Skocz do zawartości

Małe Malawi...


siwa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.Prosze o pomoc...20 lat temu mialam zbiornik Malawi.wiem że akwarystyka od tego czasu poszła na przód.Marzy mi się teraz zbiornik Malawi...niestety nie dysponuje przestrzenią tak duża jak bym chciała a inne biotopy nie kręcą mnie wcale.dostalam akwa z odzysku 120 litrów ale niestety 61x58.Czy możecie doradzić czy mbuna przy odpowiedniej ilości i wysokości skał będą mogły zamieszkać ze mną?pozdrawiam serdecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. 

Mogła byś dokładniej określić wymiary baniaka (długość/szerokość/wysokość)? Bo masz podane dwa wymiary i ciężko wróżyć z fusów 😉

Jeśli twój zbiornik ma zbliżony wymiar do kostki, to można zrobić coś takiego jak w tym temacie..

 

..czyli aranżacja wysoko, no i ryb dał bym tam 1+3/4, też Chindongo Saulosi jak w tym poleconym temacie z prostej przyczyny - jeden gatunek a dwa kolory. Da Ci to na małej przestrzeni fajny efekt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź i za nadzieję...61x58x42..właśnie myślałam że tylko jednogatunkowe...mam w spadku tez takie kamienie...wiem że nie bardzo się nadają ale może w tym wypadku byłyby sensowne że względu na dużo kryjówek...

16908825038452984483206466083089.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest długie, ale to 150 L. Ja bym zrobił tak: sprzedał kamienie, bo jak dla mnie są beznadziejne i niebezpieczne. Kupił na składzie kilka fajnych kamoli typu serpentynit albo zrobił własnoręcznie moduły. Kupił 15 sztuk Labidochromis sp. 'perlmutt'. Niecały rok wytrzymają spokojnie, a później możesz zrobić redukcję i przenieść je do większego zbiornika.

Mam u siebie 1+3. Świetna ryba, a IMO samice ładniejsze od samca. Na forum znajdziesz też temat z akwarium jednogatunkowym właśnie w tej obsadzie. Powodzenia.

  • Lubię to 5
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, siwa napisał(a):

A powiedzcie czemu te kamienie się nie nadają...czytam że do Malawi i Tanganiki są sprzedawane...🤔

Wielu osobom takie dekoracje się nie podobają, ale ja osobiście u siebie mam takie od 3 lat 😜 Mają swoje plusy i minusy ale nigdy żadna ryba nie utknęła mi w jakimś otworze. Jak się nie mylę to niektóre wapienie filipińskie zamawiałem specjalnie na życzenie w https://www.akwarystyczny24.pl/

Napisałem co bym chciał, czyli duże bryły z dużymi otworami i na moje życzenie znaleźli fajne sztuki, zrobili zdjęcia i wysłali do oceny. Może nadal coś takiego zrobią. Ostre krawędzie można śmiało oszlifować delikatnie albo młotkiem upiększyć:). To nic trudnego. 

Serpentynit też kiedyś miałem ale jakoś tak mi się nie podobał do końca. 

Może kiedyś spróbuję na spokojnie samodzielnie zrobił jakiś moduł, ale wiecznie czasu brak. 

Ogólnie to wszystko to kwestia gustu. Tu jakaś fota , promienie słońca plus podmiana wody i moje odbicie w szybie. Ale widać przybrudzone wapienie. Jak kiedyś zielone glony bardziej się ujawniały to pięknie to wyglądało.

 

IMG_20230704_171419.jpg

Edytowane przez Pikczer
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz innej opcji co do wielkości szkła to spróbowałbym jednogatunkowo. Wbrew pozorom dno nie jest takie małe bo to praktycznie 60x60 więc przy jednym samcu może się udać. Jeżeli będzie problem staniesz przed dylematem czy sprzedać czy jednak „stanąć na głowie” i wykombinować więcej miejsca i większy baniak. Tak jak koledzy wspominali, rozważałbym jedną z dwóch opcji:

1. Chindongo Saulosi
2. Labidochromis Perlmutt 

i trzecia:

3. Pseudotropheus interruptus

Dwa pierwsze mam u siebie i mogę polecić, a trzeci to mniej znany „zamiennik” do Saulosi. Ten gatunek genetycznie jest jeszcze „czysty” i łatwiej dostać  lepszej jakości ryby.

Kup 10 ryb, a później obserwuj i redukuj.

Edytowane przez KapitanCzysty
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.