Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
36 minut temu, Bartek_De napisał(a):

Druga sprawa to fakt, że NO3 na poziomie 60ppm to tak naprawde żaden problem dla ryb i nie musisz nic z tym robić skoro z rybami jest wszystko ok.

Też skłaniam się do zwiększenia ilości podmienianej wody co 2 tyg. Dużo nie ale z tych 20% do 30%. Dobrze 👍 wiedzieć że 60 NO3 to jeszcze żaden problem. 

Więcej byłbym się podmieniać bo w krainie jest pH ok 7,2-7,4

  • Lubię to 1
Opublikowano
39 minut temu, iquitos68 napisał(a):

Więcej byłbym się podmieniać bo w krainie jest pH ok 7,2-7,4

No ale i tak dodajesz sodę przy podmianach więc tu bez obaw. Zmierz sobie KH w kranie i w baniaku, tak z czystej ciekawości.

  • Lubię to 1
Opublikowano
20 godzin temu, Bartek_De napisał(a):

Zmierz sobie KH w kranie i w baniaku, tak z czystej ciekawości

Ze zmierzeniem może być problem gdyż nie mam testów na kh. Jednakże wodę mam uzdatnianią - zmiękczoną, tak żeby nie było kamienia. Wydaje mi się że kh po zmiękczaniu jest bardzo niskie. Jednakże w kaseciaku mam umieszczony worek z wapieniem filipinskim który teoretycznie powinien wspomóc uzyskanie odpowiedniego pH. 

Opublikowano

Nie wiem jak wapień  filipiński, ale miałem w 400 litrach 150 kg skały wapiennej (coś jak alpejski) i wpływ na pH/KH był ma tyle znikomy, że akwarystyczne testy go nie wykrywaly. Zawsze była soda albo inny chemiczny podbijacz, bo w kranie mam wodę  KH 5-6 i zero  szans na stabilne pH w okolicach 8 bez dodatkowych zabiegów.

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, iquitos68 napisał(a):

Ze zmierzeniem może być problem gdyż nie mam testów na kh. Jednakże wodę mam uzdatnianią - zmiękczoną, tak żeby nie było kamienia. Wydaje mi się że kh po zmiękczaniu jest bardzo niskie. Jednakże w kaseciaku mam umieszczony worek z wapieniem filipinskim który teoretycznie powinien wspomóc uzyskanie odpowiedniego pH. 

Zmiękczacz ogólny nie zmienia kh tylko gh. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Sprawdziłem notatki i jeszcze raz wszystko przeliczyłem.

Ostanie zapisy w kajecie wskazują na to, że w 2020 umyślnie podniosłem NO3 do 30-40. I jeżeli się nie mylę taki stan pozwalał na to aby uniknąć sinic. W 2021 miałem problem z sinicami  - pewnie NO3 spadło i do tego było dużo świecenia. Musiałem na sinice podać Chemiclean który ostatecznie pomógł.

Od 2021 regularnie robiłem podmiany 16% co 2-3  tygodnie i nie miałem dużego problemu z sinicami. Mogły się pojawić ale były marginalne. W  tym czasie NO3 musiało wzrosnąć z 40 do 60 lub więcej do chwili obecnej. Zakładam, że te 60 do stan w miarę stabilny. Więc wyliczając, że w przypadku gdy zwiększę podmiany z 16% do 24% powinienem  obniżyć NO3 do 54%, a po pewnym czasie po kilku podmianach do pewnie 40-50 gdy stan NO3 ustabilizuje się.

Czyli decyzja  - zwiększam podmiany wody co dwa tygodnie z 16% do 24%. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, bobasxx napisał(a):

A kiedy ostatnio mierzyłeś PO4? 

W 2020. Miałem wtedy 1 mg/L PO4.

Nie atakowałem tego chemią. Przy akwarium 840l wszystkie ingerencje są kosztowne 😕

Najtaniej jest mniej świecić.

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, bobasxx napisał(a):

Pamiętaj też, że jbl na PO4 zaniża wynik. 

Chyba @deccorativo o tym pisał kiedyś i jak dobrze pamiętam to chodziło o jakieś 300%🤔 Ale to było dawno, być może obecnie zostało to poprawione.

Używałem i polecam Salifert.

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.