Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 8.06.2023 o 19:20, vib napisał(a):

Glony jak widac na zdjęciach ostro rosną, od wczoraj przestałem świecić - tyle co światło dzienne plus czasami nocne by sobie popatrzeć co się dzieje w zbiorniku

image.thumb.jpeg.c7bf03c28f8d6003ba950b3935480986.jpeg
image.thumb.jpeg.c5877c01b97545c6dddb19d05e9837fb.jpeg

Witam!

Niestety ale widzę tam początek sinic.

Ograniczyłbym świecenie do minimum , bo za niedługo możesz sobie z nimi nie poradzić. 

 

W dniu 8.06.2023 o 19:20, vib napisał(a):

Pytanie - czy poniższe wyniki kropelek JBL znaczą, że cykl już "zaskakuje" - mam 9 dzień od zalania?
Skoki:
- NO2 wystrzeliło na 0,6
- NO3 wystrzeliło na 15

Jeśli chodzi o NO2 , NO3 to cykl ruszył.

Na pewno już bym nic nie dodawał do akwarium( pożywkę , pokarm, żadnych podmianek wody itp.) . Po prostu teraz musisz czekać aż NO2 się obniży do minimum a NO3 bardziej wzrośnie. Masz zbyt świeży zbiornik aby wpuszczać do niego jakiekolwiek życie. 

Ewentualnie możesz dodawać co dwa dni  bakterie ,ale bez pożywki ,oraz monitorować NO2, NO3.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Tak jak pisałem przestałem świecić i glony ładnie znikają głównie  z podłoża, na szczytach skał, gdzie najwięcej światła wyłapują z tych kilkunastu minut świecenia jeszcze się trzymają, ale też są w odwrocie.
Wczoraj jeszcze raz dodałem:
- Seachem Stability
- bakterie w proszku z pożywką
- i pierwszy raz ampułke Prodibio
Wyniki "azotowe" jeszcze bardziej wystrzeliły, reszta trzyma poziomy - dziś:
- NO2 powyżej 1 (kropelki rożowe po za skalą, pasek pokazuje 1,15)
- NO3 dobił do 30
- NH3/4 - tutaj problem jak u dziesiątek osób na forum, coś się próbka wybarwia, ale wg. skali JBL prawie 0
- PO4 - 0,1
- PH 8
- GH 9
- KH 7
- mS 514

Taki skok NO2 i NO3 dodatkowo tłumaczę sobie tym "zwijaniem się glonów" - ta materia organiczna przecież musi się rozłożyć, sama nie wyparuję...Dobrze kombinuję ?
I dzisiejsze fotki, widać jak glonów ubyło po 2 dniach "prawie nie świecenia:
image.thumb.jpeg.aefdb8d8bc679418464d49eb6162157a.jpeg
 


image.thumb.jpeg.2530bc107c933a7f3fef8d4ad891f6bd.jpeg

Opublikowano

Po ilu dniach NO2 powinien zacząć spadać?  U mnie od 6 dni rośnie i rośnie, NO3 też, czyli bakterie pracują, ale chyba się nie rozpędziły jeszcze?
Dzisiejsze testy:
NO2 - powyżej 1 (brak skali w kropelkach, paskowy pokazuje 2,80)
NO3 - 50

Opublikowano
3 godziny temu, vib napisał(a):

Po ilu dniach NO2 powinien zacząć spadać?  U mnie od 6 dni rośnie i rośnie, NO3 też, czyli bakterie pracują, ale chyba się nie rozpędziły jeszcze?
Dzisiejsze testy:
NO2 - powyżej 1 (brak skali w kropelkach, paskowy pokazuje 2,80)
NO3 - 50

Dlatego pisałem wczoraj, abyś nic nie dodawał do akwarium, poza bakteriami bez pożywki. A ty dodałeś, i stąd taki skok NO2, NO3. 

Zostaw jak jest i nic więcej nie kombinuj. Cierpliwości kolego. 

  • Lubię to 4
Opublikowano
Godzinę temu, egon44 napisał(a):

Dlatego pisałem wczoraj,

4  godziny wczesniej grzebałem przy zbiorniku :)
Dziś już nic nie podawałem, tylko sprawdzanie NO2/NO3/NH

  • Lubię to 1
Opublikowano

14 dzień od zalania zbiornika i od 5 dni parametry po za skalą
NO2 powyżej 1 (paskowy pokazuje 2,20)
N03 ok. 50
Czekać. czy dolać ampulke bakterii Prodibio?

Zielonych glonów się zupełnie pozbyłem,wystarczyło 2 dni bez świecenia i znikneły, zostały brązowe(okrzemki). Od dziś swiece na 1/4 mocy (jeden rure LED odłączyłem drugą odpałiłem na "zmierzch" - może to pozwoli urosnąć zielonym, ale bez "wysypu" - Z zielonymi było zdecydowanie lepiej, tylko było teg za dużo :P

image.thumb.jpeg.4dc7ad263b0ec7a4d9a0a95a014eff26.jpeg

Opublikowano
13 minut temu, vib napisał(a):

14 dzień od zalania zbiornika i od 5 dni parametry po za skalą

Zwykle zamknięcie cyklu trwa 4-5 tygodni, więc masz jeszcze sporo czasu. Cierpliwość cnotą akwarysty😉

  • Lubię to 4
Opublikowano

Pytanie techniczne: odkopałem z rupieci filtr AquaNova 800 (600L teoretycznego przeplywu, 7L pojemnosci) plus  prefiltr zewnetrzny 1,2L - jak na zdjęciu.
Jest sens ten kubełek dodatkowo instalować do zbiornika ? (przypomne, za filtracje robi Ultramax 2000 zasypany matrixem, siporaxem i lawa) i bedzie Aquael Turbo 2000 jak wewnetrzny mechanik i dodatkowy strumien wody kierujacy).
Jeśli tak, to ze względu na media, wykorzystać go jako:
- dodatkowy biolog z ceramika
- dodatkowy mechanik z gabkami
- dodatkowy na ewentualne absorbenty w zaleznosci od potrzeb (na azotany, na fosfor, ew. wegiel)

 

aqua nova filtr.jpg

Opublikowano
2 godziny temu, vib napisał(a):

- dodatkowy biolog z ceramika
- dodatkowy mechanik z gabkami
- dodatkowy na ewentualne absorbenty w zaleznosci od potrzeb (na azotany, na fosfor, ew. wegiel)

Jeden kosz możesz zostawić pusty ,bo przepływ się zmniejszy .

Nie ma co pchać tego dużo ,media luźno  rozłożone i starczy.

W ten dodatkowy kosz możesz później włożyć na azotany jak będziesz miał duże .  

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.