Skocz do zawartości
**Przypomnienie** Ostateczny termin wpłaty składki członkowskiej za okres 2024/2025 to 15 maja br. Po tym terminie każdy klubowicz, który nie opłaci składki zostanie zdegradowany do rangi użytkownika. ×

Niestrawność


Ensa

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ reaguję absolutnie histerycznie na choroby ryb:D to najpierw napiszę, zanim coś zacznę robić. San Sani przestało jeść, najpierw patrzyłam i dumałam, czy może ze względu na to że wyczerpane są tarłem, obroną rewirów. Nie mam doświadczenia z pyszczkami i te zagadnienia są nowe. ALE dzisiaj u jednego zauważyłam, cienkie odchody, jak nić dentystyczna, długie. Nie jest to nicień, ani tasiemiec. Teraz tak, po dokształceniu się wiem, że może to być kwestia niestrawności. ALE czy niestrawność ryb nie powoduje, ze ze względu na osłabienie odzywają się robale? Czy takie odchody mogą być oznaką TYLKO niestrawności, czy zawsze i tak kończymy na robalu? Pytanie moje jest takie, ile dni głodówki, kiedy dać im procha jak już. Kolejne czy miał ktoś tak, że rzeczywiście po głodówce takie odchody zniknęły. bez chemii? Na pewno podałam im nowy pokarm Omega One, raz, bardzo mało, ale to wielkie kawałki, mogły zeżreć. Jak już pisałam, moja schiza po paletkach i robalach jest epicka, dlatego proszę o zrozumienie:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na rybich chorobach bo ryby u mnie bardzo rzadko chorują a jeśli już chorują i mają takie objawy jak opisałaś to przyczyna numer jeden to zbyt wysokie stężenie NO3 lub NO2, przyczyna numer dwa to niewłaściwy pokarm.

Wystarczy że usunę dwie powyższe przyczyny i ryby mam zdrowe jak ryby.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tomasz78 napisał(a):

Nie znam się na rybich chorobach bo ryby u mnie bardzo rzadko chorują a jeśli już chorują i mają takie objawy jak opisałaś to przyczyna numer jeden to zbyt wysokie stężenie NO3 lub NO2, przyczyna numer dwa to niewłaściwy pokarm.

Wystarczy że usunę dwie powyższe przyczyny i ryby mam zdrowe jak ryby.

No3 i No2 ok, a jak najdłużej Ci nie jadły? Miały takie same odchody jak te moje? 🙏🏻 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Ensa napisał(a):

Miały takie same odchody jak te moje?

Takie same.

Ostatni przypadek takiej choroby z nitkowatymi odchodami to był przez zbyt wysokie NO3, a było dlatego zbyt wysokie bo za krótko wstrząsałem probówka w teście JBL bo nie było w instrukcji jaki jest czas wstrząsania:

Najpierw brak apetytu i nitkowate odchody, dyszenie jakby tlenu im brakowało, następnie spuchnięty brzuch a na koniec wytrzeszcz oczu i zgon. I tak mi padło 3 cenne sztuki MC/OB.

Okazało się że miałem zbyt duże stężenie NO3 które było długo (wiele tygodni) zbyt wysokie bo mniej wody podmieniałem bo mi wychodziło na teście że NO3 jest niskie.

Jak odkryłem przyczynę która opisałem w temacie o teście JBL zacząłem częściej podmieniać 50% wody, tak że teraz ryby mam zdrowe jak ryby bo NO3 utrzymuję w niskich stężeniach.

Miałem też przypadki że ryby same zdrowiały.

A jak już chorowały na opisaną przez Ciebie przypadłość to nigdy wszystkie, zawsze tylko jedna lub kilka sztuk nie więcej niż pięć sztuk.

Najdłużej to dwa trzy tygodnie chorowały i nie jadły i po tym czasie albo wracały do zdrowia albo padały.

Edytowane przez Tomasz78
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak pisałeś o testach. Ja robiłam podmianę w środę sporą, raczej mało możliwe żeby no3 było wysoko. Ale zaraz sprawdzę. Ja bardziej obstawiam, że nadmiar no3 spowodował u Ciebie, że warunki się pogorszyły i robale zaatakowały:-( Chyba dam Worner Plus i tyle, poczekam 2 dni z głodówką. 3 tyg to nie na moje nerwy. @tomala78a ile masz ryb i jakie akwarium? 50% to duża podmiana. Ja tak ze 30%

Edytowane przez Ensa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomasz78 napisał(a):

 to przyczyna numer jeden to zbyt wysokie stężenie NO3 lub NO2, przyczyna numer dwa to niewłaściwy pokarm.

Wystarczy że usunę dwie powyższe przyczyny i ryby mam zdrowe jak ryby.

Kurcze, zmierzyłam, chodzi że mam ok 20 no3, ale to i tak bardzo dużo jak na to ze podmiana była w środę. Dziwne, teraz podmieniam, a za chwilę sprawdzę no3 w wodzie. Ale woda idzie przez ustrojstwo wolno. Nic mi nie zdechło, karmię raczej mało. Ryb też mało. Co jest:-(?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
    • Dziekuję Panowie za odpowiedzi. Super informacje bo faktycznie Metriaclima Fainzilberi Maison Reef  to wisienka na torcie i  czym dłużej na nią patrzę na tym bardziej choruję na tą rybkę. Tak jak sugerujecie usuwam rdzawego oraz  i Cynotilapia hara nawet jeżeli nie bedzie atakowana.   Aktualna lista:   Labidochromis caeruleus yellow Kakusa* Metriaclima estherae red red Pseudotropheus acei Luwala * Melanochromis maingano Pseudotropheus crabro Metriaclima Fainzilberi Maison Reef  I teraz mam  dylemat  Cynotilapia afra jalo reef  czy  Cynotilapia zebroides Likoma Island czy  zmieszczą się dwie (nie chiałbym przedobrzyć)  Co do wystroju postaram się cos dołożyć - trochę bede musiał pokombinowac bo wszystko co jest w akwarium to sztuczne skałki z https://www.arstone.eu/ i ciężko z nich zrobić gruzowisko. Jeżeli chodzi o naturalne kamienie to trochę bede musiał się  naszukać aby znaleźć coś co bedzie pasowac do tego co już mam (zależy mi mocno na aspekcie wizualnym). Dodatkowo mam w planie umieścić za tą pionowa wysoką "skałą" stos https://www.invital.pl/sztuczne-dekoracje-do-akwarium/aqua-nova-ceramiczna-rurka-kanciasta-duza nie bedzie tego widac a myślę że układając jedna na drugiej upcham z 10 szt. Jeszcze pytanko - czy ktoś wie gdzie można kupić Likoma Island ? I ostatnie - po ile sztuk z każdego gatunku sugerujecie do takiego zbiornika ?  
    • Ja mam u siebie sierotę samca hary i w ogóle Maison Reef na niego nie zwraca uwagi. Nie widziałem żeby kogokolwiek gonił oprócz ryb ze swojego gatunku. Dla mnie to najłagodniejszy gatunek w moim akwarium. Zupełnie ignoruje inne gatunki. Przy Maison Reef też bym wybrał inną cynotilapię. Takim moim niespełnionym marzeniem jest Cynotilapia zebroides 'Jalo Reef', bo mi podobają się samce i samiczki. U siebie mam jeszcze samca Cynotilapia zebroides 'Likoma Island' - niesamowity kolor, chyba intensywniejszy niż demasoni i jeszcze żółty grzbiet.
    • Metriaclima Fainzilberi Maison Reef przy tych gabarytach zbiornika to będzie wisienka na torcie, także nawet się na nie zastanawiaj. U siebie mam dwa samce maisona w 200cm i nikomu krzywda się nie dzieje. Przy Maison Reef musisz raczej dać sobie spokój z cynotilapia hara, bo samce są do siebie dość podobne i mniejszy samiec hary może mieć ciężko, choć z drugiej strony ... przy 270cm i np. jednym samcu + odległych terytoriach mogłoby się to udać, pytanie tylko po co ryzykować, jak jest tyle pięknych cynotilapii
    • Acei bez problemu pociągną na pokarmie dla wszystkożercow. W  tak dużym zbiorniku nie masz się co obawiać Fainzilberi. Nie jest,  przynajmniej u mnie, jakoś wyraźnie bardziej agresywna od innych mbuna. To duża, asertywna ryba, ale u mnie w 200 cm długości  bez problemu koegzystuje z rybami z rodziny Metriaclima, Trewkami i Acei właśnie. Legendy o jej nadmiernej agresji  mają najpewniej podłoże jak zwykle. Za mały zbiornik i zła aranżacja. Te ryby potrzebują przestrzeni i własnego terytorium, o co w małym i źle urządzonym akwarium trudno. U Ciebie na razie zdecydowanie za mało skał, które stworzą kryjówki i przestrzenie do życia dla mbuny. W tak dużym zbiorniku aż się prosi kilka dużych brył, które umiejętnie poukładane dadzą mbuniakom dobre warunki i podzielą zbiornik na enklawy dla poszczególnych samców. Dla mnie z listy, która proponujesz usunął bym Rdzawe - czysto subiektywnie gatunek za mało asertywny do mocnej obsady, u mnie słabo sobie radziły z Metriaclima Estherae. Co do Yellow, to osobiście nie miałem, ale chodzą słuchy że bardziej wolą mięsko od reszty z Twojej listy. Pewnie ktoś kto zna ten gatunek potwierdzi, albo mnie skoryguje. Szykuje się kapitalne mbunarium. Początek wystroju świetny, rozmiar do pozazdroszczenia. Powodzenia
    • Prośba o  dobór obsady  Wstępnie myślę o takich gatunkach    Iodotropheus sprengerae makokola red* Labidochromis caeruleus yellow Kakusa* Metriaclima estherae red red Pseudotropheus acei Luwala * Melanochromis maingano Pseudotropheus crabro Cynotilapia afra jalo reef lub Cynotilapia hara  Cynotilapia zebroides lub jakiś inny gat  w podobnym ubarwieniu (ciemniejszy pionowe prążki) I moje obawy  * ryby łagodniejsze od pozostałych dodatkowo  Pseudotropheus acei Luwala potrzebuję wiecej pokarmu  roślinnego od pozostałych ale chciałbym jakiś gatunek pływający w Toni  bardzo podoba mi się również Metriaclima Fainzilberi Maison Reef ale tutaj poziom agresji jeszcze wyższy  co z tego usunąć lub wymienić aby nie było problemów  zdj zbiornika   
    • Dzieki za merytoryczne podpowiedzi/odpowiedzi 🙂. Mierzyc już nie bede, sterownik siedzi w lampie robi swoja robote. Pozdrawiam PS dla mnie projekt mega 😜.
    • Sygnał PWM to sygnał prostokątny, zwykłym miernikiem może się nie udać uchwycić napięcia (zleży to od okresu). Ustaw w sterowniku kanał na maks wtedy sygnał ten będzie miał postać liniową i zmierzysz napięcie (powinno być równe napięciu w zależności od "procka" powiedzmy 5 lub 3.3V, ew jak w Twoim przypadku 2V zależy od projektu). Widziałem lepsze 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.