Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomyślałem, że się podzielę przygodami z termometrami, temperaturą, chłodzeniem, grzaniem, które stosuję z krewetkariach, a że właśnie odpalam dwa "gruzowiska" 300L pod Malawi i 200L pod Tanganikę i tez to zastosuję - więc może się komuś przyda, za stosunkowo nie wielkie pieniądze.

Zaczęło się od tego, że mam małe baniaczki na 3 rodzaje krewet, gdzie każdy ma inne wymagania temperaturowe: 28-29, 24-25, 20-22...No i już sobie pewnie wyobrażacie w czym problem: 10 różnych termometrów analogowych w domu, ze 4 elektroniczne chinczyki i każdy z tych kilkunastu termometrów w jednym baniaku pokazywał inną temperaturą, na jednym mierzeniu temperatury jeden skrajny 20 stopni, kolejny skrajny 30 stopni, te 10 pomiędzy 21..22....28..29, a jeszcze dodajmy do tego, że przecież grzałki mają termostaty, więc kolejne kilka termometrów i wskazań nazwijmy to mniej lub bardziej "losowych" :P I jak to w termometrach analogowych i tanich elektronicznych chińczykach nie ma możliwości regulacji ustawień temperatury - czyli kalibracji.

Wersja najtańsza: 
150zl - kupujemy 1 termometr elektroniczny z 4 sondami wodoodpornymi  (to jest w zaadzie termostat, można podłaczyć wprost 1 urządzenie by się załączało od temperatury) - a i moze być tych czujników mniej, więcej, koszt to jakieś 10-20zl od dodatkowego: 
https://allegro.pl/oferta/sonoff-wifi-czujnik-temperatury-ds18b20-4x2mb-ebok-13215738101
Możemy sobie wszystkie 4 sond oddzielnie kalibrować i mamy stały podgląd przez WIFI 4 czujnikow: ja mam 3 w zbiornikach, piąta sonda mierzy temperature pomieszczenia. Kable do czujników temperatury mają 2 metry, mi wystarcza, ale można zamówić dłuższe:

image.jpeg.6dd5dea9396a0c98136755dad9756973.jpeg

 

Wersja droższa, ale już robimy kombajn do obsługi fishrooma :P Tak pi raz oko, na 2-3 akwaria z podstawową automatyką (czyli serwerek, listwa prądowa wifi, czujnik temp. co wyżej) to 300-400zl
- kupujemy tani mini komputerek typu malinka, nuc, ja kupilem terminal Della za mniej niż 100 zł
https://allegro.pl/oferta/terminal-dell-wyse-dx0d-g-t48e-1-4ghz-4gb-16gb-ssd-10507070677 
- listwy/gniazdka zasilającze WIFI - przykładowo 4 gniazdka/usb (np. grzałka, grzałka, chłodzenie, tlen) ok. 120zł
https://allegro.pl/oferta/gosund-inteligentna-listwa-zasilajaca-wifi-3x-usb-11390061122
- stawiamy na tym oprogamowanie Home Assistanta - nie trzeba być informatykiem, są tutoriale w necie - mniej skomplikowanie niż instalacja Windowsa
https://www.home-assistant.io/installation/ (w sieci są tutoriale step-by-step po polsku)
No i jak to mamy już postawione, czyli własny serwer z automatyką możemy dodawać tysiące różnych urządzeń i tworzyć zależności, automatykę - ja mam podłączone czujniki temperatur w zbiornikach i pokoju, oświetlenie zbiorników, grzałki, włączniki/wyłączniki filtrów, by przy ewentualnych pracach nie szukać wtyczek i nie odpinać ręcznie, wiatraczki na zbiornikach do chłodzenia, termostat na ogrzewanie pomieszczenia, lampy UV, napowietrzanie itp itd.
I tworzę zależności w stylu: 
- w zależności od temperatury w zbiorniku włącz grzałke (fakt, grzałka ma już niby swój termostat, ale bardziej wierze moim czujnikow i mam podwójne zabezpeiczenie w razie awarii grzałki, jak termostat się zepsuje, nie ugotuje obsady bo moja automatyka odłączy grzałkę od prądu wcześniej)
- w zależności od temperatury włącz chłodzenie (uruchom wiatraczki)
- napowietrzaj w określonej porze, kiedy nie denerwuje mnie pompka i bulgotanie (np. kiedy jestem w pracy)
I takich rzeczy możemy budować wiele, przykłady tego co teraz będe uruchamiał z tymi dwoma kilkuset litrowymi zbiornikami:
- czujniki zalania - gdzieś je umieszczę pod zbiornikami, koło kubłów/narurowcó - koszt takiego czujniczka od 50 do 80zl
- automatyczna dolewka - będę potrzebował elektroniczne czujniki poziomu wody/wilgotoności/zalania jak wyżej i elektryczne zawory do wody - koszt znów czujniki 50-80zł, elektrozawory trochę droższe coś koło 150 zł (ale i tak tańsze niż systemy ze sklepów akwarystycznych)
- automatyczna podmianka - to samo co wyżej, ale już tu trochę prac hydraulicznych bo muszę doprowadzić wode/odplyw, ale koszt też elektroniki to ze 200-300zl wszystko
- co jeszcze: tylko nas wyobraźnia ogranicza

U mnie to wygląda dziś tak - jak uruchomię gruzowiska i dołącze dodatkową automatykę dorzucę fotki:
image.thumb.jpeg.aae84a1d81e9e905c2c738d5065b0f3b.jpeg

 

 

  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.