Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie, 

po długich perturbacjach w końcu udało się zakończyć mój projekt "Malawi". Szafka się nie rozleciała, akwarium ani filtr nie cieknie, woda kryształ, ryby żyją - pełen sukces!:)

Sprzęt:

- Akwarium optiwhite  150x45x50  10mm
- 65 kg Scenery Stone
- 30 kg piasek dolomitowy o frakcji 1mm
- Ultramax 2000
- Falownik Jebao SW-4
- i inne drobiazgi...

Koszt całego projektu to ok. 6 tyś., ale nie żałuję ani jednej wydanej złotówki:)

Jeśli chodzi o wystrój postawiłem na sprawdzony klasyk. Czarne tło, jasne podłoże i kilka skalistych konstrukcji. Zależało mi na stworzeniu iluzji głębi bo szerokość akwarium niestety skromna. Myślę, że się udało. Patrząc na wprost odnosi się wrażenie, że akwarium jest szersze, że coś tam z tyłu jeszcze jest, że coś się lada chwila wyłoni z tej smolistej czeluści;) Niestety czar pryska jak się patrzy z boku... 

Za kamieniami jest ok 10-15 cm wolnej przestrzeni dla ryb no i dla swobodnego przepływu wody w kierunku zasysu filtra, do którego popycha umieszczony po prawej stronie falownik. 

Obsada póki co skromna: 5 sztuk Saulosi, które zostały wpuszczone tydzień po zalaniu akwarium w celu przyśpieszenia namnażania bakterii nitryfikacyjnych. Po kolejnych 3 tygodniach zamierzam dodać ok. 15 osobników. Mam nadzieję, że zbiornik będzie wówczas na tyle dojrzały, że parametry wody nie eksplodują... 
Na dzień dzisiejszy Ultramax samodzielnie daje radę, ale po wpuszczeniu reszty docelowej obsady planuję dołożyć Turbo 2000 bo sam Ultramax w pojedynkę pewnie nie dałby rady. 


Jak widać na zdjęciu pokusiłem się o kilka sztuk anubiasa. Zastanawiam się, czy się uchowa. Fajnie byłoby mieć zielony dolny regiel w tym górzystym krajobrazie;) Pyszczaki mają obecnie ok. 4 cm a już próbują skubać liście - dotychczas bez widocznych efektów na szczęście. Jak oceniacie szansę przetrwania tych roślin? 

Pozdrawiam 
Andrzej 
 

aqua1.JPG

  • Lubię to 7
Opublikowano

Cześć, jak dla mnie bardzo fajny aranż, fajne kamole, co do Anubisa, ja miałem i się uchował, tylko u mnie pływa nonmbuna. Tak z ciekawości ile płaciłeś z kg kamienia?

Opublikowano (edytowane)

Pięknie wygląda, ale zbiornik mało funkcjonalny dla ryb. Te skały oprócz dekoracji powinny stanowić miejsce do życia i ukrycia , a tego tutaj ewidentnie brakuje. Taki ciasny układ wręcz wypycha obsadę na plażę wokół skał. A w naturze one żyją w skalistym środowisku i tam najlepiej się czują. Masz świetne kamienie. Spróbuj je ułożyć trochę luźniej. I może dołóż więcej . Moim zdaniem jest tych kamieni za mało. Póki ryby będą małe, będzie ok. Potem zrozumiesz o czym piszę i pewnie przebudujesz dekorację.  Wg mnie trochę za dużo piasku. Ryby usypia z niego piękna wydmę przy przedniej szybie. Jak się znudzi rozgarnianie, to usuniesz pewnie połowę. Ja z anubiasami miałem kiepski wynik. Pyski wyjadały każdy świeży liść, a te stare twarde z czasem zrobiły się paskudne i w końcu usunąłem . Ale próbuj. Usunąć zawsze możesz, albo ryby zrobią to za Ciebie. Fajnie zapowiadający się baniak. Powodzenia 

Edytowane przez pulpet
Opublikowano
31 minut temu, wilu25 napisał(a):

Cześć, jak dla mnie bardzo fajny aranż, fajne kamole, co do Anubisa, ja miałem i się uchował, tylko u mnie pływa nonmbuna. Tak z ciekawości ile płaciłeś z kg kamienia?

Dzięki! Kamienie nabyłem w Bełku za ok. 11 kg za kilo. Sprzedawca prowadzi też sprzedaż na allegro ale wolałem podjechać autem parędziesiąt kilometrów i wybrać osobiście. 

 

29 minut temu, pulpet napisał(a):

Pięknie wygląda, ale zbiornik mało funkcjonalny dla ryb. Te skały oprócz dekoracji powinny stanowić miejsce do życia i ukrycia , a tego tutaj ewidentnie brakuje. Taki ciasny układ wręcz wypycha obsadę na plażę wokół skał. A w naturze one żyją w skalistym środowisku i tam najlepiej się czują. Masz świetne kamienie. Spróbuj je ułożyć trochę luźniej. I może dołóż więcej . Moim zdaniem jest tych kamieni za mało. Póki ryby będą małe, będzie ok. Potem zrozumiesz o czym piszę i pewnie przebudujesz dekorację.  Wg mnie trochę za dużo piasku. Ryby usypia z niego piękna wydmę przy przedniej szybie. Jak się znudzi rozgarnianie, to usuniesz pewnie połowę. Ja z anubiasami miałem kiepski wynik. Pyski wyjadały każdy świeży liść, a te stare twarde z czasem zrobiły się paskudne i w końcu usunąłem . Ale próbuj. Usunąć zawsze możesz, albo ryby zrobią to za Ciebie. Fajnie zapowiadający się baniak. Powodzenia 

 

Na zdjęciu nie widać ale układ posiada wiele grot i przesmyków. Pomiędzy każdym kamieniem jest odrobina luzu. Ryby mają gdzie się schować. Zdaję sobie sprawę, że mogłoby być tych kryjówek więcej, ale boję się przeładować akwarium. Poza tym chciałbym mieć też wgląd w każdą kryjówkę, żeby widzieć co tam się dzieje, czy tam przypadkiem nie rozkładają się jakieś zwłoki itp. Przy dużej ilości kamieni poukładanej jeden na drugim to niemożliwe. Pewnie jak ryby podrosną i zmienią się ich potrzeby to coś przearanżuję. Niektóre groty wymagałyby wówczas poszerzenia. Na razie rybki małe i mieszczą się w nich bez problemu. 

Jeśli chodzi o piasek to myślałem, że mam za mało i chciałem dokupić:) Chętnie zobaczę kopce usypane przez ryby. Być może skończy się to tak jak mówisz - że część usunę. Ciekaw jestem jak to się rozwinie. Pyszczaki to dla mnie nowość i podejrzewam, że mnie nie raz zaskoczą:)

Finał Twojej przygody z anubiasami nie nastraja pozytywnie. Mam nadzieje, że u mnie będzie inaczej. Ale szanse chyba są nikłe. Podobno jak się podaje mbuna dużo pokarmu pochodzenia roślinnego to tracą ochotę na rosnące w akwarium rośliny. Nie wiem jak to wygląda w praktyce. Wkrótce się okaże...

Dzięki za uwagi. 

Pozdrawiam

 

fot.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Endriu07 napisał(a):

Dzięki! Kamienie nabyłem w Bełku za ok. 11 kg za kilo.

Nie znam obecnych cen serpentynitu ale wydaje mi się drogo.  Chociaż teraz spojrzałem na Allegro i za głowę się złapałem:) Dobrze , że koło mnie jest kopalnia tego kamienia i można za grosze nabyć:)

Ten samotny kamień po lewej trochę dziwnie wygląda.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
Opublikowano
7 godzin temu, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Nie znam obecnych cen serpentynitu ale wydaje mi się drogo.  Chociaż teraz spojrzałem na Allegro i za głowę się złapałem:) Dobrze , że koło mnie jest kopalnia tego kamienia i można za grosze nabyć:)

Ten samotny kamień po lewej trochę dziwnie wygląda.

To nie jest serpentynit tylko "Scenery Stone". Serpentynit można dostać za ok. 5 zł za kilo, czasem taniej przy większej ilości. "Scenery Stone" niestety w Polsce nie występuje. Jest on importowany z Azji, dlatego tyle kosztuje. 11 zł za kilo to jest tanio za ten typ kamienia. W sklepach akwarystycznych jest wyceniony średnio od 15 do 20 zł za kilo. 

 

Ten samotny kamień po lewej strony to w istocie słaby punkt tej kompozycji, ale stoi tam nie bez przyczyny. Zasłania termometr i inne sprzęty oraz stanowi dodatkową kryjówkę dla prześladowanych rybek. Czy może lepiej z niego zrezygnować i zrobić wielką plażę?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jeśli pytacie o cenę serpentynitu to na składach z kamieniem mamy jakieś 320-400 zł za tonę, a to nam daje około 0,32-0,4 zł na kilogram. Tak więc różnica w cenę jest kolosalna, ale nie każdy ma po drodze skład/ chce się jechać i wybierać 😁

Baniak fajny z tym, że pyski zweryfikują jak podrosną funkcjonalność aranżu.

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.