się da ( pyszczaki ). Nie patrz na to do końca z uwagą.

3 godziny temu, cosurgi napisał(a):

tutaj mam jeszcze do Was pytanie: czy dałoby się zaspokoić wymagania Pseudotropheus livingstonii, że on chce trochę karmy zwierzęcej, gdybym wymieszał suchą karmę 2/3 roślinnej i 1/3 zwierzęcej (albo 1/2 na 1/2) i wsypał do automatycznego podajnika, który wsypuje do akwarium dwa razy dziennie małą porcję karmy. Mam automatyczny podajnik i bardzo go sobie chwalę, działał niezawodnie 8 lat. Mrożonego solowca czy inne robaki wsypywałem rzadko (to było dla skalarów).

Da się. Nie rób podziałów karmy sypiąc do podajnika bo przecież ryby i tak zjedzą to co wpadnie im do pyska. Wsyp np. po małym całym opakowaniu i tyle. Ja tak robiłem , że sypałem do puszki np. 3-4 pokarmy dla mięsożerców i roślinożerców, wymieszałem i podawałem .  Tak naprawdę to ten podział na mięso czy roślinożerców jest ze względu na budowę przewodu pokarmowego i dlatego nie poleca się karmić typowych np. roślinożerców ciągle pokarmem mięsnym. jeżeli w jednym pokarmie czy drugim będzie trochę mięsa czy " roślin" nic się nie stanie.

Maingano i saulosi to wg mnie dobra kombinacja. Z tym , że saulosi to ryba stadna i zwiększyłbym docelowo ilość samic.

  • Lubię to 2
Opublikowano
6 hours ago, Andrzej Głuszyca said:

Mimo 400 litrów pojemności akwa ja bym zrobił jednak dwa gatunki

Ajaj :( 

6 hours ago, Andrzej Głuszyca said:

Maingano i saulosi to wg mnie dobra kombinacja

A Saulosi i Pseudotropheus livingstonii ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.