Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Bogaty o doświadczenia z V PSMP proszę o komentarz dotyczący parametrów wody, które mam w akwarium i wodociągu. "Problem" nigdy nie miałem tak pięknej i klarownej wody jak większość z Was na forum.

Aktualnie za filtrację odpowiada kaseciak (standardowe dwie komory) z gąbkami 45ppi na zasysie oraz ceramiką w komorze pompy. Tu nic nie zmieniałem od lat. Kiedyś używałem purolite 520, ale bez spektakularnych efektów, więc z niego zrezygnowałem.

Podmiany robię na wyczucie - "na węch" - miej więcej raz w miesiącu 15% wody. Złego zachowania ryb nie widać.

Przy kilku dyskusjach padło podejrzenie na fosforany, proszę więc o analizę wyniku.

Skoro w jeziorze można się spodziewać 25 metrów wizury, to ja chciałbym chociaż 2 metry ;)

 

Wklejam wyniki z laboratorium:

  Akwarium Wodociąg
pH 7,72 7,85
NO3 32,2 0,1
PO4 2,2 0,04
Edytowane przez bobanr
Opublikowano

Na zdjęciu widać, że masz bycze ryby, które mogą sporo brudzić. Może warto zwiększyć częstotliwość podmian. 15% raz w miesiącu może nie wystarcza. Pytanie, co rozumiesz przez klarowność wody. Są to latające syfy po akwarium, czy woda ogólnie jest mętna?

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Klarowność, wizura ogólnie chodzi o przeźroczystość. Kupska w wodzie, itp. są ładnie ogarniane przez cyrkulację. Kiedyś podmieniałem co dwa tygodnie/tydzień ale to nie miało wpływu na klarowność.

 

I obsada już też nieco inna. Z Copadichromisów został tylko jeden samiec i samica.

Edytowane przez bobanr
  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, bobanr napisał(a):

Aktualnie za filtrację odpowiada kaseciak (standardowe dwie komory) z gąbkami 45ppi na zasysie oraz ceramiką w komorze pompy.

A jaka powierzchnia gąbek i ile ceramiki? Może zamiast ceramiki coś innego? @triamond pisał dużo o krotnościach przepływu dla optimum filtracji - o ile problem z przejrzystością to kwestia filtracji biologicznej.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@bobanr nie zdążyliśmy pogadać. Spróbuj przefiltrować przez watę akwarystyczną. Może masz jakąś dodatkową turbinę z koszykiem?

Jeżeli to "syfki" w wodzie to powinno pomóc i będzie znaczyło że filtracja mechaniczna Ci nie wyrabia.

W drugim przypadku świadczyło by na coś rozpuszczonego w wodzie i wtedy trzeba by dokładnie przebadać wodę. Może rzeczywiście fosforany?

  • Lubię to 2
Opublikowano

Podałem wyniki z badania wody - choć nikt się do nich jeszcze nie odniósł. Wydaje mi się, że fosforany są na wysokim poziomie... tylko czy to one mogą powodować zmętnienie?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Fosforany same nie, ale fosforany I krzemiany już tak. Usuwa takie zmętnienie Phosvec clear , albo jeżeli nie chcesz chemii do wody ze względu na ryby, to 11w1 bakterie Azoo, bardzo ładnie radzi sobie też AZOO CLOUDY TREATMENT ale tu absolutnie pilnuj dawki. 

Opublikowano

Pierwszy lepszy cytat z google.

"Fosforan i krzemian trafiają do akwarium w czasie podmian wody i z czasem mogą osiągnąć szkodliwy poziom stężenia, ponadto fosforany często są dodawane w pokarmach. Duże ilości fosforanu i krzemianu często prowadzą do zmętnienia wody oraz pojawienia się niechcianych glonów."

Poziom masz wysoki więc spróbuj może coś takiego Seachem Phosbond lub PhosGuard

  • Lubię to 2
Opublikowano

Mętność wynika najczęściej z większej ilości bakterii i pierwotniaków wodzie, które karmią się związkami organicznymi wydalanymi przez ryby. Do krystalicznej wody potrzeba odpowiedniej powierzchni filtracyjnej (w stosunku do karmienia) i przepływu. Życie w filtrze zagłodzi bakterie w wodzie.

Można zmniejszyć karmienie, wymienić ceramikę na K1 lub gąbkę (media o kilka razy większej powierzchni filtracyjnej na jednostkę objętości), jeśli pozwala na to budowa filtra i czekać miesiące, aż w pełni dojrzeją. Przepływ przy kaseciaku powinien być ok. Gąbki płukać jak bardzo spadnie. Delikatnie jak młode gąbki. Jak mają kilka lat, to też bez szaleństw.

Co do fosforanów - kusisz, żebym dodał do wody 2 ppm fosforanów :) W roślinnych czasami jest sporo fosforanów, ale na mętność to nie wpływa, o ile nie wywoła zakwitu.

Można też dodać jakiś flokulant do wody. Inne doraźne rozwiązania to  ścierka z mikrofibry, filtr piankowy/sznurkowy do osmozy 1 mikron + głowica + korek, filtr z ziemią okrzemkową. Najlepiej  zapewnić odpowiednią powierzchnię dla bakterii. Przy dużej obsadzie (karmieniu) kaseciak może być za mały. Żywice jonowymienne PA202 i Purolite a520e też wiążą związki organiczne. Powinny pomóc, ale trzeba regenerować.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Możesz wrzucić filmik, żeby zobaczyć jak ta mętność wygląda? Łatwym sposobem na pozbycie się pierwotniaków jest dodanie octu do wody. Pytanie, czy to pierwotniaki. W dojrzałym akwarium z duża ilością mediów filtracyjnych to raczej rzadkość. U mnie jakiś czas temu miałem problem z pierwotniakami w jednym szkle po zastosowaniu prewencyjnej kuracji na nicienie levamolem, pewnie wybiłem bakterie nitryfikacyjne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.